Przybysz recenzja

Przybysz

Autor: @NieTylkoBestsellery ·2 minuty
2019-12-29
Skomentuj
1 Polubienie
Po przeczytaniu „Lwowskiego ptaka” – zapragnęłam czym prędzej nadrobić zaległości i poznać resztę twórczości pana Piotra. Nieprzypadkowo padło na „Przybysza”, bo otrzymałam go dzięki uprzejmości autora i Wydawnictwa.

Pan Tymiński znów sięga do historii Polski, co z racji jego wykształcenia raczej nie powinno dziwić. Wydarzenia opisane w „Przybyszu” mają miejsce ćwierć wieku później i kilkaset kilometrów dalej, niż opowieść z „Lwowskiego ptaka” – autor przenosi nas do schyłku II Wojny Światowej. Książki nie da się zaszufladkować — mamy tu i powieść historyczną, i biografię. Ale gdyby „Przybysz” trafił do rąk obcokrajowca, nieznającego zupełnie dziejów Polski, gdyby nie notka na okładce, że jest to opowieść na faktach — książkę spokojnie mógłby taki czytelnik nazwać przygodową.



Tuż przed wybuchem Powstania Warszawskiego dwunastoletni Bronek trafia w ręce Niemców. Ma zostać wywieziony na tereny Rzeszy, by stać się kolejnym z tysięcy przymusowych pracowników. Postanawia jednak uciec i mimo porażek próbuje dalej. Dopiero gdy uwalnia się z transportu wraz z Jurkiem — udaje im się przetrwać najgorsze pierwsze godziny i rozpoczynają długą wędrówkę ku swoim domom.

„Przybysz” ukazuje nam oblicze wojny widziane oczyma młodego chłopaka. Pokazuje, jak ważna jest determinacja i współpraca w drodze ku wolności. Choć książka nie jest naładowana obrazami walk, to porusza czytelnika — bo pokazuje życie w tej strasznej rzeczywistości z perspektywy cywila, do tego dziecka. Autor zastosował pierwszoosobową narrację, która jeszcze bardziej pomaga nam wczuć się w głównego bohatera. Niewątpliwym atutem jest lekkie pióro Piotra Tymińskiego, który nawet tak poważną tematykę potrafi podać nam w bardzo przystępny sposób. Powtórzę to samo, co przy recenzji „Lwowskiego ptaka” – nie wystarczy znać historii, nie mniej ważna jest umiejętność ubrania jej w takie słowa, które nie zanudzą odbiorcy, lecz go zaciekawią.



Trochę żal, że „Przybysz” jest tak niewielką objętościowo książką — a raczej książeczką. Jest to bowiem książka z rodzaju tych, których nie chcemy kończyć i odkładać, a mamy tu jedynie 150 stron niewielkiego formatu. Należy jednak pamiętać, że jest to opowieść na faktach, i wydłużenie jej przez sfabularyzowanie z pewnością ujęłoby jej na wartości.

Książka „Przybysz” z pewnością spodoba się fanom historii, ale nie tylko. Jak wspomniałam na początku — mimo że jest to biografia, to napisana została w taki sposób, że znajdzie zachwyconych odbiorców również wśród miłośników innych gatunków literackich.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przybysz
Przybysz
Piotr Tymiński
8.4/10

Rok 1944. Dwóch nastoletnich chłopców podejmuje ucieczkę z transportu na roboty do Rzeszy. Czy uda im się pokonać przeciwności i dotrzeć do domu? Wojna powoli dobiega końca, kiedy dwunastoletni Bronek...

Komentarze
Przybysz
Przybysz
Piotr Tymiński
8.4/10
Rok 1944. Dwóch nastoletnich chłopców podejmuje ucieczkę z transportu na roboty do Rzeszy. Czy uda im się pokonać przeciwności i dotrzeć do domu? Wojna powoli dobiega końca, kiedy dwunastoletni Bronek...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Spisane przez autora książki Pana Piotra Tymińskiego wspomnienia opowiedziane własnymi słowami przez głównego bohatera odważnego, uczynnego, jakim był Bronisław Przybysz w książce pt. '' Przybysz'' z...

@Anna30 @Anna30

Pozostałe recenzje @NieTylkoBestsellery

Domek
Nie dla mnie :(

Niestety – nie udało mi się przebrnąć przez książkę, dlatego nie będzie to typowa recenzja, ale raczej kilka słów o moich ogólnych wrażeniach na temat książki (jak i jej...

Recenzja książki Domek
Alan Cole nie tańczy
Alan Cole nie tańczy

Jakiś czas temu czytałam „Simon i inni homo sapiens”, który bardzo mi się podobał, dlatego kiedy przeczytałam opis książki „Alan Cole nie tańczy” – od razu wiedziałam, ż...

Recenzja książki Alan Cole nie tańczy

Nowe recenzje

Cienie przeszłości
Cienie, a momentami nawet totalne mroki...
@paulina2701:

Marka Marcinowskiegopoznałam jako autora edukacyjnych książek dla dzieci (napisał m.in. "Kosmoliski" i "Ekoliski"). Prz...

Recenzja książki Cienie przeszłości
Furia
Niezwykle oryginalny kryminał!
@maitiri_boo...:

"Furia" to zawiła i zaskakująca powieść, która zgrabnie łączy elementy klasycznego kryminału z oryginalnym podejściem d...

Recenzja książki Furia
Pastwa
Pastwa
@martamalgor...:

Miałam napisaną na kartce recenzję, ale jak zwykle gdzieś posiałam i muszę wyrzeźbić coś na nowo. Juz sama okładka i j...

Recenzja książki Pastwa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl