Wywiad rzeka z wybitnym wrocławskim antropologiem przynosi kopalnię wiadomości na temat zachowań homo sapiens. Profesor Pawłowski jest zdeklarowanym ewolucjonistą, zatem dla niego teoria ewolucji stanowi główne wyjaśnienie tego jak żyjemy i jak się zachowujemy.
Ta inspirująca książka zawiera wiele fascynujących wątków. Wymienię te, które mnie szczególnie zaintrygowały.
I tak mówi prof. Pawłowski, wedle jakich kryteriów kobiety i mężczyźni wybierają swoich partnerów: „Kobiety są bardzo wymagające, jeśli chodzi o wiele cech mężczyzny, ale jedną z najważniejszych jest dla nich jego status społeczno-ekonomiczny. Często wolą pozostać bez partnera, niż wiązać się z „byle kim”, czyli z kimś, kto nie spełnia ich oczekiwań.” Zaś mężczyźni „zwykle najbardziej zwracają uwagę na fizyczną atrakcyjność kobiety”.
Bardzo emocjonalne są wypowiedzi profesora na temat homoseksualizmu, na przykład: „Śmieszą mnie ci wszyscy szaleńcy, którzy straszą homoseksualistami i chcą ich leczyć. Leczyć! (…) Decyzja o homoseksualizmie czy heteroseksualizmie najczęściej zapada w prenatalnym okresie rozwoju osobniczego.”
Ciekawe są rozważania na temat religii. Pawłowski twierdzi, że „bardzo łatwo jest być teistą. Wiarę mamy wdrukowaną w mózg, jak język. To bycie ateistą wymaga dużego wysiłku, niejako zerwania z ludzką naturą, a raczej z jej domyślnym neurobiologicznym uwarunkowaniem.” Dzieje się tak dlatego, że immanentną właściwością ludzkiego umysłu jest myślenie w kategoriach przyczynowo-skutkowych; leży to u podstaw magiczno-religijnego wyjaśniania świata.
Pesymistycznie i proroczo mówi prof. Pawłowski o przyszłości naszej planety. Oto „Już teraz każdego roku przejadamy o połowę więcej zasobów, niż Ziemia jest w stanie odbudować. Żyjemy więc na kredyt. To bezprecedensowa sytuacja, żeby na pulsującej życiem planecie jakiś organizm będący najwyższym ogniwem łańcucha pokarmowego zyskał tak olbrzymią przewagę. Ten ekspres musi się więc wykoleić. Pytanie: w jaki sposób i jak szybko?” Twierdzi Pawłowski proroczo (w 2016 roku!), że jeden z możliwych scenariuszy katastrofy to powstanie wirusa, który będzie jednocześnie zabójczy i łatwo się będzie przenosił pomiędzy ludźmi. Wykrakał... Ale zauważmy, że koronawirus nie jest taki zabójczy i niezbyt łatwo się przenosi, mogłoby być gorzej...
Na koniec mała łyżka dziegciu. Prof. Pawłowski ma niewątpliwie olbrzymią wiedzę, ale jako popularyzator nauki sprawdza się średnio, wzorem tu dla mnie jest profesor Vetulani, który mówi z humorem, z dobrymi puentami, z jasnymi sądami, na tym tle Pawłowski wypada dość blado.