Serce na Kaszubach recenzja

Jest to moje pierwsze spotkanie z książką wydaną przez wydawnictwo Espe, które publikuje przede wszystkim książki dla chrześcijan. Przy lekturach, które wybieram, jest to zupełnie odmienna literatura. Byłam jednak ciekawa książki Pani Darii Kaszubowskiej, klimatu w jakim może być napisana, dlatego sięgnęłam po tę pozycję, aby przekonać się, czy jest to literatura dla mnie.

„Serce na Kaszubach” to historia o młodych ludziach, ścierających się ze sobą, różniących się od siebie diametralnie jednak pragnących ponad wszystko stworzyć razem coś pięknego. Kamila to młoda graficzka, pracująca w filmie zajmującej się reklamą. Przypadkowe spotkanie w strugach deszczu z Brunonem odmienia życie zarówno jej jak i mężczyzny. To historia dwójki młodych ludzi, którzy pragną stworzyć rodzinę, borykają się z przyziemnymi problemami, walczą z przeciwnościami jakie na ich drodze stawia los, ale w chwilach zwątpienia odnajdują spokój w modlitwie i kontemplacji. Czy agnostyczka i praktykujący katolik, mogą dojść do porozumienia i stworzyć razem coś tak pięknego czym jest związek dwojga kochających się ludzi?

Krajobrazy Kaszub, historia tego regionu oraz język kaszubski wplecione w treść idealnie oddawały klimat powieści. Autorka porusza w tej pozycji wiele ważnych kwestii, jakimi są budowanie związku, zmaganie się z chorobami, zagrożoną ciążą. Przede wszystkim całość oparta jest na religii i wierze w Boga. Zawierzeniu mu i życiu zgodnie z dogmatami, a także samym nawróceniu i odnalezieniu siebie na drodze wiary.

Kamila to artystyczna dusza, wolny duch, pewna siebie i swoich przekonań, która nigdy nie przykładała wagi do swojej wiary katolickiej. U boku Brunona inaczej zaczyna patrzeć na swoje życie, powoli pnąc się po szczeblach katolickiej duchowości. Bruno natomiast już dawno związał swoje życie z wiarą katolicką. Oboje różnią się swoim podejściem do życia, charakterami nawet wychowaniem i więzami jakie łączą ich z pozostałymi członkami ich rodzin. Mimo tych różnic udaje im się stworzyć coś pięknego opartego na wzajemnym zaufaniu i wsparciu.

Z pewnością jest to pozycja dla osób, których nie rażą w lekturze nawiązania do wiary katolickiej i Boga. Wiara jest tu niemal jednym z bohaterów, który pośrednio bierze udział we wszystkich wydarzeniach. To przyjemna lektura, którą szybko się czyta, jest pełna emocji, zagubienia i chęcia walki o lepsze jutro.