Godzina śmierci recenzja

Nowy Stephen King?

Autor: @ladybird87 ·2 minuty
2014-03-05
Skomentuj
1 Polubienie
Chociaż “Godzina Śmierci” to drugi w dorobku tego autora thriller psychologiczny, ja spotkałam się z tym pisarzem po raz pierwszy. Spotkanie zaliczam do udanych ale nazywanie Cleave’a “nowym Stephenem Kingiem” (niektórzy recenzenci chyba tak twierdzą) jest według mnie lekką przesadą. Książka nie jest zbyt obszerna, czyta się ją łatwo i szybko gdyż intrygująca treść nie pozwala o sobie na dłużej zapomnieć.

I właśnie z racji ciekawej treści nie będę wam zdradzać szczegółów dotyczących fabuły. W skrócie jednak przybliżę zarys wydarzeń i głównych bohaterów. Historia rozpoczyna się w momencie kiedy Charlie budzi się rano i odkrywa, że jest cały we krwi a na jego ciele widnieją liczne obrażenia. Próbując sobie przypomnieć wydarzenia zeszłego dnia dociera do niego, że dwie kobiety w towarzystwie których spędził minioną noc, zostały brutalnie zamordowane. Krok po kroku, odkrywając coraz to nowe poszlaki i wskazówki oraz przywołując liczne, przerażające obrazy kłębiące się w zakamarkach pamięci, Charlie utwierdza się w przekonaniu, że mordercą jest niejaki Cyris. Niestety, ani policja, ani jego była dziewczyna Jo nie wierzą w taki przebieg wydarzeń, a sam Charlie staje się głównym podejrzanym. Mężczyzna musi więc jak najszybciej odnaleźć Cyrisa aby dowieść swej niewinności. Jednak nie będzie to ani łatwe ani bezpieczne. Zapowiada się kilka długich i wyczerpujących dni, podczas których Charlie nie raz narazi siebie oraz Jo na śmiertelne niebezpieczeństwo.

A teraz może w skrócie o plusach i minusach…

Na plus:

- książka cały czas trzyma w napięciu, akcja nie zwalnia ani na chwilę, z niecierpliwością czekałam na to, co stanie się za moment;

- dosyć ciekawe portrety psychologiczne bohaterów, szczególnie mordercy;

- wydarzenia opisywane są z perspektywy rożnych osób, dzięki czemu historia komplikuje się w sposób, który nie pozwala nam na jednoznaczną ocenę sytuacji, a tym samym zapobiega to zbyt szybkiemu rozwiązaniu zagadki tajemniczych morderstw;

- opisy zbrodni nie są ani zbyt odrażające ani zbyt subtelne, jednak na tyle przerażające, że wywołują dreszcz emocji.

Na minus:

- motywy oraz przemyślenia bohaterów (nawet tych dobrych) są opisane w sposób, który utrudniał sympatyzowanie z którymkolwiek z nich;

- niektóre elementy historii wydają się albo zbyt naciągane albo zupełnie niezrozumiałe.

Chociaż książki nie mogę zaliczyć do najdoskonalszych to nadal będę was utwierdzać w przekonaniu, że warto ją przeczytać. Polecam ją szczególnie początkującym fanom thrillerów, odradzam natomiast wszystkim tym, którzy spodziewają się historii na miarę pokroju Kinga.
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Godzina śmierci
Godzina śmierci
Paul Cleave
5.5/10

"Mroczny Czyściciel" porwał 250 000 czytelników na całym świecie. Godzina śmierci, kolejna powieść "nowego Stephena Kinga", jest równie dobra. Paul Cleave znów zaprasza do świata, w którym nic nie jes...

Komentarze
Godzina śmierci
Godzina śmierci
Paul Cleave
5.5/10
"Mroczny Czyściciel" porwał 250 000 czytelników na całym świecie. Godzina śmierci, kolejna powieść "nowego Stephena Kinga", jest równie dobra. Paul Cleave znów zaprasza do świata, w którym nic nie jes...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @ladybird87

Dom na pustkowiu
Gdzieś na odludziu...

“Dom na pustkowiu” to książka, która objętościowo nie zrobiła na mnie większego wrażenia (ogromna czcionka, mały format), jednak jej treść okazała się całkiem przyzwoita....

Recenzja książki Dom na pustkowiu
Pogrzebany
"Pogrzebany"

“Pogrzebany” to pierwsza książka Petera Jamesa jaką miałam okazję przeczytać i ze szczerym bólem muszę stwierdzić, że nie wszystko do końca było idealne. Streszczenie na ...

Recenzja książki Pogrzebany

Nowe recenzje

Cztery Królestwa. Początek
Początek
@Gosia:

„Cztery królestwa. Początek” Katarzyny Pająk – Zjawińska to pozycja, która zaintrygowała mnie swoim opisem. Sięgając p...

Recenzja książki Cztery Królestwa. Początek
Confessio
Wyznanie matki
@emol:

Po książkę Natalii Kuzer sięgnęłam zaintrygowana tytułem. „Confessio” to bowiem z łaciny „spowiedź” lub „wyznanie” . F...

Recenzja książki Confessio
Frekwencja 350. Tom 1. Natura kryształu
science fiction, gdzie główną rolę grają emocje
@vaneskania07:

Emocje mają wielką moc. Jak mogą pomóc przy nowoczesnej technologii? Gdzie nas to wszystko zaprowadzi? Główna bohaterk...

Recenzja książki Frekwencja 350. Tom 1. Natura kryształu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl