Pułapka na anioły recenzja

"Pułapka na anioły", Marcin Grzelak

Autor: @kasienkaj7 ·2 minuty
2022-09-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Pułapka na anioły", Marcin Grzelak

Zupełnie inaczej patrzę teraz na ten tytuł...
Czytałam opinie, że to poruszająca książka, ale czegoś takiego to się chyba nie spodziewałam. Tego uczucia w sercu, które zadomowiło się w nim po przeczytaniu książki i nie chce opuścić tego miejsca.
Tej dziury, którą trudno będzie zapełnić kolejną lekturą...

"Niedziela od rana pachniała rosołem. I nie wiem, czy fakt, że ktoś pachnie rosołem, to jakikolwiek komplement, lecz mama, gdy przyszła obudzić później Wojtka, pachniała rosołem podobnie."

Świat przedstawiony w powieści to lata 80-te XX wieku. To obrazki rodzajowe przedstawiające nieomylność milicji i jej posłuch, to sceny wydarte z życia rodzin, w których trudno było o równouprawnienie i szacunek względem kobiet i dzieci. To świat, który pewnie jeszcze niektórzy z nas sami pamiętają z wczesnej młodości. Ja nie miałam tej wątpliwej przyjemności go poznać, gdyż przyszłam na świat wraz z upadkiem komuny.
A Ty, pamiętasz ten czas?

"W obrazku zwyczajny, jakby się czuł do tej zwyczajności zobowiązany, bo takie były reguły gry konającego systemu."

W tych trudnych warunkach żyje główny bohater historii, mały Wojtek, którego bagaż jest większy niż on sam. Często przygniata chłopaka do ziemi, lecz on wcale się nie poddaje, nie żali, a jego najlepszą zabawą jest udawanie, że wszystko jest w porządku. Zresztą, w tę grę grają wszyscy domownicy, choć każdy z nich ma inną motywację, to gra jest taka sama.
A czy Ty umiesz w nią grać?

"Jak jeden świat zginie, to drugi powstaje lecz to nie jest przecież tak, że on jest od razu gotowy."

Nie raz i nie dwa w trakcie rozgrywających się wydarzeń przychodzi trzęsienie ziemi, który burzy i tak już stojący na chwiejnych nogach świat Wojtka. Jednak, chłopiec z uporem godnym niejednego bohatera podnosi się i buduje nowy, lepszy świat, w którym nie ma miejsca na cierpienie i zło, za to są przyjaciele, na których można liczyć w każdej sytuacji.

"Łąka pachniała obficie. Bóg musiał mieć chyba wolniejszą chwilę, by zdało się, jakby chwycił w ręce wszystkie zioła świata, roztarł starannie w spracowanych palcach (...) a potem szerokim gestem rozrzucił nad okolicą."

Wojtuś to niezwykle wrażliwy chłopiec, który patrzy na świat sarnimi, niewinnymi oczami. W trakcie lektury ma się ochotę przytulić go do piersi i powiedzieć, że wszystko będzie dobrze.
Bo będzie, prawda?

"I nie przepraszasz też, bo słowem rany nie zszyjesz."

Na szczególną uwagę zasługuje język autora, który niczym gawędziarz opowiada nam historię, którą widzi, lecz nie zna jej zakończenia. W powieści pełno jest nowych słów utworzonych na potrzeby tej książki oraz różnych połączeń wyrazów, które choć brzmią obco, zdają się idealnie pasować do tej historii i do Wojtka. Z początku trudno się przyzwyczaić do charakterystycznej narracji, jednak z czasem czytelnik nie wyobraża sobie, by mogła ona brzmieć inaczej.

Powieść "Pułapka na anioły" przedstawia nam krótki okres z życia Wojtka i jego rodziny. Choć wydawać by się mogło, że to błahy temat, w rzeczywistości książka porusza wiele istotnych kwestii i można ją interpretować na różne sposoby. Tak naprawdę trudno napisać w kilku słowach konstruktywną opinię na temat tej historii, gdyż ciężko się zdecydować, które zagadnienie poruszyć.
Najlepiej by było, gdybyście sami poznali Wojtka i wydarzenia, które stały się jego udziałem.
Jesteście gotowi?

Moja ocena 8/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-08-31
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pułapka na anioły
Pułapka na anioły
Marcin Grzelak
8/10

Przejmująca ballada o chłopcu, którego do snu nie kołysały anioły… Niewielka robotnicza miejscowość u schyłku komuny, w niej jedna z wielu polskich rodzin. Agresywny ojciec milicjant, uległa matka i...

Komentarze
Pułapka na anioły
Pułapka na anioły
Marcin Grzelak
8/10
Przejmująca ballada o chłopcu, którego do snu nie kołysały anioły… Niewielka robotnicza miejscowość u schyłku komuny, w niej jedna z wielu polskich rodzin. Agresywny ojciec milicjant, uległa matka i...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zapraszam do ballady pt. "Pułapka na anioły" autorstwa Marcina Grzelaka Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Lira Opowieść ukazuje prosty, robotniczy świat lat 80 - tych, losy rodziny Kochańskich. Mi...

@Czytajka93 @Czytajka93

"(...) a wtedy on w końcu się rozpadł – rozleciał na tysiące kawałków, rozsypał z łoskotem pod nogi i leżał. I wiedział, że musi się podnieść, pozbierać się, na nowo poskładać. 'Posprzątam to później...

@krzychu_and_buk @krzychu_and_buk

Pozostałe recenzje @kasienkaj7

Spotkamy się we śnie
"Spotkamy się we śnie", Jolanta Kosowska, Marat Jednachowska

"Pamiętaj, żeby zawsze wracać tam, gdzie na ciebie czekają." Ostatnie wieczory uprzyjemniała mi książka "Spotkamy się we śnie" Jolanty Kosowskiej i Marty Jednachowskiej...

Recenzja książki Spotkamy się we śnie
Ucieczka z Mielenz
"Ucieczka z Mielenz", Sylwia Kubik

"Obszar, na którym mieszkali, przez wieki zmieniał przynależność. (...) To wszystko spowodowało, że ludzie swoją tożsamość wiązali z konkretnym miejscem..." Przyznam że...

Recenzja książki Ucieczka z Mielenz

Nowe recenzje

Za nadobne
Za nadobne
@WystukaneRe...:

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały,...

Recenzja książki Za nadobne
Wahadełko w magii
Wahadełko prawdę ci powie...
@Mirka:

@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługując...

Recenzja książki Wahadełko w magii
Obywatel Stuhr
Książka promocją filmu?
@almos:

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał i wydawał sporo książek, ale są one różnej jakości. Ta pozycja, napisana razem z syne...

Recenzja książki Obywatel Stuhr