Elbing-Elbląg. Na zakręcie historii recenzja

Literatura wojenna to książki po które najchętniej sięgam. Jednak zdecydowana większość, jeśli nie wszystkie pozycje opowiadają o II wojnie z punktu widzenia Polaków. “Elbing - Elbląg. Na zakręcie historii”

jest pozycją wyjątkową, bo historyczną, ale opowiadającą Czytelnikowi historię z punktu widzenia niemieckiego.

Historia przedstawiona w książce toczy się dwutorowo - Autor wprowadza zarówno bohaterów niemieckich jak i polskich. Poznajemy niemiecką nastolatkę - Annelore Heike, która prowadząc w tajemnicy pamiętnik wprowadza nas w świat swojej dostojnej rodziny, która początkowo daje się Czytelnikowi poznać jako familia w której ogromne znaczenia ma patriotyzm oraz oddanie ojczyźnie, natomiast z biegiem lat staje się przykładem rodziny całkowicie podporządkowanej w każdej sferze życia ideologii nazizmu. Z polskiej strony poznajemy Annę - starannie wykształconą sędziwą damę oraz jej najbliższa rodzinę, na której losach wojna odcisnęła znaczące piętno.

Poznając losy Annelore oraz jej rodziny uświadamiamy sobie jak propaganda potrafiła wpłynąć na codzienne życie ludzi, doprowadzić do zezwierzęcenia człowieka oraz sprawić że zanikną u niego wszelkie ludzkie odruchy. Szczególnie przerażające wrażenie wywarło na mnie przedstawienie procesu wychowania w duchu nazizmu dziecka, która od małego miało zaszczepiane poglądy zgodne z ideologią oraz wpajaną przynależność do Rasy Panów.

Ogromnym plusem tej pozycji są bardzo interesujący oraz wyraziści bohaterowie. Poza Annelore, poznajemy również wysokiego rangą nazistowskiego dygnitarza, zdemoralizowanego nastolatka, która z sukcesem realizuje marzenie o zostaniu esesmanem oraz esesmana, który pomimo wypełniania swoich obowiązków stara się nie szkodzić przesadnie swoim ofiarom.

“Elbing - Elbląg. Na zakręcie historii” jest pozycją trudną, ale bardzo potrzebną. Przyznam szczerze, że po przeczytaniu wielu historii wojennych, z ogromnym zaciekawieniem przeczytałam opowieść o tych strasznych czasach z punktu widzenia niemieckiego. Uważam, że lektura tej książki stanowi bardzo dobrą lekcję, która powinna nam uzmysłowić do jakich okrucieństw może doprowadzić fanatyczna ideologia.