Szczodre gody recenzja

Szczodre gody

Autor: @Mery111 ·2 minuty
2012-03-15
Skomentuj
1 Polubienie
Słyszeliście kiedyś o Szczodrych Godach? Ja przyznaję, że raczej nie. Był to termin zupełnie obcy dopóki nie otworzyłam tej książki. W niej na okładce znajdujemy dokładny opis:

„Niemiecki Rauhnachte – odpowiadające słowiańskim Szczodrym Godom – to 12 nocy między Bożym Narodzeniem a świętem Trzech Króli. Pierwsza z nich (Rauhnacht) rozpoczynała się o 24.00 w Wigilię i kończyła się o tej samej porze 25 grudnia. Ostatnia trwała do 5 stycznia. Po niej następowało święto Trzech Króli. […]
Był to okres, podczas którego wszystko mogło mieć znaczenie i wpływać na wydarzenia w nadchodzącym roku. Wierzono, że w tym czasie zaburzone zostają prawa natury i że nocami domy są nawiedzane przez dusze zmarłych. Z piekła przybywają demony, które potrafią się kamuflować i wyglądają jak ludzie. Ci, którzy zawarli pakt z diabłem, zamieniają się w wilkołaki i w ciemności czyhają na świeżą krew.”

Na te dni (a dokładnie weekend) komisarz Kluftinger i doktor Langhammer wraz ze swoimi połówkami zostają zaproszeni do nowo wyremontowanego hotelu w Alpach. Wraz z innymi wybrańcami mają spędzić tu trzy dni w iście kryminalnym stylu. Przygotowano krwiste menu, stroje z epoki, ponieważ każdy z gości ma wcielić się w rolę przydzielonej mu postaci. I tak komisarz zostaje Pirotem a doktor Wastonem. Sztuka z udziałem gości się rozpoczyna. Niestety nie trwa ona długo. Już pierwszego dnia znalezione zostają zwłoki jednego z gości i bynajmniej nie jest to tylko gra. Rozpoczyna się śledztwo. Komisarz sam musi zmierzyć się z zagadką, ponieważ za drzwiami szaleje wielka śnieżyca i na posiłki swoich kolegów nie ma co liczyć.

Jednak nie tylko aura przeszkadza Kluftingerowi. Ofiarę znaleziono w zamkniętym od wewnątrz pokoju, co zdecydowanie śledztwa nie ułatwiało. Poza tym do dochodzenia cały czas miesza się pewny siebie Langhammer.

W tym samym czasie, gdy komisarz stara się zrozumieć choć trochę z tej całej sprawy, ja również wytężam swoje szare komórki. Jednak dużo z tego nie wynika. Wiem, że jak zawsze rozwiązanie będzie kompletnie zaskakujące, a ja tylko intuicyjnie mogę podejrzewać najmniej podejrzane osoby.

Po raz kolejny sztuka rozpoczyna się. Tym razem nikt już grać nie musi. Wszystko dzieje się naprawdę a Czytelnik zapomina o herbacie, problemach, które jeszcze przed chwilą zaprzątały mu głowę. Znajduje się teraz w tym małym hoteliku pośród gór, gdzie stara się odgadnąć kto może stać za tym niezwykle przemyślanym morderstwem.

Nasz komisarz w pewnym sensie bardzo przypomina Pirota. Jednak nie wydaje nam się, że jest to jakaś nieudolna podróbka. Komisarz Kluftinger wyrabia swoją własną markę jednocześnie subtelnie przypominając osławionego detektywa z powieści królowej Agathy.

W całym kryminale brakowało mi większego nawiązania do tytułowego święta. Niby czasami było ono wspominane, jednak czułam niedosyt. Z tej strony od autorów oczekiwałam czegoś więcej. Trochę się zawiodłam.

Akcja nie toczy się w zawrotnym tempie, jednak nie wydaje się to być wadą. Spokój tylko dodaje tajemniczości a nasza uwaga zwraca się w stronę zawiłej intrygi. O tak, jej nie można ominąć. Świetnie skonstruowana, jak w kryminałach Christie prawie nie do rozwiązania. Zdecydowany atut książki.

Mimo kilku mankamentów z czystym sumieniem „Szczodre Gody” mogę polecić fanom zagadek, kryminałów oraz osobom które potrzebują chwili wytchnienia. Ta książka nie powinna Was zawieść.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szczodre gody
2 wydania
Szczodre gody
Michael Kobr, Volker Klüpfel
8.8/10
Cykl: Komisarz Kluftinger, tom 5

Pokryty śniegiem górski pensjonat, tajemnicze morderstwo, nieznośny doktor Langhammer – komisarz Kluftinger znów na tropie! Nowa książka bestsellerowego duetu: Volker Klüpfel i Michael Kobr. Dla państ...

Komentarze
Szczodre gody
2 wydania
Szczodre gody
Michael Kobr, Volker Klüpfel
8.8/10
Cykl: Komisarz Kluftinger, tom 5
Pokryty śniegiem górski pensjonat, tajemnicze morderstwo, nieznośny doktor Langhammer – komisarz Kluftinger znów na tropie! Nowa książka bestsellerowego duetu: Volker Klüpfel i Michael Kobr. Dla państ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka "Szczodre Gody" to powieść z gatunku kryminał napisana przez duet znakomitych niemieckich pisarzy - Volkera Klupfela i Michaela Kobra, dobrze znanych i popularnych w swoim kraju. Na co dzień K...

@Amarisa @Amarisa

Kryminał na wesoło? O tak, wprost przepadam! Nigdy nie zgodzę się, że ten rodzaj literatury musi być zawsze pisany w tonie śmiertelnej powagi. Wystarczy już samo to, iż jego akcja kręci się wokół śmie...

@zuzankawes @zuzankawes

Pozostałe recenzje @Mery111

Zrządzenie losu
Trajkotanie, czyli co czyta Ćma Makaronowa

Dwudziesty marca, wreszcie skończyłam pierwszą książkę w tym miesiącu. Wszystko jest zakręcone jak makaron, a ja zamiast jak pulchniutki makaron wyglądam jak ćma. Miotam ...

Recenzja książki Zrządzenie losu
Queen. Nieznana historia
Genialny bałagan artystyczny

Co roku odwiedza mnie mój brat. Obydwoje mamy już tę 16 (prawie) na karku i od kilku lat zawsze powtarzamy pewien rytuał. Ja siadam w fotelu, on dorywa mój komputer i pu...

Recenzja książki Queen. Nieznana historia

Nowe recenzje

Miłość jest warta starania
Co jest w życiu ważne - okiem 90-latków.
@gosiaprive:

Przeczytałam gdzieś entuzjastyczną recenzję tej książki, więc kupiłam. Po wstępnym przejrzeniu najpierw ogarnęły mnie j...

Recenzja książki Miłość jest warta starania
Chłopak z sąsiedztwa
Patrz sercem nie oczami
@kd.mybooknow:

„Żadne dziecko ani żadna kobieta nie powinna przechodzić przez to, przez co my przechodziliśmy . Nikt nie powinien żyć...

Recenzja książki Chłopak z sąsiedztwa
100 dni bez słońca
Historia Tessy jest jedną z tych, obok której n...
@xbooklikex:

"- O rany - odzywa się. - Należysz do tego rodzaju ludzi? - To znaczy jakiego rodzaju? - pytam z uśmiechem. - Ludzi, kt...

Recenzja książki 100 dni bez słońca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl