Prawo żony recenzja

recenzja

Autor: @grazyna.podbudzka ·2 minuty
2024-05-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Prawo ojca” oraz „Prawo matki” to pierwsze dwa tomy „Krwią naznaczone”, serii pełnej mroku i brutalności, która potrafi namącić czytelnikowi w umyśle. Czy „Prawo Żony” utrzymało poziom swoich poprzedników?

Hubert musi przyjąć nową tożsamość i wejść do świata gangsterskiego, aby ustalić miejsce pobytu Roberta Adamskiego, mężczyzny, który stoi na czele jednej z polskich grup przestępczych. Mężczyzna zniknął jednak z policyjnych radarów, a jedyną osobą, która może wiedzieć, gdzie się ukrywa jest Lena Adamska, jego żona. Gdy mąż kobiety niemal rozpłynął się w powietrzu, to ona zostaje sama z wierzycielami i przeciwnikami, którzy nie zawahają się skrzywdzić jej i jej córki. Czy Lena wie, gdzie jest jej mąż? Czy Hubertowi uda się dotrzeć do kobiety i uzyskać odpowiedzi na pytania?

Autorka stworzyła świetną historię. Już poprzednie tomy serii „Krwią naznaczone” wywołały we mnie różnorodne uczucia, tutaj jednak dostałam coś nowego. Coś co wywołuje niemal niesmak, ale i współczucie czy żal. Te wszystkie emocje odczuwałam, zwłaszcza gdy ruszałam w podróż we wspomnieniach Leny. Poznając początki jej znajomości z Robertem, odniosłam wrażenie, że to tak urocze młodzieńcze zakochanie. Z każdą stroną okazywało się jednak, że im głębiej wchodziłam w ich relację tym bardziej okazywała się ona toksyczna wręcz „brudna”. Nie mogłam pomieścić tego wszystkiego w głowie. Zwłaszcza, gdy miałam świadomość wieku głównej bohaterki to całość ich związku nabierała całkowicie nowego kształtu. Co skrywa przeszłość? Będziecie zaskoczeni tym jak działa tu ludzki umysł na przykładzie głównej bohaterki. Wypaczenie, niemal uzależnienie od drugiego człowieka, to jaką władzę miał nad nią mąż, mimo swojej nieobecności było zaskakujące i przerażające zarazem. Postać Roberta, którego znamy tylko z relacji innych bohaterów, tworzy nam obraz mężczyzny, którego nigdy nie chciałabym poznać. Człowiek, który bez skrupułów dostaje to czego chce, manipuluje i tak rozgrywa karty, aby być zawsze na górze nie licząc się z ludzkim życiem. Gdzie ukrywa się tajemniczy gangster? Dlaczego zniknął niemal z powierzchni ziemi? Czy Hubertowi uda się wypełnić zadanie, gdy dostrzeże, że Lena jest zupełnie inną kobietą, niż mu się początkowo wydawało?

Wiele pytań nadal pozostaje bez odpowiedzi więc z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy. Gorąco zachęcam Was do sięgnięcia po tę pozycję. Tym bardziej jeśli lubicie: napięcie; chwile gorąca, które osładzają te bardziej mroczne momenty; fragmenty, które zmuszają do zastanowienia się nad tym co jeszcze może przynieść Wam fabuła, co rusz zaskakująca zwrotami. Poczucie zaskoczenia i brak nudy gwarantowane.






Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Prawo żony
Prawo żony
P.K. Farion
8.5/10
Cykl: Krwią naznaczone, tom 3

Hubert Witosławski to policjant, który w swoim życiu stracił już wszystko. Żona odeszła od niego, a siedmioletnia córka nie chce spędzać z nim czasu. Od lat żyje sam w nieumeblowanej kawalerce, a cał...

Komentarze
Prawo żony
Prawo żony
P.K. Farion
8.5/10
Cykl: Krwią naznaczone, tom 3
Hubert Witosławski to policjant, który w swoim życiu stracił już wszystko. Żona odeszła od niego, a siedmioletnia córka nie chce spędzać z nim czasu. Od lat żyje sam w nieumeblowanej kawalerce, a cał...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To już trzecia książka z serii "Krwią naznaczone". Moi drodzy, ależ to była historia! Tym razem, skupia się na innych głównych bohaterach. Hubert jest policjantem, który żyje sam. Ze względu na styl...

@distracted_by_books @distracted_by_books

"Prawo żony" jest trzecim tomem cykluKrwią naznaczone.Jednak ta część dotyczy już innych bohaterów, więc można ją czytać bez znajomości poprzednich. Wyobraź sobie taką sytuację: jesteś nastolatką, p...

@iza.81 @iza.81

Pozostałe recenzje @grazyna.podbudzka

Nietykalna
Właśnie polubiłam Sci - fi

Lubicie książki z gatunku Sci- Fi? Wydawało mi się, że to nie jest gatunek dla mnie, do czasu, gdy w moje ręce, dzięki uprzejmości autorki G.F. Krefft, trafiła “Nietykal...

Recenzja książki Nietykalna
Just promise me...
Cudeńko 😍

Czy każdy zasługuje na drugą szansę? W prawdziwym życiu wszystko zależy od sytuacji, nie zmienia to jednak faktu, że właśnie ten motyw tak zaintrygował mnie w tej histo...

Recenzja książki Just promise me...

Nowe recenzje

Róże i fiołki
Intrygująca i niezwykle klimatyczna!
@maitiri_boo...:

„Róże i fiołki” Gry Kappel Jensen to tom otwierający młodzieżową trylogię fantasy, który przenosi nas do tajemniczego, ...

Recenzja książki Róże i fiołki
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon