Śmierć w pigułce recenzja

"Śmierć w pigułce"

Autor: @surgeon ·1 minuta
2012-03-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kenneth Boegh Andersen to obecnie najbardziej poczytny w Danii pisarz specjalizujący się w literaturze młodzieżowej. Na rodzimym rynku popularność jego serii dorównuje popularności serii o Harrym Potterze. W 2007 roku Andersen całkowicie zrezygnował z kariery nauczyciela, by oddać się pisaniu książek. Zamiana kredy na klawiaturę okazała się korzystna – seria „Wielka wojna diabłów” okazała się hitem, który zmusił do czytania najbardziej opornych nastolatków. Kolejne tomy serii o Filipie władcy piekieł, zostały wyróżnione prestiżową Nagrodą Orła, przyznawaną przez Duńskie Ministerstwo Kultury i Związek Bibliotekarzy oraz dziecięcy i młodzieżowy oddział Danmark Radio.


Nigdy wcześniej nie miałam styczności z żadną z książek tego pisarza, ale po pierwszych rozdziałach szczerze tego żałuję, czuję – nie, ja to wiem, że jest to jedna z lepszych serii wydanych w przeciągu ostatnich lat. Mimo, że momentami nie za bardzo wiem o co chodzi – to jest jak z Harrym Potterem – każdy tom jest kontynuacją poprzedniego, a bez przeczytania jednego, nie orientujesz się w niektórych zaistniałych sytuacjach, a poza tym niesamowicie wciąga i pochłania czas.
Głównym bohaterem jest Filip, który ponownie, tym razem prawie przez przypadek trafił do piekła. W tej części wraz z Satiną poszukuje swojego przyjaciela Sorena, który zażył pigułkę śmierci przez co przedwcześnie „zmarł” i znalazł się w piekle. Podczas poszukiwań przyjaciela poznaje nawet samego Boga, który jest inny niż nam się wszystkim wydaje i prawdę mówiąc nowa wersja bardzo przypadła mi do gustu. Moment konfrontacji, a raczej spotkania Lucyfera z Bogiem po prostu zwala z nóg i sprawia, że nieświadomie uśmiechasz się pod nosem szczerząc się do książki.
Poza faktem, że są genialni bohaterowie - zaczynając na Filipie, a kończąc na kocie samego Władcy Piekieł, który był nie jeden raz obdzierany ze skóry. Akcja jest jeszcze lepsza – nie sposób nudzić się przy tej książce, co chwilę dzieje się coś co nas rozbawi, zaskoczy, albo zmartwi. Każdy znajdzie coś dla siebie, chyba, że po prostu nie lubi tego typu literatury, ale nawet najbardziej oporni powiedzą, że „Śmierć w pigułce” jest niesamowita.
Z ręką na sercu dzieło Andersena polecam wszystkim. Naprawdę wszystkim. Książka nadaje się zarówno na nudną lekcję historii jak i popołudnie kiedy chcemy od wszystkiego odpocząć.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-03-19
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Śmierć w pigułce
Śmierć w pigułce
Kenneth Boegh Andersen
9.7/10
Cykl: Wielka wojna diabłów, tom 3

Filip, niedoszły następca Lucyfera, powraca! Tym razem do Piekła sprowadza go przedwczesna śmierć niegdysiejszego prześladowcy, Sorena. To właśnie on, a nie Filip, był tym wymarzonym uczniem Diabła… P...

Komentarze
Śmierć w pigułce
Śmierć w pigułce
Kenneth Boegh Andersen
9.7/10
Cykl: Wielka wojna diabłów, tom 3
Filip, niedoszły następca Lucyfera, powraca! Tym razem do Piekła sprowadza go przedwczesna śmierć niegdysiejszego prześladowcy, Sorena. To właśnie on, a nie Filip, był tym wymarzonym uczniem Diabła… P...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Autor: Kenneth B. Andersen Tytuł: Śmierć w pigułce Tytuł oryginalny: Den forkerte dØd Tytuł serii: Wielka wojna diabłów Wydawnictwo: Jaguar Liczba stron: 372 Kenneth B. Andersen nazywany bywa duńskim...

@grejfrutoowa @grejfrutoowa

Powieść Śmierć w pigułce to trzecia część tetralogii duńskiego pisarza, który w swoich książkach stworzył wizję Zaświatów zupełnie odmienną od tej, którą znałam do tej pory. Cykl Wielka wojna diabłów ...

@Edyta28 @Edyta28

Pozostałe recenzje @surgeon

W pierścieniu ognia
"W pierścieniu ognia"

Katniss i Peeta wrócili do domu po traumatycznych zdarzeniach na arenie, jednak nie mogą długo cieszyć się spokojem., muszą wziąć udział w obowiązkowym Tournee Zwycięzców...

Recenzja książki W pierścieniu ognia
I wciąż ją kocham
"I wciąż ją kocham"

Jest to pierwsza książka od Nicholasa Sparksa, którą miałam okazję przeczytać i po prostu mnie urzekła. Wstyd się przyznać, ale uwielbiam tego typu historie miłosne. Taki...

Recenzja książki I wciąż ją kocham

Nowe recenzje

Trędowata. Tom I
Klasyk nad klasyki
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o książce, o której napisane i powiedziane zostało chyba j...

Recenzja książki Trędowata. Tom I
Twój przyjaciel Duch Święty
Szukajcie, a znajdziecie
@aniabruchal89:

„A Bóg nadziei niech was napełni wszelką radością i pokojem w wierze, abyście obfitowali w nadzieję przez moc Ducha Ś...

Recenzja książki Twój przyjaciel Duch Święty
Moc słabości
ŻEBY WZBIĆ SIĘ WYSOKO TRZEBA UPAŚĆ – NIE RAZ
@AnnaKatarzyna:

Wspaniała książka – to zbyt mało powiedziane. Zachwycająca – to niedopowiedzenie. Niezwykła – już bliżej. Niepowtarzaln...

Recenzja książki Moc słabości