Mara Dyer. Tajemnica recenzja

Powrót po latach

Autor: @fantastyka.na.luzie ·1 minuta
10 dni temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Trylogię Mary Dyer czytałam 9 lat temu. Na szczęście przez ten czas zapomniałam, o czym ona jest. Czemu na szczęście? Ponieważ cudownie było ją odkryć na nowo i przeżyć to jeszcze raz. Ośmieliłabym się nawet powiedzieć, że bawiłam się przy niej o niebo lepiej niż lata temu.

To miał być zwykły wieczór z przyjaciółkami. Wyciągając tabliczkę ouija, nie spodziewały się niczego niezwykłego, nie wierzyły, że naprawdę mogą przywołać jakieś duchy. Nie wiedziały, że gdy zadadzą pytanie „jak umrzemy”, w odpowiedzi pojawi się imię jednej z nich, a pół roku później… będą martwe.

Po tragicznej śmierci przyjaciół Mara przeprowadza się w nowe miejsce, aby odgrodzić się od traumatycznych przeżyć i zacząć życie na nowo. Niestety duchy przeszłości nie odpuszczają łatwo, a w życiu dziewczyny dochodzi do coraz dziwniejszych, niepokojących wydarzeń.

Jest to jeden z lepszych debiutów, jakie miałam przyjemność czytać. Sposób, w jaki zaangażowałam się od samego początku w fabułę przerósł moje oczekiwania. Wciągnęłam się od pierwszych stron i gdybym miała nieco więcej czasu, dwa tomy mogłabym śmiało pochłonąć w weekend. Niesamowicie wciągająca, ale że świetnie dobranym tempem powieści i, przynajmniej dla mnie, bardzo komfortowa.

Dużym plusem jest klimat powieści, przesączony tajemnicą, mrokiem, niepewnością. Nie do końca wiadomo, co jest prawdą, a co wymysłem chorej wyobraźni.

Na dodatek romans… przysięgam, że przez większość czasu, banan nie schodził mi z ust. Uwielbiam przekomarzania głównych bohaterów, ale również to ile w nim było słodkości, niewinności i uroku. A sama postać Noaha? Do schrupania.

Czytając Marę czuć, że była ona pisana wiele lat temu, gdy w modzie panowały inne motywy, schematy, przekonania. Osobiście nie uważam tego za wadę, ponieważ podchodzę sentymentalnie do tego typu powieści, ale dla niektórych osób może być momentami zbyt słodka lub naiwna. Jedyne, do czego miałabym rzeczywisty zarzut, byłoby demonizowanie terapii, bardzo niezdrowe podejście do szukania pomocy u psychologów, czy ograniczenia leczenia psychiatrycznego do zażywania tabletek.

Ostatecznie. Cudownie się bawiłam i książkę pochłonęłam błyskawicznie.

A więc, kim jest Mara Dyer? Tego sami musicie się przekonać, ponieważ naprawdę warto.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mara Dyer. Tajemnica
2 wydania
Mara Dyer. Tajemnica
Michelle Hodkin
7.8/10
Cykl: Mara Dyer, tom 1

Pierwszy tom kultowej paranormalnej trylogii w nowym, poprawionym wydaniu. Mara Dyer uważa, że w jej życiu NIE MOŻE się wydarzyć nic dziwniejszego niż to, że obudziła się w szpitalu i nie ma blade...

Komentarze
Mara Dyer. Tajemnica
2 wydania
Mara Dyer. Tajemnica
Michelle Hodkin
7.8/10
Cykl: Mara Dyer, tom 1
Pierwszy tom kultowej paranormalnej trylogii w nowym, poprawionym wydaniu. Mara Dyer uważa, że w jej życiu NIE MOŻE się wydarzyć nic dziwniejszego niż to, że obudziła się w szpitalu i nie ma blade...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Mara Dyer. Tajemnica” autorstwa Michelle Hodkin to pierwszy tom serii Mara Dyer, który zanurza czytelnika w głębiny mrocznej i niepewnej psychiki głównej bohaterki. Gdy Mara Dyer budzi się szpitalu...

@burgundowezycie @burgundowezycie

Jakie to było dobre! Tak bardzo dobre, że nadal mi chodzi po głowie mimo, że minęło kilka dni (i kilka książek) od jej przeczytania. Po raz pierwszy spotykam się z tym, że każdy brzeg książki jest i...

@candyniunia @candyniunia

Pozostałe recenzje @fantastyka.na.luzie

Mara Dyer. Przemiana
Kontynuacja z pazurem

"Potrząsnęli moją klatką, żeby zobaczyć, czy potrafię ugryźć. Kiedy mnie wypuścili, przekonali się, że odpowiedź brzmi "tak"." Po pierwszym tomie, myślałam, że wiem cze...

Recenzja książki Mara Dyer. Przemiana
Gwiezdne Łowy
Opowiem ci o dniu, w którym zdecydowałam się zniszczyć Świat

Kiedy powieść rozpoczyna się zdaniem „Opowiem ci o dniu, w którym zdecydowałam się zniszczyć Świat”, już wiesz, że będzie się działo. I że będzie to historia, która pozo...

Recenzja książki Gwiezdne Łowy

Nowe recenzje

Żegnaj, czarodzieju
Bo życie zwykłych ludzi też jest piekne
@Kate77:

O Vincencie van Gogh wiedziałam tyle, że był słynnym holenderskim malarzem, jednym z najwybitniejszych postimpresjonist...

Recenzja książki Żegnaj, czarodzieju
Zagubiona pszczoła
Ciekawa lektura
@Izzi.79:

Pióro autorki znam tylko z jednego opowiadania, które było w antologii mojego patronatu. Dlatego byłam ciekawa jej powi...

Recenzja książki Zagubiona pszczoła
Zapadlina
Zapadlina — recenzja
@wolinska_ilona:

Wiele razy już wspomniałam, że Robert Małecki jest autorem, którego bestsellerowa seria o przygodach Bernarda Grossa za...

Recenzja książki Zapadlina
© 2007 - 2024 nakanapie.pl