We’re Just Enemies recenzja

Spin-off We’re just friends i Pana Westa

Autor: @natalia_fabisiak ·3 minuty
2024-05-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"We’re just enemies" - Lena M. Bielska
9/10

"We’re just enemies" to kolejna książka która wchodzi w skład Uniwersum Arkansas i jednocześnie jest spin-offem "We’re just friends" i "Pana Westa".
Dla formalności przypomnę iż Charlie to córka Violet "Dyńki" Donovan i Ace'a, Walkera, a Reed to syn Scarlett Sharpe i Williama Westa.
Znajomość tych książek nie jest obowiązkowa, jednak ja ze swojej strony polecam się z nimi zapoznać.

Charlie i Reed przyjaźnili się od dziecka. Jednak dwa lata temu jedna sytuacja, jedna decyzja doprowadziła do tego, że Reed zniknął z życia dziewczyny. Teraz Reed wrócił do Fayettevile i ma zamiar zemścić się na Charlie, za to co przez nią przeszedł.

Ta książka różni się od tego, do czego przyzwyczaiła czytelników autorka, ponieważ nie romans między bohaterami jest tu głównym wątkiem. Z racji tego co wydarzyło się między Charlie a Reedem na pierwszy plan wysuwa się tu m.in., uczucie nienawiści, chęć zemsty, zgrywanie pozorów.

🏍️"Mój tata odkąd tylko pamiętam - powtarzał mi, że to, jak widzą nas inni, to jedno, ale to, jacy jesteśmy naprawdę, to coś zupełnie innego. I właśnie to drugie powinno być dla nas najważniejsze. Niejednokrotnie powtarzał i dalej powtarza że liczy się nasze wnętrze, a nie kreujące nas pozory." - Charlie

Jednak przede wszystkim ta książka pokazuje jak jedno wydarzenie może położyć się cieniem na naszym życiu i przyszłości.
To historia o więzach rodzinnych, o zmaganiu się z poczuciem winy, o ponoszeniu konsekwencji swoich błędów, o dokonywaniu wyborów, o walce ze swoimi słabościami, o rodzicielstwie, o błędach wychowawczych i próbie naprawienia ich, o miłości rodzicielskiej, a na końcu o tej młodzieńczej, która subtelnie rodzi się w tle.

Ta książka pokazuje też jak bardzo ważna jest rozmowa i wsparcie bliskich, że pozostawienie samemu sobie nie prowadzi do niczego dobrego. Pokazuje również, że nikt nie jest idealny, że każdy popełnia jakieś błędy, ale ważne jest aby wyciągnąć z nich wnioski i na popełnionych błędach uczyć.

🏍️" Podobno wszystkie nasze czyny niosą za sobą konsekwencje. Jedne większe, inne mniejsze. Niektórych się kompletnie nie spodziewamy, a inne spędzają nam sen z powiek. Czasami natomiast doskonale zdajemy sobie sprawę z ryzyka i wiemy, co może nas czekać, ale liczymy na to, że uda nam się tego uniknąć." - Reed

Lena jak to Lena nie szczędzi ani bohaterom, ani czytelnikom wrażeń i testuje ich wytrzymałość na różne sposoby.
Droga Charlie i Reeda opiewała w całą paletę emocji i w większość nie były to pozytywne emocje. W Reedzie skumulowało się sporo gniewu i buntu, który nie omieszkał na każdym kroku pokazywać. Charlie za to tłumiła wszystko w sobie, ukrywała emocje pod maską pozorów.

Serce mi pękało gdy czytałam co ta dziewczyna przeżywa, łezki kręciły się w oczach 🥹
Mimowolnie miałam zaszklone oczy również gdy czytałam rozmowę Reeda z Williamem, i w życiu bym nie przypuszczała, że akurat na ten fragment tak emocjonalnie zareaguje.
Na wattpadzie czytałam zaledwie 6 rozdziałów, dlatego w ogóle nie spodziewałam się po tej książce, aż tylu wzruszeń, co było dla mnie wielkim zaskoczeniem.

Mimo iż książka ma tylko 283 strony, to wszystkie wątki zostały tu bardzo dobrze nakreślone, wszystkie aspekty motywu enemies to lovers opisane perfekt i wierzcie mi, jest to bardzo treściwa lektura i absolutnie niczego jej nie brakuje. Chociaż ja bym się nie obraziła gdyby było kilka rozdziałów więcej, bo z Charlie i Reedem ciężko było mi się rozstać.

Mam nadzieję, że sięgając po "We’re just enemies" będziecie równie pozytywnie zaskoczeni tą książką, jak ja.
Bardzo Wam polecam historię motodzieciaków, dwóch młodych dorosłych, którzy gdzieś po drodze pogubili się, a próba zrobienia wrażenia na innej osobie odniosła odwrotny skutek od zamierzonego. Te dzieciaki zasługują na to aby ich poznać.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
We’re Just Enemies
We’re Just Enemies
Lena M. Bielska
8.4/10

Dwudziestoletnia Charlie Walker bierze udział w wyścigach motocyklowych, a dzięki swoim umiejętnościom zarabia na tym całkiem niezłe pieniądze. Niestety nie należą one do niej. Dziewczyna jest szanta...

Komentarze
We’re Just Enemies
We’re Just Enemies
Lena M. Bielska
8.4/10
Dwudziestoletnia Charlie Walker bierze udział w wyścigach motocyklowych, a dzięki swoim umiejętnościom zarabia na tym całkiem niezłe pieniądze. Niestety nie należą one do niej. Dziewczyna jest szanta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Każdy pra­cu­je na sie­bie i każdy po­wi­nien po­nieść kon­se­kwen­cje wła­snych de­cy­zji – do­pó­ki do­ko­nu­je ich świa­do­mie". ▪️Tytuł: We’re Just Enemies ▪️Autor: Lena M. Bielska @lenambielsk...

@czarno.czerwone.cc @czarno.czerwone.cc

“Nienawiść jest prostsza niż miłość. Dokładnie tak samo, jak łatwiej jest coś zniszczyć, niż odbudować.” Lena zaskoczyła mnie już wstępem do tej książki. Dając jasno do zrozumienia, że tu “nie ro...

@marta.boniecka @marta.boniecka

Pozostałe recenzje @natalia_fabisiak

Przysięga miłości
2 tom serii Krwawe rozgrywki

Recenzja Współpraca reklamowa z @monikanawara_autorka @wydawnictwo_high_heels "Przysięga miłości" 2 tom serii Krwawe rozgrywki - Monika Nawara 9️⃣/🔟 Nigdy nie wiadomo ...

Recenzja książki Przysięga miłości
Król północy
Recenzja

(czytelniczka_z_promienistej) Współpraca reklamowa z @katarzyna_malecka_autorka @wydawnictwoniezwykle "Król Północy" Katarzyna Małecka 8/10 Z książkami Kasi mam stycz...

Recenzja książki Król północy

Nowe recenzje

wszystko będzie niedobrze
Chciałam zmienić pracę, ale teraz to nie wiem
@Chassefierre:

Teraz na poważnie: czytanie tej książki jest wyzwaniem. Wyzwaniem ze względu na to w jaki sposób została napisana. Tu n...

Recenzja książki wszystko będzie niedobrze
Gra pozorów
Thriller, który się połyka
@almos:

Ten pierwszy przeczytany przeze mnie thriller pani Opiat-Bojarskiej dzieje się współcześnie w Poznaniu. Główną bohaterk...

Recenzja książki Gra pozorów
ZAMKNIĘTE W SŁOWACH. TOMIK DRUGI
"Zamknięte w słowach"
@Bibliotekar...:

Ostatnimi czasy, często możecie znaleźć u mnie opinie na temat różnorodnych tomików poezji. Może dlatego, że ostatnio m...

Recenzja książki ZAMKNIĘTE W SŁOWACH. TOMIK DRUGI
© 2007 - 2024 nakanapie.pl