Niezwykłe akty prawdziwej miłości recenzja

Niezwykłe akty prawdziwej miłości

Autor: @magda87 ·1 minuta
2012-05-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Jakie proste i kruche jest życie - niczym delikatne tchnienie powietrza.”

Dwóch mężczyzn, dwie niezwykłe historie, które w pewnym momencie autor splata ze sobą, tworząc pełną emocji opowieść nie tylko o wielkiej miłości, ale przede wszystkim o stracie, bólu, tęsknocie za ukochaną osobą i niegasnącej nadziei .

Rok 1917. Moritz Daniecki jest galicyjskim zbiegiem z obozu jeńców wojennych na Syberii. Zanim został wcielony do armii i wyruszył na wojnę, obiecał dozgonną miłość Lotte, dziewczynie z którą rozmawiał zaledwie kilka razy. Teraz od rodzinnego domu i ukochanej dzieli go prawie siedem tysięcy kilometrów i Moritz decyduje się na wyczerpującą wyprawę przez ogarnięty wojną domową kontynent. Przy życiu trzyma go jedynie miłość i nadzieja, że po latach w końcu zobaczy swoją Lotte.

Ponad siedemdziesiąt lat później, Leo Dankin podczas podróży po Ameryce Południowej traci swoją dziewczynę Eleni, która ginie w wypadku autobusowym. Leo obwinia się za jej śmierć i nie potrafi pogodzić się z jej odejściem. Chociaż ma dopiero dwadzieścia pięć lat i całe życie przed sobą, wydaje mu się, że wszystko przegrał i nigdy nie będzie potrafił być znowu tak szczęśliwy, jak wtedy, gdy była przy nim Eleni.

Niezwykłe akty prawdziwej miłości uważam za bardzo udany debiut Scheinmanna. Chociaż fabuła jest dosyć przewidywalna i daleko jej do oryginalności, to całość napisana jest pięknym językiem i czyta się świetnie. Mnie ta opowieść urzekła i bardzo wzruszyła. Skłoniła też do zastanowienia się nad sensem życia, nad tym czym jest prawdziwe szczęście. Pokazała, że miłość jest potężną siłą, która wprawia w ruch cały wszechświat. Może dawać nadzieję, wypełniać nasze dni, być wszystkim, co mamy. Do tej pory chodzi mi po głowie historia Leo, któremu śmierć odebrała ukochaną. Jego ból wydaje się przenikać przez karty powieści i staje się niemal namacalny. Nawet nie chcę sobie wyobrażać jak trudne musi być pogodzenie się ze stratą bliskiej osoby, dlatego tym bardziej doceniam to, co mam. Jeśli tak jak ja lubicie smutne i dające do myślenia historie to zachęcam do lektury.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niezwykłe akty prawdziwej miłości
2 wydania
Niezwykłe akty prawdziwej miłości
Danny Scheinmann

Dramatyczny obraz dwójki mężczyzn, których przy życiu trzyma wspomnienie miłości. Ta pełna głębokich emocji lektura to doskonały debiut niezwykle utalentowanego pisarza ! Rok 1992. Leo Deakin budzi si...

Komentarze
Niezwykłe akty prawdziwej miłości
2 wydania
Niezwykłe akty prawdziwej miłości
Danny Scheinmann
Dramatyczny obraz dwójki mężczyzn, których przy życiu trzyma wspomnienie miłości. Ta pełna głębokich emocji lektura to doskonały debiut niezwykle utalentowanego pisarza ! Rok 1992. Leo Deakin budzi si...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @magda87

Wyspa na prerii
Wyspa na prerii

„Rzecz dzieje się współcześnie, w Arizonie, tuż przy granicy z Meksykiem. Dziki Zachód dawno przestał być dziki, ale mieszkańcy prerii wciąż o tym zapominają. Preria jest...

Recenzja książki Wyspa na prerii
Dotknięcie pustki
Dotknięcie pustki

Joe Simpson – brytyjski alpinista i pisarz. Sławę przyniosła mu książka Dotknięcie pustki, którą obecnie zalicza się do klasyki literatury górskiej. W 1985 roku dwaj mł...

Recenzja książki Dotknięcie pustki

Nowe recenzje

Wszystko, czego szukasz, znajdziesz w bibliotece
Biblioteka radości
@guzemilia2:

Lubicie czytać opowiadania, które łączą się ze sobą w jakiś sposób? Ja zdecydowanie jestem fanką historii, które łą...

Recenzja książki Wszystko, czego szukasz, znajdziesz w bibliotece
Kamienica Schopenhauerów
"Kamienica Schopenhauerów"
@tatiaszaale...:

“Nic tak nie jednoczyło ludzi, jak zastawiony stół”. Pisarka w cudowny sposób przenosi nas do przeszłości. Jest rok 17...

Recenzja książki Kamienica Schopenhauerów
RAK. Psy szczekają, karawana jedzie dalej
Historia, którą napisało życie…
@inlovewithr...:

„Napawał się tą chwilą. Był zsiebie bardzo dumny, bo rozegrał to lepiej, niż planował. To nie życie pisało dla niego te...

Recenzja książki RAK. Psy szczekają, karawana jedzie dalej
© 2007 - 2024 nakanapie.pl