Mały Brat recenzja

Mały brat, czyli wolność w dobie komputerów.

Autor: @sewia ·1 minuta
2011-12-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kilka dni temu w moje ręce wpadła książka „Mały brat”. Wydana w 2011 roku odniosła spory sukces obsypując autora- Cory`ego Docotorow, nagrodami (White Pine Award, Prometheus Award, John W. Campbell Memorial Award). Zachęcona przychylnymi opiniami postanowiłam przeczytać tą książkę i przybliżyć ją nieco tym, którzy wciąż zastanawiają się nad wartościowością jej treści.
Akcja dzieje się w San Francisco. Ze skomputeryzowanego światka wywodzi się siedemnastoletni Marcus i kilkoro jego przyjaciół- hakerów. Rozeznani w technice informatycznej, wielbiciele gier komputerowych- pomimo tak młodego wieku są specjalistami w tej dziedzinie. Jednak cały znany dotychczas świat przewraca się do góry nogami wraz z atakiem terrorystycznym na San Francisco Bay Bridge. Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego zwiększa zabezpieczenia, traktując każdego obywatela jako potencjalnego terrorystę. Technika tylko im w tym pomaga. Kamery, podsłuchy, i inne wyspecjalizowane narzędzia tylko po to, by zapewnić ludziom bezpieczeństwo. Czy jednak dla bezpieczeństwa można łamać podstawowe prawa człowieka?
Autor wskazuje na zależności między bezpieczeństwem a wolnością i tym, jak wolność jest ograniczana. Czytelnik nagle zdaje sobie sprawę, że anonimowość w internecie to tylko złudne uczucie. Gdyby ktoś chciał, na pewny by nas znalazł.
Walka o wolność- jeden przeciw wszystkim. Niestety, czasami miałam wrażenie, że więcej dzieli mnie z bohaterem, niż łączy. Czym były motywowane jego decyzje? Co działo się w jego głowie? Nie zaszkodziłoby, gdyby w książce znalazło się więcej wzmianek na ten temat.
Powieść przepełniona jest wieloma terminami informatycznymi. Widać, ze autor starał się przystępnie wytłumaczyć je czytelnikowi, jednakże z różnym skutkiem. Pomimo tego, nie brak tam ciekawych wątków w stylu „Zrób to sam”. Aż chciałoby się spróbować.
Co ciekawe, pomysł na tytuł zaczerpnięty został z koncepcji Wielkiego Brata z powieści Orwella „Rok 1984”. Doctorow inspirował się Orwellem, a teraz inspirują się nim. Okazuje się, że obecnie trwają prace nad powieściowym ParanoidLinuxem.
Podsumowując, „Mały brat” to wciągająca powieść. Im dalej w nią zabrniesz, tym staje się ciekawsza. Porusza ważne aspekty takie jak wolność, bezpieczeństwo, prywatność w dobie komputerów i walka o swoje przekonania. Ta powieść jest do wszystkich- nie tylko programistów, informatyków czy hakerów. Otwiera oczy na rzeczywistość i pozwala spojrzeć na nią pod innym kątem. „Małego brata” uważam za pozycję godną polecenia.


Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mały Brat
Mały Brat
Cory Doctorow
8.6/10

Zamach bombowy w San Francisco wywraca spokojny świat Marcusa do góry nogami. Aresztowany wraz z grupą przyjaciół przez Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego trafia do tajnego więzienia. Gdy w końcu...

Komentarze
Mały Brat
Mały Brat
Cory Doctorow
8.6/10
Zamach bombowy w San Francisco wywraca spokojny świat Marcusa do góry nogami. Aresztowany wraz z grupą przyjaciół przez Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego trafia do tajnego więzienia. Gdy w końcu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka dla młodych dorosłych - tak została określona w posłowiu przez samego autora. Zgadzam się z tym podsumowaniem. Książka została napisana w sposób atrakcyjny dla młodego czytelnika: język jest p...

@darooo @darooo

W momencie, kiedy w zapowiedziach wydawniczych rzucił mi się w oczy opis do „Małego Brata” byłam na książkę okropnie nakręcona. W końcu coś, bez żadnych stworów-potworów, maszkaronów itp. Marcus jes...

@Violet @Violet

Pozostałe recenzje @sewia

Wybranka bogów. Część 2
Polecam!

W kolejnej odsłonie Wybranki bogów stykamy się z bohaterami, których zdążyliśmy zarówno poznać, jak i polubić w poprzedniej części. Czy jednak Shannon odważnie stawi czoł...

Recenzja książki Wybranka bogów. Część 2
Ocaleni. Życie, które znaliśmy
Polecam!

Życie, które znaliśmy to jedna z tych książek, w których tak wielką wartość stanowi życie, a których (moim zdaniem) jest w księgarniach wciąż za mało. Bardzo dobra książ...

Recenzja książki Ocaleni. Życie, które znaliśmy

Nowe recenzje

Sekrety domu. Bille. Tom 2
Na Potockiej, na Żoliborzu - odsłona druga i os...
@biegajacy_b...:

Gdy przeczytałem pierwszy tom Sekretów domu Bille, wiedziałem, że jak najszybciej muszę przeczytać drugi tom. I tak się...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 2
Piekielne Niebo
Fantastyczna przygoda z silnymi bohaterami
@candyniunia:

Lubię, jak tytuł odzwierciedla to, co możemy odnaleźć w treści. W tym przypadku jest trafiony idealnie. Znowu przychod...

Recenzja książki Piekielne Niebo
Robaki w ścianie
Czy są zbrodnie, które można usprawiedliwić?
@jorja:

Wszelkiego rodzaju robaki małe i duże nie wzbudzają jakoś naszej sympatii, choć niektóre z nich są niezwykle pożyteczne...

Recenzja książki Robaki w ścianie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl