Ocean pocałunków recenzja

"Ocean pocałunków"

Autor: @Redcherry ·2 minuty
2014-04-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jak każdy romans i ten opiera się na klasycznym szkicu fabuły. Jednak nie ma tutaj nudy, muszę przyznać, że autorka mnie zaskoczyła i nie dała mi przewidzieć ze stu procentową dokładnością tego co się za „chwilkę” wydarzy. A to jest oczywiście olbrzymi plus. Romans jak to romans, lekki i przyjemny z nutką erotyzmu i emocjami, które wylewają się po brzegi ze stronic owej powieści. Jednak w tym przypadku wszystko jest idealnie wyważone, nie ma przesady. Nie ma mdłych wyznań miłosnych, przesady, która przyprawiłaby czytelnika o mdłości. Oczywiście pożądanie jest wyczuwalne, ale też jest wszystko subtelnie wyważone. Proporcje wręcz idealne. Jest przygoda, mamy dobrze opisane wydarzenia, ale nie przesadnie obszerne. To nie pozwala na nudę i zmęczenie. Rozdziału są krótkie i zwięzłe, ale komponują się w jedną całość. Wszystko napisane jest bardzo lekkim i płynnym stylem. Nie lubię męczyć się podczas czytania, a niestety zdarza się to gdy opisy są zbyt długie i suche, jednak nie w tej książce. Nie raz już spotkałam się z wątkiem miłosnym rozgrywającym się na pokładzie statku i to dla mnie jest dodatkowy atut. Lubię statki i atmosferę, która tam panuję. Fabuła jest bardzo ciekawa, nasza Violet wyrusza w rejs w słusznej sprawie, a dzięki temu i my możemy rozwiązywać w raz z bohaterami okoliczności całej tej spray i nowe fakty w sprawie pirata Le Chata. Napomknąć warto jeszcze o postaciach. Najbardziej dominujące i najciekawsze są główne postacie w tej całej opowieści. Panna Violet i kapitan Flint… Oboje mają bardzo ciekawe charaktery. Oboje inteligentni ( co w przypadku naszej bohaterki jest wielkim atutem, gdyż można by ją uznać za rozpuszczoną pannicę i w dodatku głupiutką) no i są siebie warci. Skoro postacie ciekawe i to i wymiana zdań między nimi jest interesująca. Ogólnie nie mogę narzekać na dialogi, są dynamiczne i zabawne. Reszta postaci nie jest wcale gorsza, są ważniejsze i mniej ważne, ale nie są beznadziejne i bez charakteru. A muszę przyznać, że tych osobowości trochę znajdziemy w tym romansie. Wszystko wzbogacone jest o przemyślenia Violet, co dodaje autentyczności i dopełnienia. Cała historia wciąga i zabiera czytelnika w rejs po oceanie emocji, a między czasie dopadnie nas sztorm pożądania i mgła tajemnicy brata Violet i kapitana Le Chata. Całość jest naprawdę świeża i dynamiczna a co ważne daje po prostu rozkosz z czytania. Niby „zwyczajne romansidło” a jednak pozwala na porządny relaks z dobrą literatur ą tego gatunku. Nie jest zbyt obsze4rna a czas przy niej płynie szybko i przyjemnie. Ja osobiście jestem bardzo zadowolona z tej książki. Julie Anne Long stworzyła coś naprawdę dobrego, myślę, że na zbliżające się długie jesienne i zimowe wieczory w sam raz.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-04-25
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ocean pocałunków
Ocean pocałunków
Julie Anne Long
6.5/10
Cykl: Pennyroyal Green, tom 4
Seria: Romans Historyczny

Violet Redmond jest piękna i bogata, lecz jej kaprysy skutecznie odstręczają konkurentów. Rozpieszczona dziewczyna nie martwi się tym zbytnio; nie spotkała jeszcze mężczyzny, który nie byłby śmierteln...

Komentarze
Ocean pocałunków
Ocean pocałunków
Julie Anne Long
6.5/10
Cykl: Pennyroyal Green, tom 4
Seria: Romans Historyczny
Violet Redmond jest piękna i bogata, lecz jej kaprysy skutecznie odstręczają konkurentów. Rozpieszczona dziewczyna nie martwi się tym zbytnio; nie spotkała jeszcze mężczyzny, który nie byłby śmierteln...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Redcherry

Słodka zemsta
"Słodka zemsta"

Ellen Berg stworzyła niesamowite postacie. Kobiety, które różnią się od siebie, nawet samochody, którymi docierają na przyjęcie, podkreślają ich osobowość. To było moje p...

Recenzja książki Słodka zemsta
Tylko TY
"Tylko TY"

Tylko Ty…- ma słodko gorzki posmak. Miałam okazję już czytać książkę z tej serii (Literatura dla Młodych Dorosłych) – Zaczekaj na mnie. Byłam nią zachwycona, popłynęłam z...

Recenzja książki Tylko TY

Nowe recenzje

Znak i Omen
„Jutro o wschodzie słońca już mnie tutaj nie bę...
@withwords_a...:

Marah Woolf to autorka kilkunastu książek. Miałam okazją poznać się z nią przy pierwszym tomie Iskry bogów — Nie Kochaj...

Recenzja książki Znak i Omen
Mister Hockey
Niegrzeczna bibliotekarka
@Moonshine:

„Mister Hockey” to książka od Lia Riley. Pierwszy raz miałam do czynienia z tą autorką, do tej pory jedynie słyszałam o...

Recenzja książki Mister Hockey
Kołatanie
"Kołatanie"
@tatiaszaale...:

“To nie słowa, to gesty mają znaczenie”. Schyłek dwudziestego wieku, niewielka wioska w województwie łódzkim. To tutaj...

Recenzja książki Kołatanie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl