Prawda i kłamstwa recenzja

PRAWDA I KŁAMSTWA [Skazani na czytanie]

Autor: @skazani_na_czytanie ·1 minuta
2020-10-10
Skomentuj
1 Polubienie
Amy Winter prowadzi życie wręcz idealne do momentu, w którym otrzymuje list z więzienia od... biologicznej matki i seryjnej morderczyni. Kobieta gotowa jest podać miejsca pochówku trzech spośród swoich ofiar – ale tylko wówczas, gdy Amy zagra w jej grę. Czy prowadzona swoim doświadczeniem jako komisarz policji da sobą manipulować?

Książka przyciągnęła mnie już samym opisem, a kolejne strony utwierdzały mnie w przekonaniu, że był to dobry wybór. Chociaż początkowo historia wydaje się strasznie prosta bez wielu wątków, z czasem się rozrasta. Oczywistości stają się tylko złudzeniem.

Pomysł na fabułę bardzo ciekawy, ale czytając miałam wrażenie, że tę historię już znam. Nie mogłam znieść myśli, że autorka za bardzo wzorowała się głównie sprawą Freda i Rosemary West i kilku innych.

Głównej bohaterki nie mogłam po prostu znieść. Jak na osobę pracującą z ciężkimi przypadkami, z Amy to strasznie ciepłe kluchy. Żyje w cieniu sławy przyszywanego ojca, daje sobą manipulować, nie reaguje na pewne sytuacje ani jak dorosła kobieta, ani jak komisarz. Trudno mi się wczuć w jakąkolwiek postać, bo ich uczucia są opisane bardzo płytko, a relacje po macoszemu.

Niektóre poboczne wątki, wydawały się dodane całkowicie niepotrzebnie. Niby na końcu miały one sens, ale nic nie wnosiły do sprawy i życia głównej bohaterki. Dodawanie stron jako zapchaj dziura.

Tak jak początek i koniec mogę uznać za nie najwyższych lotów, ale dobry i ciekawy, tak zakończenie nadaje się do kosza i napisanie od nowa. Dwa ostatnie rozdziały to kpina. Nie, że mi się nie podobało, ale nadaje się ono do romansidła nie do kryminału czy thrillera.

W książce czuć i widać, że autorka wykorzystała swoje długoletnie policyjne doświadczenie. Wszystko dotyczące sprawy, poszukiwania ciał czy formalności jest wręcz idealnie opisane. To ratuje brak emocji i napięcia.

Trudno jest mi ocenić tę pozycję. Miło mi się ją czytało. Nawet mi się podobało mimo wielu niedociągnięć, ale nie jest to wybitnie dobra literatura i jak na tak poważny gatunek, raczej słaba. W pewnych momentach czułam się, jakby autorka pomyliła kategorie powieści w innym brakowało mi tchu. Może byłabym pozytywniej nastawiona, gdyby nie to wyśmiewające czytelników zakończenie.

Książkę otrzymałam z klubu recenzenta nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-22
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Prawda i kłamstwa
Prawda i kłamstwa
Caroline Mitchell
7.6/10

Poznajcie Amy Winter: komisarz policji i... córkę seryjnych morderców. Amy pragnie pójść w ślady swego przybranego ojca, szanowanego policjanta. Jednak pewnego dnia otrzymuje list od siedzącej w cel...

Komentarze
Prawda i kłamstwa
Prawda i kłamstwa
Caroline Mitchell
7.6/10
Poznajcie Amy Winter: komisarz policji i... córkę seryjnych morderców. Amy pragnie pójść w ślady swego przybranego ojca, szanowanego policjanta. Jednak pewnego dnia otrzymuje list od siedzącej w cel...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Prawda i kłamstwa" autorstwa Caroline Mitchell to hipnotyzujący thriller, który wciąga nas w mroczną grę pomiędzy detektywem a seryjną morderczynią. Główna bohaterka, Amy Winter, jako córka seryjnyc...

@Malwi @Malwi

Już od kilku miesięcy sumiennie nadrabiam swoje zaległości czytelnicze w własnej "półki wstydu". Jak się okazuje, połowa z nich to kupione zupełnie przypadkowo książki i o dziwo -prawie każda jest do...

@Wiejska_biblioteczka @Wiejska_biblioteczka

Pozostałe recenzje @skazani_na_czytanie

Fatalny zakład
No cóż

Andżelika i Cezary są parą najlepszych przyjaciół. Żyją w związku bez zobowiązań do czasu, aż jedno z nich zaczyna czuć coś więcej. Kobieta ma za sobą przykrą przeszłość...

Recenzja książki Fatalny zakład
Ostatni z nas. Zrozumieć The Last of Us
„Ostatni z nas. Zrozumieć The Last of Us” – recenzja książki dla fanów i nie-fanów

Nie należę do grupy fanów The Last of US, którzy gry znają na pamięć. Nie należę do kultu tego uniwersum. Nawet nigdy nie grałam w te gry. The Last of Us znam jedynie z ...

Recenzja książki Ostatni z nas. Zrozumieć The Last of Us

Nowe recenzje

Epoka diamentu
Człowiek rozwija technikę, ale sam się nie zmie...
@jatymyoni:

Książka została napisana trzydzieści lat temu, dla fantastyki naukowej to szmat czasu. Jednak powieść nadal fascynuje, ...

Recenzja książki Epoka diamentu
Lekcje chemii
Ta książka krzyczy: Kobiety jesteście ważne!
@ksiazkanapr...:

Tak wiele pochlebnych opinii czytałam o debiucie tej autorki, że książka musiała wreszcie zawitać i do mojej bibliote...

Recenzja książki Lekcje chemii
Uczennica
Przemyślenia i pragnienia nastoletniej Japonki
@Remma:

Trwa wojna. W tle słychać jej odgłosy. Równolegle toczy się życie licealistki. Po przebudzeniu czeka ją mnóstwo spraw, ...

Recenzja książki Uczennica
© 2007 - 2025 nakanapie.pl