Wołanie kukułki recenzja

Samobójstwo czy jednak morderstwo?

Autor: @Amarisa ·4 minuty
2013-12-31
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Sięgnęłam po "Wołanie Kukułki" kierowana czystą ciekawością. Chciałam przekonać się czy jedna z moich ulubionych pisarek z czasów, kiedy byłam jeszcze nastolatką, poradziła sobie z nowym dla niej wyzwaniem, tj napisaniem powieści będącej kryminałem. Być może nie zdajecie sobie jeszcze z tego sprawy, ale pod pseudonimem "Robert Galbraith" kryje się nie kto inny, jak znana całemu światu pisarka J.K. Rowling, która powołała do życia Harry'ego Pottera. Całą serię o młodym czarodzieju czytałam kilka lat temu, a niektóre części po kilka razy. Uwielbiam książki traktujące o jego przygodach, a także filmy, które nakręcono na ich podstawie. Dlatego też, kiedy w moje ręce trafiła jej najnowsza powieść, nie wahałam się ani chwili z decyzją, czy warto się za nią w ogóle brać. A że do tego bardzo lubię kryminały...

Pewnej zimowej nocy wydarza się tragedia. Zostają znalezione zwłoki supermodelki Luli Landry. Zgodnie z ustaleniami policji popełniła ona samobójstwo. Jednak w tę wersję nie wierzy John Bristow, brat zmarłej dziewczyny. Postanawia wynająć prywatnego detektywa. Wybór pada na Cormorana Strike'a. Z początku Strike'a ma obiekcje co do przyjęcia tego zlecenia, jednakże biorąc pod uwagę, w jakie długi ostatnimi czasy popadł, nie ma zbyt wielkiego wyboru i ostatecznie zgadza się zająć sprawą Bristowa. Tymczasem w jego biurze zjawia się nowa sekretarka podesłana przez agencję, Rubin. Dziewczyna od zawsze pragnęła pracować u boku jakiegoś detektywa, pomagać mu w rozwiązywaniu kryminalnych zagadek, poczuć tę adrenalinę towarzyszącą tropieniu przestępców. Nikomu nie zdradziła swoich marzeń, a teraz ma okazję je urzeczywistnić. Jak będą układały się jej stosunki z nowym szefem? Czy uda im się dowieść, że Lula nie popełniła samobójstwa, a została zamordowana?

Cormoran Strike to człowiek po przejściach, mocno doświadczony przez życie. Nie miał za grosz szczęśliwego dzieciństwa, gdyż musiał żyć u boku matki, która zmieniała mężczyzn niczym rękawiczki staczając się coraz niżej na dno. W końcu zmarła najprawdopodobniej w wyniku przedawkowania, choć jej syn winą za jej śmierć obarczał byłego męża matki. Strike pełnił służbę w wojsku. Należał do Wydziału do spraw Specjalnych. Podczas jednej z misji w Afganistanie uległ wypadkowi, przez który odesłano go do domu. Podkopało to mocno jego morale, gdyż wojsko było całym jego życiem. Na domiar złego rzuciła go narzeczona, przez co z dnia na dzień stracił dach nad głową i zmuszony został zamieszkać we własnej agencji detektywistycznej. Zdruzgotany i osamotniony stanął na skraju przepaści - utracił wszystko, co najmocniej w życiu kochał - kobietę, wojsko, a teraz na dodatek wygląda na to, że zmuszony będzie zamknąć agencję z braku nowych zleceń. Pojawienie się w jego życiu Johna Bristowa stało się dla niego ostatnią szansą na wyciągnięcie się z życiowego dna, pokazanie innym, że stać go na coś więcej, niż tylko powolne staczanie się i narzekanie na swój los.

Rowling powołując do życia Cormorana Strike'a stworzyła niebagatelną, wielowymiarową postać, nie dającą się jednoznacznie zakwalifikować. Z wyglądu wielki facet przypominający połączenie niedźwiedzia z Beethovenem może wydawać się gruboskórny, oschły, opryskliwy. W głębi jednak skrywa się wrażliwy i uczuciowy facet. Idealnie nadaje się na detektywa, choć patrząc na niego można mieć co do tego wątpliwości. Jednakże posiada on niesamowity wręcz zmysł dedukcji. Do tego jest bardzo spostrzegawczy. Potrafi łączyć ze sobą z pozoru nic nie znaczące fakty w wyniku czego dochodzi do zaskakujących rozwiązań. W przebiegu śledztwa w sprawie śmierci Luly Landry bardzo pomocna okazała się jego tymczasowa sekretarka, wielokrotnie wykazując się własną inicjatywą i podrzucając świeże spojrzenie na wiele aspektów toczącej się sprawy. Bardzo spodobał mi się duet tych dwojga. Z zaciekawieniem śledziłam rozwijające się pomiędzy nimi relacje i byłam wdzięczna Rowling za to, że nie uczyniła z nich pary kochanków, jak to często bywa w powieściach tego typu, gdzie na równi toczy się jakieś śledztwo i wątek miłosny pomiędzy głównymi bohaterami. Za to autorka otrzymuje ode mnie wielkiego plusa.

Muszę przyznać, że "Wołanie Kukułki" to świetnie skrojony kryminał. Wszystko ma tu ręce i nogi. Jedno wynika z drugiego. Jest spójnie i logicznie. Nie ma niepotrzebnego chaosu często towarzyszącemu tego typu powieściom - zwłaszcza podczas przeprowadzanych przesłuchań i pojawiających się w trakcie śledztwa dowodów, przez które czytelnikowi może się z czasem wszystko pomieszać. Tu tego nie ma. Poruszamy się niczym po nitce zmierzającej do kłębka, bez zbędnych odskoczni i udziwnień. Choć muszę zaznaczyć, że autorce udało się mnie zaskoczyć zakończeniem powieści, które okazało się być inne, niż się tego spodziewałam. Książka trzyma w napięciu prawie od samego początku, a im dalej w las, tym trudniej się od niej oderwać. Poza tym warto przekonać się samemu o tym, że Rowling świetnie sobie radzi nie tylko w tworzeniu emocjonujących powieści dla dzieci / nastolatków (seria o Harry'm Potterze), ale również jako autorka kryminałów. "Wołanie Kukułki" otwiera cykl powieści kryminalnych o przygodach Cormorana Strike'a i ja już wiem, że chętnie sięgnę po kolejny tom z tej serii.

Moja ocena: 5/6

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-12-31
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wołanie kukułki
3 wydania
Wołanie kukułki
Robert Galbraith
7.5/10

Ciało supermodelki Luli Landry zostaje znalezione pod oknem balkonu jej londyńskiej rezydencji. Policja stwierdza samobójstwo, ale brat celebrytki w to nie wierzy, dlatego zatrudnia prywatnego detekty...

Komentarze
Wołanie kukułki
3 wydania
Wołanie kukułki
Robert Galbraith
7.5/10
Ciało supermodelki Luli Landry zostaje znalezione pod oknem balkonu jej londyńskiej rezydencji. Policja stwierdza samobójstwo, ale brat celebrytki w to nie wierzy, dlatego zatrudnia prywatnego detekty...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wiedzieliście, że J.K. Rowling pisze książki także pod pseudonimem ? Wpadła mi kiedyś w oczy ta informacja ale nie przywiązałam do niej zbyt wielkiej uwagi. Jednak gdy zobaczyłam, że jedną z takic...

@marta.boniecka @marta.boniecka

Robert Galbaraith kolejny literacki pseudonim J. K. Rowling, bestsellerowej pisarki, której nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Oczarowała serca wielu czytelników, ba, u wielu z nas miłość do czyta...

@zkotemczytane @zkotemczytane

Pozostałe recenzje @Amarisa

Biedny Tom już wystygł
Biedny, oj biedny...

"Kto powinien sięgnąć po tę powieść? Może i się powtórzę, gdyż pisałam o tym przy okazji omawiania poprzednich tomów, ale w tym wypadku powinno zostać mi to wybaczone – b...

Recenzja książki Biedny Tom już wystygł
Pod gwiazdami Smoka
Detektyw Murdoch znów ma pełne ręce roboty!

"Kto powinien sięgnąć po tę książkę? Miłośnicy kryminałów, zwłaszcza tych retro. Amatorzy detektywistycznych zagadek rozwiązywanych w starym, dobrym stylu. Pasjonaci spra...

Recenzja książki Pod gwiazdami Smoka

Nowe recenzje

Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią
Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz