Mały Brat recenzja

Oko "Wielkiego Brata" towarzyszy nam wszędzie...

Autor: @Violet ·2 minuty
2011-12-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
W momencie, kiedy w zapowiedziach wydawniczych rzucił mi się w oczy opis do „Małego Brata” byłam na książkę okropnie nakręcona. W końcu coś, bez żadnych stworów-potworów, maszkaronów itp.

Marcus jest komputerowym geniuszem. Potrafi włamać się na strony www i zhackować większość programów i zabezpieczeń. Kiedy wraz z przyjaciółmi udaje się do miasta, aby zagrać w pewną grę internetową, dochodzi do potężnego ataku terrorystycznego. Grupa zostaje aresztowana, przez kilka dni przetrzymywana i wręcz torturowana przez Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego – organizację mająca na celu zapewnianie bezpieczeństwa obywatelom Stanów Zjednoczonych. Dopiero po wyjściu z więzienia, Marcus dowiaduje się, iż jest stale obserwowany. Nie tylko w domu, czy na ulicach, ale również kontrolowany jest każdy jego krok, który robi w sieci internetowej. Niemogący pogodzić się z coraz większym rygorem panującym dookoła niego i w necie, postanawia się zbuntować i odnaleźć zaginionego podczas aresztowania przez DWB przyjaciela. Czy temu młodemu, 17letniemu chłopakowi uda się dokonać rewolucji? Czy możliwe jest obalenie wszechobecnej kontroli?

Książka wywarła na mnie naprawdę spore wrażenie. Sytuacja, w której znalazł się Marcus brzmi przerażająco realistycznie. Co też tak naprawdę może dokonać rząd w celu inwigilowania własnej ludności? Czy jakiekolwiek poczynania jednostki są w ogóle bezpieczne i mogą pozostać w sferze prywatnej? Okazuje się, że w prezentowanej historii jest to niemożliwe. Każdy krok jest monitorowany przez uliczne kamery, przejazdy środkami transportu rejestrowane przez specjalne czytniki, a internet jest skrupulatnie inwigilowany i kontrolowany. Przerażająca wizja prawda? Ale w takim świecie przyszło żyć Marcusowi przez parę miesięcy. Żyć i walczyć z DBW o wolność swoją i mieszkańców San Francisco.

Bez bicia przyznaje się, że jestem z komputerem obeznana tylko w stopniu podstawowym, więc jeżeli o mnie chodzi, to sporym plusem powieści było wyjaśnianie terminologii komputerowej w sposób czytelny i przystępny. Wiadomo, nie muszę być w tej dziedzinie jakoś szczególnie obeznana, więc jeżeli o mnie chodzi, to wszystkie informacje zawarte w powieści autor przekazał w miarę prosty i czytelny sposób

W dzisiejszych czasach jedną z rzeczy których się obawiam, to stała kontrola służb bezpieczeństwa. Nie wiem, jak można czuć się wolnym w świecie pełnym ograniczeń i ciągłej rejestracji tego, co robimy w życiu. Prawdą jest, że oko „Wielkiego Brata” towarzyszy nam praktycznie na każdym kroku. Monitoring w sklepach, karty płatnicze, nawet bilety „sieciówki”, pozwalają sprawdzać każdy nasz krok. Wydaje mi się, że ta książka jest niewesołą wizją czekającej nas przyszłości. Szczególnie w czasach, gdzie potencjalnym terrorystą może być nawet ktoś z bliskiego nam otoczenia. Bo przecież, nigdy nic nie wiadomo… Prawda?

Zdecydowanie polecam „Małego Brata”. Jest to jeden z najlepszych i najbardziej wciągających mnie tytułów ostatnich miesięcy. No i na pewno jedna z powieści, które muszę uznać za prawdziwy HIT 2011 roku.

Tak więc, jeżeli podzielacie moje obawy, bądź interesują Was tego typu historie, zajrzyjcie do niej koniecznie. Mam nadzieje, że nie zwiedziecie się i będziecie, tak jak i ja kibicować Marcusowi w jego małej rewolucji.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mały Brat
Mały Brat
Cory Doctorow
8.6/10

Zamach bombowy w San Francisco wywraca spokojny świat Marcusa do góry nogami. Aresztowany wraz z grupą przyjaciół przez Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego trafia do tajnego więzienia. Gdy w końcu...

Komentarze
Mały Brat
Mały Brat
Cory Doctorow
8.6/10
Zamach bombowy w San Francisco wywraca spokojny świat Marcusa do góry nogami. Aresztowany wraz z grupą przyjaciół przez Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego trafia do tajnego więzienia. Gdy w końcu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka dla młodych dorosłych - tak została określona w posłowiu przez samego autora. Zgadzam się z tym podsumowaniem. Książka została napisana w sposób atrakcyjny dla młodego czytelnika: język jest p...

@darooo @darooo

Kilka dni temu w moje ręce wpadła książka „Mały brat”. Wydana w 2011 roku odniosła spory sukces obsypując autora- Cory`ego Docotorow, nagrodami (White Pine Award, Prometheus Award, John W. Campbell Me...

@sewia @sewia

Pozostałe recenzje @Violet

Nowa ziemia
Takiej przyszłości wolę nie doczekać...

Trochę przeciągnęło mi się czytanie powieści „Nowa ziemia”. Mimo, że swój egzemplarz dostałam przed premierą, to dopiero ostatnio byłam w stanie na spokojnie się w nią wc...

Recenzja książki Nowa ziemia
Życie, które znaliśmy
Wystarczy sekunda, by zniszczyć wszystko...

Lubicie historie o zagładzie Ziemi? Bo ja bardzo. Katastrofy, kataklizmy, wszelkiej maści niespotykane i przerażające działania matki natury. Nie ma to jak katastrofy, cz...

Recenzja książki Życie, które znaliśmy

Nowe recenzje

A gdybyś musiał zabić?
A gdybyś musiał?
@ewelina.czyta:

Monika i Piotr Łuczak to młode małżeństwo, które cieszy się malutkim synem Wojtusiem. Krytycznego dnia cała rodzina zos...

Recenzja książki A gdybyś musiał zabić?
Piekielna sztuka
Kim jest Spencer
@anna117:

Okładka i tytuł świetnie pasują do treści książki. W powieści znajdziemy bowiem miasto, pożar, obrazy i diabelskie sztu...

Recenzja książki Piekielna sztuka
Wody czerwone
Współczesne problemy społeczne w nowym ujeciu
@whitedove8:

W lasach niedaleko Lądka-Zdroju zostają znalezione beczki z toksyczną substancją. Dodatkowo w jednej z nich spoczywa lu...

Recenzja książki Wody czerwone
© 2007 - 2024 nakanapie.pl