Portret zabójcy recenzja

Portret zabójcy

Autor: @SemperFidelis ·2 minuty
2014-12-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Gdy naszła mnie ochota na dawkę sensacji z domieszką thrillera, postanowiłam sięgnąć po książkę Heather Graham. Oczekiwania były duże, gdyż autorka ma na swoim koncie już ponad 70 powieści, sprzedających się w niemałym nakładzie – ponad 20 milionów egzemplarzy. Czy pisarka zdołała mnie zachwyciła?

Ashley Montague to główna bohaterka książki. Młoda studentka porzuciła studia sztuk pięknych, na rzecz policyjnych. Wyrzeczenie wielkie, ale nic nie dzieje się bez powodu. Bohaterka ma w sobie pasję do tego co robi, a przede wszystkim, posiada wielki talent. Potrafi z niesamowitą dokładnością odtworzyć w swej głowie, a zaraz potem przelać na papier, obraz z miejsca wypadku/morderstwa. Doskonalenie rysunku nie pójdzie na marne, w końcu taka dobra artystka przyda się również w policji.

Historia powieści rozpoczyna się, gdy Ashley jest świadkiem dziwnego wypadku. Pewien mężczyzna znalazł się na autostradzie nie wiadomo skąd, w dodatku zupełnie nagi. Jak się później okazuje, był to dawny przyjaciel czołowej postaci. Policja dochodzi do wniosku, że ten młody człowiek był pod wpływem narkotyków. Nic jednak się nie zgadza. Jak ten idealny chłopak, studiujący prawo, z marzeniami i bez nałogów, mógł zatracić się w narkotykach i prawie się zabić? Sprawa tym bardziej zaczyna być podejrzana, gdy ktoś próbuje zabić owego chłopaka, który przez swój wybryk leży pogrążony w śpiączce…

Akcja toczy się szybko, w książce bohaterzy ciągle ze sobą rozmawiają, nie uświadczymy tutaj nudnych wywodów narratora. Powieść jest krótka, więc co stronę jesteśmy zaskakiwani czymś nowym. Bohaterów da się lubić, niektórych poznajemy od razu, innych powoli odkrywamy. Dużym plusem dla kobiet jest rozbudowany wątek romantyczny, lecz dla innych może to być powód, przez który nie sięgną po tę powieść. Mnie w każdym razie bardzo się to podobało, szczególnie, iż miało to znaczący wpływ na odkrywaną zagadkę.

Nie zdołałam się domyślić, kto jest sprawcą zbrodni. Zakończenie zdecydowanie mnie zaskoczyło. Muszę jednak przyznać, że odczuwałam pewien niedosyt. Końcowe zdarzenia, choć najważniejsze, nie zawierały wielkiego dreszczyku emocji, miałam wrażenie, że autorka tylko „przeleciała” przez zakończenie, aby jak najszybciej skończyć książkę. Ponadto pierwsza połowa powieści nie wciągnęła mnie, dopiero druga sprawiła, że zmieniłam zdanie o lekturze.

„Portret zabójcy” nie zrobił na mnie oszałamiającego wrażenia, jednak nie uważam, żeby czas przy niej spędzony był zmarnowany. Na pewno dam jeszcze szansę Heather Graham i przeczytam inne jej powieści. Książka jest krótka, świetnie urozmaici wam jeden wieczór, a czas przy niej spędzony płynąć będzie szybciej, niż się spodziewamy. Polecam tę powieść osobom, które chciałyby zahaczyć o sensację, thriller, a także romans.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-12-07
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Portret zabójcy
4 wydania
Portret zabójcy
Heather Graham
6.8/10

To był na pozór banalny incydent na autostradzie. Jednak Ashley, studentce kończącej Akademię Policyjną, okoliczności wypadku od razu wydają się podejrzane. Gdy dowiaduje się, że ofiarą padł jej szkol...

Komentarze
Portret zabójcy
4 wydania
Portret zabójcy
Heather Graham
6.8/10
To był na pozór banalny incydent na autostradzie. Jednak Ashley, studentce kończącej Akademię Policyjną, okoliczności wypadku od razu wydają się podejrzane. Gdy dowiaduje się, że ofiarą padł jej szkol...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"A zatem wszystko sobie wyjaśniliśmy". O książkach znanej na całym świecie pisarki - Heather Graham trudno było mi nie słyszeć, skoro co chwila w swojej czytelniczej pasji napotykałam chwalące opini...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

Heather Graham – jest amerykańską pisarką pasjonującą się tematyką sensacyjną, jej książki wielokrotnie znalazły się na liście bestsellerów New York Times’a. W swym dorobku ma już sto pięćdziesiąt pow...

MA
@Ryszawa

Pozostałe recenzje @SemperFidelis

Drzewo migdałowe
Symbol migdału

Palestyna to na swój sposób piękna kraina, wyróżniająca się potężnymi drzewami migdałowymi, które dodają jej uroku. Owoce migdałowca symbolizują cierpliwość w pokonywaniu...

Recenzja książki Drzewo migdałowe
Uparte serce
Uparte serce - Becky Wade

Becky Wade to autorka powieści romantycznych ze szczęśliwym zakończeniem. Już od dziecka lubiła wymyślać takie historie, a ten talent pozwolił jej na wybicie się. Tym o...

Recenzja książki Uparte serce

Nowe recenzje

Bujda
„Jeśli wieczność istnieje, śmierć jest tylko ża...
@zaczytana.a...:

W świecie literatury młodzieżowej nie brakuje powieści trzymających w napięciu, ale "Bujda" Agnieszki Kulbat wyróżnia s...

Recenzja książki Bujda
Którędy do raju
Doceniaj to co masz
@Szarym.okiem:

Kobieta. Istota niewyobrażalnie silna, pokonująca wszystkie przeszkody. Potrafiąca znieść wiele kłamstw, cierpienia i m...

Recenzja książki Którędy do raju
Trzcinowisko
Banalnisko (no, poza jednym elementem)
@Bartlox:

Czasem jest tak, że autorowi czy autorce danej powieści bardzo zależy na tym, by tworzony przez niego czy ją tekst był ...

Recenzja książki Trzcinowisko
© 2007 - 2024 nakanapie.pl