Dziewczyna Płaszczka i inne nienaturalne atrakcje recenzja

Poszukiwania międzygalaktycznej bogini

Autor: @Artemizja ·2 minuty
2011-08-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
“Inwazja Marsjan złapała nas z gatkami wokół kostek (...)”. Tak o najeździe mieszkańców czerwonej planety mówi młody W. Churchill w książce Roberta Rankina. Zaraz, zaraz...! Winston Churchill i kosmici?!? To niemożliwe!

Możliwe! W steampunk’u to możliwe. A w takiej właśnie konwencji napisana jest najnowsza powieść R. Rankina “Dziewczyna Płaszczka i inne nienaturalne atrakcje”. Przyznam, że o autorze nie słyszałam zbyt wiele. Prawdę powiedziawszy- nie słyszałam o nim nic. Okazuje się, że ten brytyjski pisarz znany jest doskonale czytelnikom, którzy preferują humorystyczną odmianę fantastyki. Zalicza sie go do najbardziej oryginalnych pisarzy angielskich. Jeśli taka opinia krąży o nim samym, to lektura jego powieści może być interesującym wyzwaniem- pomyślałam, otwierając książkę na pierwszej stronie.

Szeroki plan “Dziewczyny Płaszczki...” to XIX-wieczny świat, prowadzący liczne interesy z Wenusjanami i Jowiszanami. Atak Marsjan zapoczątkował erę inżynierii wykorzystującej technikę pokonanych najeźdźców (warto nadmienić, że świat nie był przygotowany na atak, a zwycięstwo należy przypisać... ziemskim bakteriom) a w rezultacie niezwykły rozwój Imperium Brytyjskiego. Wąski plan powieści, w który wciąga czytelnika autor, to losy Georga Foxa- błazna pracującego w cyrkowym wagonie pełnym nienaturalnych atrakcji (atrakcji jest całe mnóstwo- od zakonserwowanego Marsjanina po hilistyczne zwierciadło). Właścicielem wagonu i pracodawcą Georga jest niejaki profesor Coffin.

George to prostolinijny chłopak. Jego życie płynie według utartych schematów dnia codziennego- konserwacja Marsjanina, nawoływanie naiwnych gapiów, czy robienie sprawunków dla profesora. I oto przychodzi niezwykły dzień dla Georga- napotkane tajemnicze medium przepowiada, że chłopak odnajdzie legendarną, świętą księgę Sayito i Dziewczynę Płaszczkę. A to nie koniec przepowiedni... Chciwy pracodawca namawia łatwowiernego Georga do wyprawy w celu odnalezenia tajemniczej bogini, czym zapoczątkuje lawinę niezwykłych przygód i wydarzeń.

Powieść Rankina to moje pierwsze zetknięcie się ze steampunkiem. Zupełnie nie wiedziałam, czego się spodziewać, choć termin ten nie był mi obcy- oczywiście tylko w teorii. Praktyka przerosła moje oczekiwania. Imperium Brytyjskie pod panowaniem królowej Wiktorii i szlaki handlowe z Wenus i Jowiszem? Nie ma sprawy. Zwykły obwoźny cyrk a w nim Marsjanin w wielkim słoju? To żaden problem. Postacie żyjace w XIX wieku i bogini? To nic nadzwyczajnego. Rankin żongluje wątkami, historią i postaciami jak wytrawny cyrkowiec swoimi piłeczkami. Dodaje absurdalny humor, zwariowaną przygodę rodem z historii o Indianie Jones. Wszystko jest łatwo przyswajalne, proste i przyjemne.

Bohaterów książki jest niewielu, więc nie jesteśmy zasypani lawiną imion i nazwisk. Postacie są dosyć schematyczne- George (zwyczajny chłopak wciągnięty w wielką historię), profesor Coffin (chciwiec i niegodziwiec, który nie cofnie się przed niczym, by móc się wzbogacić i zyskać sławę) czy Ada (wojownicza piękność, której nie straszne jest ratowanie świata w samym pantalonach i z rozwianym włosem) nie zaskakują nas niczym szczególnym. Od razu wiadomo jaka rola jest im przypisana. Fabuła też nie jest zbyt zaskakująca i łatwo ją przewidzieć. Co nie oznacza od razu, że lektura okaże się nudna i nieciekawa. Czytelnik odnajdzie tu elementy powieści awanturniczej i szczyptę romansu. Autor nie boi się żartować z postaci autentycznych (O. Wilde czy A. Hitler), nie boi się też “uczłowieczyć” troszkę szympansa-kamerdynera. Wszystkiemu nadaje lekki, żartobliwy ton bawiący czytelnika na kolejnych stronach powieści.

“Dziewczyna Płaszczka...” to idealna pozycja dla tych, którzy w dzieciństwie z wypiekami na twarzy czytali książki Juliusza Verna. I w tej książce odnajdą klimat tajemnicy i przygody.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyna Płaszczka i inne nienaturalne atrakcje
Dziewczyna Płaszczka i inne nienaturalne atrakcje
Robert Rankin
8.3/10

Kosmiczna przygoda w scenerii wieku pary! Pod koniec XIX wieku ludzkość została napadnięta przez najeźdźców z kosmosu. Gdy Marsjanie postanowili najechać Ziemię, nie spodziewali się jednak porażki...

Komentarze
Dziewczyna Płaszczka i inne nienaturalne atrakcje
Dziewczyna Płaszczka i inne nienaturalne atrakcje
Robert Rankin
8.3/10
Kosmiczna przygoda w scenerii wieku pary! Pod koniec XIX wieku ludzkość została napadnięta przez najeźdźców z kosmosu. Gdy Marsjanie postanowili najechać Ziemię, nie spodziewali się jednak porażki...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Te słowa mogłyby stanowić znakomite motto dla „Dziewczyny Płaszczki i innych nienaturalnych atrakcji” Roberta Rankina. I mimo że epoka ewidentnie nie ta (akcja utworu osadzona jest w realiach wiktori...

@Beata_ @Beata_

O atakach kosmitów na Ziemię powstało już wiele dzieł - literackich i filmowych. Od wieków ludzkość zastanawia się czy w kosmosie są inne żyjące istoty, a jeśli tak, to jaki mają stosunek do mieszkańc...

@nenya89 @nenya89

Pozostałe recenzje @Artemizja

Imprimatur
Tajemnice Wiecznego Miasta

Zanim zaczęłam czytać książkę zastanawiałm się, czy warto spędzić 10 lat swojego życia w archiwach, by przygotować książkę. Po lekturze juz wiem- warto! Rita Monaldi i F...

Recenzja książki Imprimatur
Magiczny dom. Praktyczne wskazówki jak oczyścić mieszkanie i odnaleźć harmonię
Czary-mary, hokus- pokus w Twoim domu

Nieważne, czy mieszkamy w domu jednorodzinnym czy mamy mieszkanie w bloku, chcemy dobrze się tam czuć. Oczywiście możemy zatrudnić całą masę ludzi, którzy mogą zrobić to ...

Recenzja książki Magiczny dom. Praktyczne wskazówki jak oczyścić mieszkanie i odnaleźć harmonię

Nowe recenzje

Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl