Piosenka spod ziemi recenzja

„Piosenka spod ziemi” to moje pierwsze spotkanie zarówno z Autorem, Hieronimem Borowcem, jak i z serią książek ukazujących się co dwa tygodnie w kioskach pod wspólnym hasłem „Super kryminał”. Można wśród nich znaleźć zarówno debiuty polskich i zagranicznych pisarzy, jak i wznowienia tytułów znanych już fanom kryminałów.

Akcja powieści Hieronima Borowca rozgrywa się w Warszawie. Edgar Damski – główny bohater jest fotografem. Niestety z pewnych przyczyn nie otrzymuje żadnych zleceń. Dlatego też jego sposób na zarabianie pieniędzy jest nie do końca legalny. Jedynym stałym zajęciem Edgara jest fotografowanie ofiar zbrodni na zlecenie policji. I w taki właśnie sposób poznaje Sarę. Jej chłopak zmarł na skutek przedawkowania narkotyków lecz ona nie wierzy, że to był przypadek. Prosi Edgara o pomoc w wyjaśnieniu sprawy. Dziewczyna zrobiła na nim ogromne wrażenie, dlatego bez wahania godzi się, nie zastanawiając się nad konsekwencjami. Ślad prowadzi ich do domu wuja zmarłego chłopaka. Zastają tam parę, która rzekomo opiekuje się mieszkaniem pod nieobecność właściciela. Czy wuj rzeczywiście wyjechał na leczenie do Szwajcarii? Skąd gosposia ma pieniądze na kosztowne stroje? I co tak naprawdę dzieje się w starej willi?

Książkę czyta się jednym tchem. Fabuła niesamowicie wciąga i pochłania bez reszty. Autor świetnie dozuje napięcie. Wątki są przemyślane i spójne, postaci bardzo realne. Finał nie zaskakuje, gdyż praktycznie od samego początku wiadomo kto jest sprawcą. Ale samo deptanie mordercy po piętach również daje czytelnikowi mnóstwo przyjemności. Bardzo podobała mi się postać babci Edgara. Starsza pani paląc cygaretki i smażąc placki z jabłkami, kieruje nielegalną działalnością wnuka. Stanowi fajny kontrast dla twardego, męskiego świata, który dominuje w książce.

Duży plus dla wydawnictwa za druk przyjazny oku, co znacznie ułatwia czytanie, no i przede wszystkim za sam pomysł na wydanie dobrych książek w przystępnej cenie. „Piosenka spod ziemi” zdecydowanie zasługuje na miano super kryminału. Mam nadzieję, że pozostałe powieści z tej serii są równie dobre. Z wielką przyjemnością po nie sięgnę.