Młot na czarownice. Pars Tertia. recenzja

Przeszłość przeraża

Autor: @Elfik_Book ·3 minuty
2022-08-21
Skomentuj
5 Polubień
Jak czasami popatrzy się w przeszłość, to można się przerazić. Przynajmniej ja potrafię. Jako ludzkość mamy wiele okrutnych zwyczajów, wiele zachowań niegodnych naszej rasy i wiele brutalności. I mówię o tej chwili, ale w przeszłości chyba byliśmy jeszcze gorsi. Wieczne wojny, choć jak dobrze wiemy, teraz nadal są i nadal przynoszą niesamowicie dużo cierpienia, mordowanie, brak jakiejkolwiek szerszej perspektywy, bawienie się poprzez znęcanie się nad innymi... To jest nasza prawdziwa historia, która zbyt otwarcie mówi o tym, kim jesteśmy. Przyznam, że nie chciałam tworzyć tak negatywnej wizji, a przynajmniej nie dzisiaj, lecz słowo się już rzekło i musimy pogadać o... Czarownicach.

Od jakiegoś czasu interesuję się różnego rodzaju wierzeniami, mitologią i starymi obyczajami. Nie jest to zainteresowanie, które przyniosło mi nie wiadomo ile rozbudowanej wiedzy, niemniej troszkę w tym temacie się orientuję i nadal z chęcią oddaję się różnorodnym lekturom tematycznym. Tym razem zdecydowałam się na "Młot na czarownice". Jak wrażenia po tej bardzo nietypowej lekturze?

Niesamowicie podoba mi się pomysł, by przywrócić takie informacje do współczesnych czasów. W przeszłości popełniliśmy już błąd i ludzkość wraz z Kościołem zamordowała wiele niewinnych kobiet i mężczyzn (tak, mężczyzna też mógł być czarownicą, choć to zdarzało się bardzo rzadko). Co tak naprawdę zdecydowało, że byliśmy do tego zdolni? Jakie prawo nam na to pozwalało? I jak sprawdzano, kto jest domniemaną czarownicą? Myślę, że to wbrew pozorom niesamowicie ważna wiedza i też istotna, w szczególności dla pasjonatów i specjalistów, a ja po części zaliczam się do tej pierwszej grupy.

Styl, którym jest napisany "Młot na czarownice", jest niesamowicie ciężki i żmudny. Na początku tłumacze wspominają trochę o tym, w jaki sposób książka była tłumaczona. W wielu aspektach jest dopasowana do współczesności, ale to też trudny zabieg – trzeba znaleźć złoty środek pomiędzy utrzymaniem oryginalnych treści, a przedstawieniem tego w zrozumiały sposób dla współczesnych czytelników. Czytanie tej pozycji literackiej wymaga olbrzymiego skupienia i tak naprawdę różne rozpraszacze nie pozwalają na jej czytanie. Trzeba mieć spokój i czysty umysł, by dobrze zrozumieć przedstawiane treści.

Tutaj bezpośrednio co do samej treści to również jest wyjątkowo ciężka sprawa. Dla wspomnianych pasjonatów i specjalistów jest to niesamowicie ciekawa książka, która daje olbrzymie możliwości, by pogłębić swoją wiedzę. Niemniej dla osób, które są trochę zainteresowane, ale nie do końca albo trafiły na tę książkę przypadkowo, myślę, że to tekst nudny i nie do przejścia. To jest prawo z przeszłości, więc to trochę jakby czytać obecnie jakiś kodeks prawny. Dla niektórych niemożliwe do przeczytania, dla niektórych konieczne, a dla innych zapewne interesujące. Tak samo jest z "Młotem na czarownice".

Dla mnie to była niezwykle ciekawa przygoda. Dowiedziałam się z niej naprawdę wiele, a i wyciągnęłam parę własnych wniosków. Choćby dlatego warto było przedrzeć się przez trudniejsze i bardziej skomplikowane treści. A zapewniam Was, że dokładność właśnie tych treści robi olbrzymie wrażenie, wiele tłumaczy, ale bez wątpienia też przeraża. Bo w końcu jakby nie patrzeć, to czytamy o torturowaniu i mordowaniu ludzi. Teraz już wiemy, że ludzi niewinnych, a na pewno niewinnych zarzucanych zbrodni.

Cieszę się, że zdecydowałam się na zapoznanie z tym tomem z serii "Wierzenia i zwyczaje". Na pewno będę zapoznawać się jeszcze z innymi książkami o podobnej tematyce. Wiem, czego się spodziewać i co mnie do nich ciągnie, więc też jestem gotowa przetrwać trudniejsze momenty, czy archaiczny styl. Jeśli macie podobne zainteresowania jak ja, gorąco Was zachęcam do zapoznania się z "Młotem na czarownice".

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-08-21
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Młot na czarownice. Pars Tertia.
Młot na czarownice. Pars Tertia.
Heinrich Kramer, Jacob Sprenger
6.3/10
Seria: Wierzenia i zwyczaje

Najsłynniejszy w dziejach traktat o walce z mocami zła – Młot na czarownice – po raz pierwszy w całości w języku polskim! Oto ostatnia, trzecia część Malleus Maleficarum, której dotychczas brakowało...

Komentarze
Młot na czarownice. Pars Tertia.
Młot na czarownice. Pars Tertia.
Heinrich Kramer, Jacob Sprenger
6.3/10
Seria: Wierzenia i zwyczaje
Najsłynniejszy w dziejach traktat o walce z mocami zła – Młot na czarownice – po raz pierwszy w całości w języku polskim! Oto ostatnia, trzecia część Malleus Maleficarum, której dotychczas brakowało...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Elfik_Book

Lulu i Drapek
W krainie... Właśnie, w jakiej krainie?

Czasami wytłumaczenie dzieciom niektórych rzeczy jest... dość skomplikowane. Jest multum spraw, które nam dorosłym wydaję się logiczne i w ogóle ciężko zrozumieć, co moz...

Recenzja książki Lulu i Drapek
Wielkie polowanie
Świat, który istnieje?

Światy fantasy wydaje się być odpowiedzią na wiele trudności w naszym świecie. Skąd takie stwierdzenie? Ponieważ choć przez krótką chwilę pozwalają człowiekowi oderwać s...

Recenzja książki Wielkie polowanie

Nowe recenzje

Nasz Świdermajer
***
@apo:

Czy macie miejsce, które łączy Waszą rodzinę? Miejsce, które spaja pokolenia? Przestrzeń, gdy o niej pomyślisz, wywołuj...

Recenzja książki Nasz Świdermajer
Love, Theoretically
Mimo podobieństw, rewelacja!
@maitiri_boo...:

"Love, Theoretically" to moje kolejne spotkanie z twórczością Ali Hazelwood i kolejne udane, mimo wielu podobieństw do ...

Recenzja książki Love, Theoretically
Ulotny zapach czereśni
Piękna i poruszająca serca powieść.
@anettaros.74:

„Pamięć jednak jest ulotna. Jak zapach czereśni. Wydaje się, że pewne wydarzenia i emocje pozostaną w twoich wspomnien...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl