Wyzwanie recenzja

Powrót Tygrysich Książąt

Autor: @Patiopea ·2 minuty
2012-06-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Moje pierwsze spotkanie z twórczością Colleen Houck zaowocowało wieloma godzinami spędzonymi nad rozmyślaniem o Kelsey, Renie i Kishanie. Wyrobiłam także swój stosunek do bohaterów, jak zapewne każdy, ale tutaj autorka mocno mnie zaskoczyła. W "Wezwaniu" zachowanie głównej bohaterki całkowicie się zmienił, to samo można powiedzieć o jej stosunku do życia oraz naszego ukochanego Ren'a. Mogę powiedzieć tylko, że postać zyskała dużo w moich oczach.

Colleen Houck urodziła się 3 października 1969 roku w Tucson, w Arizonie. Pisarka lubi czytać książki akcji, przygodowe, science-fiction i romans. Studentka uniwersytetu w Arizonie. Mieszka w Salem, w Oregonie z mężem i dużym asortymentem pluszowych tygrysów. Aktualnie pracuje nad czwartą częścią "Klątwą Tygrysa", która prawdopodobnie będzie nosić tytuł "Przeznaczenie Tygrysa".

Kelsey wróciła do Oregonu, gdzie prowadzi w miarę normalne życie. Aktualnie uczy się na uniwersytecie między innymi historii Indii. Jednak nie może zapomnieć o swoim ukochanych tygrysie, cały czas o nim myśli, więc robi wszystko aby zająć czymś swój umysł. Postanowiła też zacząć się umawiać z innymi. Nagle okazuje się jednak, że do domu obok wprowadza się nie kot inny jak Ren, który próbuje przekonać główną bohaterkę, że ją kocha. Jakby tego było mało zaczyna się prawdziwa bitwa o jej serce. Kelsey może mieć tylko jednego chłopaka, a kandydatów jest trzech.

Dlaczego sięgnęłam po tę książkę? Może być wiele powodów, a faktycznie jest ich cała masa. Jednym z nich jest to, że miło się ją czytało. Pomimo iż zachowanie Kelsey od kiedy zaczęła się zakochiwać w Renie, strasznie mnie złościło, w tej części po kilku rozdziałach jej odpuściłam. Nie mogłam także przegapić przygód, jakie mają przeżyć nasi bohaterowie i czym prędzej po premierze pobiegłam do najbliższej księgarni.

Jak wcześniej wspomniałam Kelsey zmieniła po jakimś czasie całe swoje nastawienie, ale także wydarzenia, które jeszcze później nastąpiły, mocno na nią wpłynęły. Dziewczyna stara się wszystkim pomagać, wzmaga się z wieloma okolicznościami, które sprawiają, że czuje się nie godna swojego chłopaka. Boi się także, że gdyby rodzice Rena żyliby, nie zaakceptowaliby jej. W pierwszej części starała się udawać i być obojętną na niektóre rzeczy, teraz jest wręcz na odwrót, dzieli się z innymi swoimi wątpliwościami. Gdy pozbyła się już tej skorupy, pod którą ukrywała prawdę przed samą sobą, stała się postacią, którą gdybym znała, polubiłabym.

Tak samo jak i ostatnim razem, miejscami w których toczy się historia są Oregon oraz Indie. Od samego początku tej historii nie mogłam się oderwać. Czasami chciało mi się płakać ze śmiechu, teksty, które czasami wygłasza główna bohaterka jak i Ren oraz Kishan, często po prostu nie mogłam wytrzymać i zaczynałam się śmiać na korytarzu w szkole, czy wszędzie, gdzie czytałam. O tyle jak uważałam pierwszy tom za lekko wadliwy, ten jest dla mnie arcydziełem i mam nadzieję, że tak również będzie z kolejnymi częściami serii.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-06-29
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wyzwanie
Wyzwanie
Colleen Houck
7.1/10
Cykl: Klątwa Tygrysa, tom 2

Serce Kelsey zostało złamane, pradawne zaklęcie – nie. Po powrocie do domu dziewczyna próbuje zapomnieć o indyjskim księciu Renie i poukładać sobie życie na nowo. Jednak mroczne siły nie zostały pokon...

Komentarze
Wyzwanie
Wyzwanie
Colleen Houck
7.1/10
Cykl: Klątwa Tygrysa, tom 2
Serce Kelsey zostało złamane, pradawne zaklęcie – nie. Po powrocie do domu dziewczyna próbuje zapomnieć o indyjskim księciu Renie i poukładać sobie życie na nowo. Jednak mroczne siły nie zostały pokon...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Colleen Houck postanowiła napisać „Klątwę tygrysa” po przeczytaniu sagi „Zmierzch”. Ponieważ nie znalazła dla niej wydawcy, opublikowała ją za własne pieniądze. I wtedy wydarzyło się coś niezwykłego. ...

@blask_ksiazek @blask_ksiazek

Kelsey wraca z Indii do domu ze złamanym sercem. Rozstała się z Renem, ale nie potrafi o nim zapomnieć. Próbuje znaleźć nowego chłopaka i umawia się z kilkoma na randki, jednak żaden z nich nie dorówn...

@April @April

Pozostałe recenzje @Patiopea

Ród
Czarodziejska sieć kłamstw

Po książki sięgamy w zależności od dnia, humoru i tego z czym w danym momencie najchętniej chcielibyśmy się spotkać. Coś lekkiego, żeby się odprężyć, coś śmiesznego, żeby...

Recenzja książki Ród
Czarne skrzydła
Walka o wolność

Niewolnictwo jest tematem, który przez wiele wieków budził kontrowersje. "Posiadanie niewolników" szczególnie znane było w starej Ameryce. Nie wiem, jak Was, ale mnie tem...

Recenzja książki Czarne skrzydła

Nowe recenzje

Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią