Kochanie, chcę Ci powiedzieć recenzja

Opowiedz mi o miłości

Autor: @izusr ·3 minuty
2011-06-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Mam wrażenie, że o ile temat drugiej wojny światowej został w literaturze (i filmie) wykorzystany na milion różnych sposobów, o tyle książek, którym pierwsza wojna światowa posłużyła choćby za tło, ciągle na naszym rynku jakoś brakuje. Louisa Young zdaje się, choć po części, zapełniać tę lukę. Trzeba dodać, że robi to w naprawdę imponujący sposób, bo dodając do realiów wojny odrobinę miłości i tęsknoty, udało jej się stworzyć wyśmienitą porcję prozy.

Riley Purefoy to chłopak z dość ubogiej rodziny. Na kilka lat przed wojną spotyka Nadine. Kobietę, z którą, jest tego pewien, chce spędzić resztę życia. Różnice pochodzenia odgrywają tu niestety niemałą rolę i rodzice dziewczyny sprzeciwiają się ich związkowi. Riley zaś, bardziej pod wpływem impulsu albo powodowany chęcią ucieczki, zaciąga się do armii. Niedługo potem zmuszony jest wyjechać na front, gdzie poznaje swojego przywódcę Johna Locka, który zostawił w domu młodą żonę. Żonę, która codziennie przygotowuje dom na jego powrót, która nie wie co ma ze sobą zrobić i bez męża przy boku zaczyna się zupełnie gubić.

Young zastosowała w swojej powieści różne sposoby narracji. Czasem stoi z boku, ze stoickim niemal spokojem relacjonując nam wydarzenia z frontu czy szpitala wojskowego. Czasem posługuje się formą listu, próbując przedstawić na ogół dość sprzeczne emocje, które targają jej bohaterami. W końcu nie wszystko da się w liście napisać, z drugiej strony też nie o wszystkim pisać można, bo po co też dokładać komukolwiek własnych trosk?

To jednak, co moim zdaniem wychodzi jej najlepiej to posługiwanie się narracją personalną. Wyjątkowo trafnie opisuje uczucia wykreowanych przez siebie postaci, momentami nawet urywając ich myśli w połowie zdania. Wnika w ich głowy tak głęboko, że czasami aż boli.

W ogóle wywołuje w czytelniku masę sprzecznych uczuć. Od radości z otrzymanego przez bohaterów listu, szczęścia gdy widzą najukochańszą osobę. Poprzez wielki podziw, a z drugiej strony, momentami też odrazę do zachowania niektórych bohaterów. Aż do rozpaczy, którą wywołuję utrata kolejnego człowieka i płaczu z tęsknoty, za tym co zdaje się wymykać z rąk. Płaczu z powodu głęboko siedzącej w nas świadomości, że to co było nigdy już nie wróci, bo pewne zdarzenia zmieniają życie na zawsze. Tak, często podczas tej lektury, musiałam ocierać łzy z oczu.

"Kochanie chcę ci powiedzieć" nie jest z pewnością lekturą łatwą. To nie książka, którą połyka się w kilka godzin i zapomina o niej raz na zawsze. Mimo tego, że napisana prostym, czasem nawet dość potocznym językiem, zawiera w sobie tak ogromny ładunek emocji, że chociażby ze strachu przed wybuchem, trzeba ją co kilka stron odkładać. Żeby znaleźć chwilę na oddech, na pozbieranie myśli, a przede wszystkim na oswojenie się w odczuciami bohaterów.

To opowieść o miłości, ale nie tylko takiej, którą przeważnie mamy na myśli, gdy o niej słyszymy. Choć miłości aż po grób, niewinnej, cierpliwej, wręcz idealnej, która potrafi uskrzydlać i dawać nadzieję na lepsze jutro jest w powieści pełno, to znajdziemy też tu tą powoli dogasającą miłość. Zagubioną, pokonaną przez trudy życia w warunkach wojennych, które tak niesamowicie piękne uczucie potrafią sprowadzić tylko do fizycznego aktu.

To też opowieść o wojnie. Strasznej, wyniszczającej, I nie chodzi tu bynajmniej o wojnę z wrogimi państwami, ale raczej o wojnę z samym sobą, która jest o zdecydowanie trudniejsza do wygrania. Nadzieja chowająca się coraz głębiej, tam gdzie nie można jej już znaleźć. Przymus zabicia drugiego człowieka. Tęsknota za normalnym życiem. Nieustające wybory pomiędzy tym co dobre, a tym co konieczne. Ciągłe postępowanie wbrew własnemu sumieniu. I wieczne, wieczne, niekończące się bitwy toczone we własnych myślach.

[Louisa Young, "Kochanie chcę ci powiedzieć", Warszawa, Prószyński i S-ka 2011.]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-06-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kochanie, chcę Ci powiedzieć
Kochanie, chcę Ci powiedzieć
Louisa Young
7.8/10

Poruszająca opowieść o czasach pierwszej wojny światowej, o doświadczeniach kobiet pozostawionych w domu i mężczyzn walczących na froncie. To doskonałe zestawienie scen wojennych z osobistymi i niezwy...

Komentarze
Kochanie, chcę Ci powiedzieć
Kochanie, chcę Ci powiedzieć
Louisa Young
7.8/10
Poruszająca opowieść o czasach pierwszej wojny światowej, o doświadczeniach kobiet pozostawionych w domu i mężczyzn walczących na froncie. To doskonałe zestawienie scen wojennych z osobistymi i niezwy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Louisa Young urodziła się w Londynie w rodzinie pisarzy, żeglarzy, rzeźbiarzy, polityków i poetów. Jej powieści przetłumaczono na trzydzieści sześć języków. Pod pseudonimem pisuje też książki dla dzie...

@malaM @malaM

„A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy? - Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha...

@Natasha92 @Natasha92

Pozostałe recenzje @izusr

Klaps
Przygnębiający obraz australijskiego społeczeństwa

To czy powinno się dziecko uderzyć wtedy, gdy na to zasłuży, czy popaść w drugą skrajność i raczej nie stosować wobec niego żadnego systemu kar, doprowadzając do tego, że...

Recenzja książki Klaps
Świat od Kuchni W Poszukiwaniu Posiłku Doskonałego.
Kto szuka ten najczęściej coś znajduje...

Mając czterdziestkę na karku i dobrze płatną, stałą pracę Anthony Bourdain dochodzi do wniosku, że czegoś mu w życiu brakuje. Postanawia więc wyruszyć, wraz ze stale mu t...

Recenzja książki Świat od Kuchni W Poszukiwaniu Posiłku Doskonałego.

Nowe recenzje

Królowa Nocy
Nawiedzony teatr, zjawy i pewien chłopiec…
@ksiazkiagi:

Dwunastoletni Viktor wraz z mamą przeprowadzają się z Paryża do Helsinek. Chłopiec tęskni za swoim starym domem, a na d...

Recenzja książki Królowa Nocy
Śladami Amber
Nie było jej bez niego
@WioletaSado...:

"Po tamtym wieczorze nie było jej bez niego". Podobnież miłość jest chwilowym szaleństwem, ale czasami to szaleństwo ...

Recenzja książki Śladami Amber
Morderstwo w hotelu
Uroczystość otwarcia hotelu, koncert rock'n'rol...
@burgundowez...:

„Morderstwo w hotelu” to czwarta część serii Merryn Allingham o Florze Steele, właścicielce księgarni i samozwańczej de...

Recenzja książki Morderstwo w hotelu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl