Niebieski ogród recenzja

Tajemniczy dom, ogród w odcieniach błękitu i piękna historia miłosna

Autor: @ksiazkiagi ·1 minuta
2024-09-12
Skomentuj
2 Polubienia
W pewnym cichym i spokojnym miasteczku któregoś dnia umiera najstarszy mieszkaniec. Mężczyzna był uważany za dziwaka, niektórzy wręcz się bali jego samego i tajemniczego domu, w którym mieszkał. Do inwentaryzacji majątku po zmarłym zgłaszają się trzy bardzo różne osoby. To, co odkryją może zmienić życie całego miasteczka…

Cała ta opowieść rozgrywa się dwutorowo – współcześnie, kiedy trójka samozwańczych Indiana Jonesów bada tajemnice pewnego starego domu oraz w przeszłości, kiedy śledzimy dramatyczne przeżycia dwojga młodych ludzi. Autorka sama określiła tę historię jako baśń i faktycznie – można tu znaleźć nieco baśniowe klimaty. Ogólnie to bardzo nastrojowa opowieść – znajdzie się w niej nieco smutku, odrobina niepokoju, są tajemnice przeszłości, a także zaskakujące i piękne okoliczności przyrody. Nie brak tu też takiego specyficznego uroku i szczypty nadziei.

Ciekawi są bohaterowie tej opowieści, tak różnorodni, niecodzienni, pełni życia i emocji. Na pierwszym planie mamy Feliksa Starzeckiego, którego przeszłość możemy poznać wraz z osobami zajmującymi się inwentaryzacją jego majątku. A jest to przeszłość bujna, pełna tajemnic, niepozbawiona też miłości, smutku i żalu. Poza nim spotykamy też inne osoby, które wpłynęły na wydarzenia, jakich był świadkiem i uczestnikiem. Z kolei w części współczesnej mamy też możliwość poznania Danusi, Kamila i księdza Franka, którzy niejako przez przypadek przyjęli na siebie zadanie przejrzenia i spisania majątku po zmarłym Starzeckim. Ich perypetie, odkrycia i przemyślenia są ważne dla całej historii, wręcz ją wzbogacają, ale też powodują, że staje się nieco lżejsza.

Tę opowieść czyta się wprost błyskawicznie! Autorka pisze prosto i bezpretensjonalnie, całkiem dynamicznie prowadzi akcję – nie bawi się w kwieciste opisy i patos, ale potrafi zręcznie ukazać i przekazać całą gamę emocji. Dzięki temu historia Feliksa Starzeckiego jest nie tylko barwna i zaskakująca, ale też po prostu staje się poruszająca, a czasem wręcz przejmująca.

Co mogę jeszcze dodać? Czytajcie Niebieski ogród! Opisana przez panią Tekieli opowieść ma niezwykły klimat, całe morze emocji i pozostaje z czytelnikiem choć na chwilę. To lektura obowiązkowa dla wielbicieli nastrojowych powieści obyczajowych z nutą dramatu, z piękną historią miłosną oraz sekretami przeszłości!

Recenzja we współpracy z Wydawnictwem.
Pierwotnie pojawiła się na blogu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-11
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niebieski ogród
Niebieski ogród
Joanna Tekieli
8.9/10

Baśniowa opowieść, w której ożywają dawne uczucia i wychodzą na jaw sekrety z przeszłości W niewielkim i cichym miasteczku czas wydaje się stać w miejscu. Mieszkańcy wiodą spokojne życie i wiedzą ...

Komentarze
Niebieski ogród
Niebieski ogród
Joanna Tekieli
8.9/10
Baśniowa opowieść, w której ożywają dawne uczucia i wychodzą na jaw sekrety z przeszłości W niewielkim i cichym miasteczku czas wydaje się stać w miejscu. Mieszkańcy wiodą spokojne życie i wiedzą ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Baśniowe to było zaczytanie! Moje pierwsze spotkanie z twórczością Joanny Tekieli zaowocowało czytelniczym uczuciem, które jestem pewna, będzie rosło wraz z każdą kolejną przeczytaną książką autorki....

@dzagulka @dzagulka

Wyobraźcie sobie małe i ciche miasteczko, gdzie każdy wie wszystko o swoim sąsiedzie. Właśnie tam dzieje się akcja książki. W pewnym momencie umiera jeden z mieszkańców, który był najstarszy z nich w...

@mrsbookbook @mrsbookbook

Pozostałe recenzje @ksiazkiagi

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
"Samotność ma swoje dobre strony"

Na pewnym pastwisku w miejscowości Glennkill zostaje znaleziony martwy pasterz. Panna Maple (podobieństwo do nazwiska detektywki amatorki powołanej do życia przez Agathe...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc cudów
"Aby coś zyskać, czasem musimy coś stracić"

Akcja tej książki rozpoczyna się w Wigilię 1993 roku. Małgorzata, wdowa w średnim wieku, czeka na córkę, z którą ma spędzić wigilijny wieczór. Córka nie dociera na kolac...

Recenzja książki Noc cudów

Nowe recenzje

Za nadobne
Za nadobne
@WystukaneRe...:

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały,...

Recenzja książki Za nadobne
Wahadełko w magii
Wahadełko prawdę ci powie...
@Mirka:

@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługując...

Recenzja książki Wahadełko w magii
Obywatel Stuhr
Książka promocją filmu?
@almos:

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał i wydawał sporo książek, ale są one różnej jakości. Ta pozycja, napisana razem z syne...

Recenzja książki Obywatel Stuhr