"Istniało tylko teraz. Ta godzina, ten ranek, ten dzień".
Literackie połączenie tego, co było z tym, co jest teraz nie należy do łatwych, ale jeśli doda się do tego sekrety, ludzkie namiętności i pewną kamienicę, może powstać taka książka jak ta. Książka ukazująca barwną mozaikę naszego życia, w której przeszłość i teraźniejszość, a zatem wczoraj i dziś, zostają splątane ze sobą nierozerwalną nicią ludzkich emocji. Poznajcie pierwszy tom nowej serii autorki pt. "Sekrety Białej".
Agnieszka Panasiuk pochodzi z Białej Podlaskiej, jest z wykształcenia nauczycielką historii, ale zawodowo pracuje w administracji. Ze swoim miastem związała całe swoje życie, pasjonuje się ogrodnictwem i dobrym filmem. Wolny czas spędza w otoczeniu rodziny, jest laureatką konkursów literackich. Zadebiutowała w 2020 r. powieścią pt. "Podróże serc".
Dorota niebawem wychodzi za mąż, więc na tej najważniejszej dla niej uroczystości w życiu nie może zabraknąć jej wieloletnich przyjaciółek – Zuzy, Anki i Marysi. Tuż przed ślubem okazuje się jednak, że przyszły mąż bohaterki nie jest uczciwy, a do jej rodziców przychodzi tajemniczy list z Izraela. Dorota musi poradzić sobie z zaistniałą sytuacją oraz odkryć sekret z przeszłości dotyczący historii Rebeki, Racheli i Estery.
Nowa propozycja Agnieszki Panasiuk to powieść obyczajowa z silnie zaakcentowanym wątkiem historycznym, która z dużą dozą wyczucia łączy teraźniejszość z przeszłością, pokazując tym samym jak nierozerwalnie są one ze sobą splecione. Pierwszy tom nowej serii autorki zadowoli więc wszystkich miłośników życiowych historii, obfitujących w tajemnice, kłamstwa i głęboko skrywane żądze. Sama warstwa obyczajowa, której podstawy zbudowane zostają na wątku prawdziwej przyjaźni, motywie chorej ambicji i definicji autentycznej miłości, wywołuje sporo emocji, a przecież to nie wszystko, co czytelnicy znajdą w fabule tej książki.
Główna bohaterka powieści próbuje poradzić sobie z życiowym bałaganem, a w międzyczasie czyta listy, które przenoszą czytelnika do czasów piekła na Ziemi, czyli do czasów II wojny światowej. Autorka dzięki tym retrospekcjom, pokazuje jak wyglądało życie żydowskiej społeczności w Białej Podlaskiej, gdy władze w miasteczku przejęli Niemcy. Warto tutaj wspomnieć, że warstwa historyczna oprócz waloru stricte poznawczego, zyskuje także walor edukacyjny, bo z pewnością niewielu z nas o tym wie, że w mieście tym utworzono getto. A to przecież niezwykle wartościowe, gdy pod płaszczem powieści stricte obyczajowej przemyca się trochę mało znanej historii, jaka wzbudza tak szeroką gamę uczuć.
Wspomnienia Rebeki i życie doczesne Doroty to dwie historie, które pomimo tak znaczących różnic, łączy jedno, a mianowicie siła kobiet. Agnieszka Panasiuk, obrazując losy jednej, żyjącej we współczesności, która musi mierzyć się z problemami natury uczuciowej i tej drugiej, z przeszłości, wrzuconej w wir dziejowych wydarzeń, pokazuje jak niestrudzone potrafią być kobiety. Jestem więc przekonana, że każda część serii "Sekrety Białej" pokaże nam różne odmiany kobiecej siły.
Dzięki "Kamienicy" poznałam nieznany mi dotąd skrawek trudnej historii Południowego Podlasia, a wplatanie w fabułę takich smaczków, jak chociażby ten o pewnym obrzędowym cieście weselnym, podawanym gościom na koniec imprezy, skutecznie zbudowało klimat tej książki. Poznajcie koniecznie pierwsze "Sekrety Białej" bo przecież jeszcze wiele z nich czeka na odkrycie w kolejnych częściach tej świetnej i wartościowej serii Agnieszki Panasiuk.