Tajniki uwodzenia recenzja

Tajniki uwodzenia

Autor: @mamazonakobieta ·2 minuty
2021-01-09
Skomentuj
2 Polubienia
Lord Edwin, choć nie do końca ma na to ochotę, zgadza się otoczyć opieką lady Clarisą. Co prawda miał w planach szukać żonę, no ale to przecież może poczekać, tym bardziej że doskonale zdaje sobie sprawę, jaka jest kobieta.
Clarisa tak naprawdę nie ma wyjścia, musi się zgodzić na opiekę lorda Edwina, jej kuzyn musi wyjechać w ważnej sprawie, która i ją dotyczy.
Choć początkowo nie darzyli się wielką sympatią, a wręcz przeciwnie. On uważał ją za kobietę lubiącą zabawę, flirt, wręcz nieodpowiedzialną. Ona jego za nudziarza, z którym nawet nie ma o czym porozmawiać. Jednak czas, który muszą z sobą spędzić, zaczyna działać na ich korzyść, a maski, które mają dla innych, zaczynają pomału opadać. Każdy z nich skrywa tajemnice, które powodują, że zachowują się tak, a nie inaczej. Przeszłość wraca w najmniej odpowiednim momencie, na dodatek pewien mężczyzna nie chce dać Clarisie spokoju, próbuje ją skompromitować i zmusić do małżeństwa z nim. Edwin postanawia wyciągnąć do niej pomocną dłoń. Czy kobieta ją przyjmie? Jaką przeszłość skrywają? Czy dwoje tak różnych charakterów ma szansę na stworzenie wspólnie szczęścia?

Książka przeniosła mnie do XIX, pokazując jego realia i życie, jakie się wtedy toczyło. Historia ciekawa, wciągająca, dość dynamiczna, pełna namiętności, z zaskakującymi zwrotami akcji i tajemnicami, jakie ukrywali bohaterowie. Czytało się ją bardzo szybko, osobiście nie mogłam się od niej oderwać, koniecznie chciałam poznać zakończenie.

Zdecydowanym plusem dla mnie jest fakt, że mimo że jest to tom drugi serii, książkę można śmiało czytać, nie znając poprzedniej. Owszem w poprzednim tomie poznajemy troszkę bohaterów z tego tomu, ale nie ma tam na tyle znaczących faktów, aby ich nieznajomość stanowiła problem.

Kolejny plus to fakt, że książkę czytamy zarówno z perspektywy Clarisy, jak i Edwina. Takie rozwiązanie pozwala zrozumieć punkt widzenia, myśli i uczucia obu bohaterów.

Clarisa przeżyła traumę, po której pozbierała się tylko dzięki bratu, który się dla niej poświęcił (i to dosłownie). Mimo wszystko to zostało w niej, a także sprawiło, że flirtuje, jednocześnie trzymając mężczyzn na dystans. To bohaterka sympatyczna, dająca się lubić.
Edwin jest mężczyzną spokojnym, statecznym, nieprzepadającym za balami, a przy tym dość przystojny i seksowy. Można by stwierdzić, że jest nudny, jednak nic bardziej mylnego. Mężczyzna ma swoje pasje, plany i marzenia, a że nie zachowuje się jak sporo mężczyzn, czyli nie uwodzi kobiet, nie spotyka się z nimi w wiadomym celu, według mnie jest na jego korzyść. Osobiście go polubiłam.

„Tajniki uwodzenia” to romans historyczny, który mnie zdecydowanie się podobał. Podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji, a historia była ciekawa i wciągająca. Z przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2021/01/wydawnictwo-bis-ksiazka-pt-cykl.html

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-08
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tajniki uwodzenia
Tajniki uwodzenia
Sabrina Jeffries
8.5/10
Cykl: Niepoprawni uwodziciele, tom 2

Edwin Barlow, lord Blakeborough, zgodził się pomóc impulsywnej podopiecznej swojego przyjaciela, lady Clarissie Lindsey, która znalazła się w kłopotliwym położeniu. Edwin, który właśnie rozglądał się ...

Komentarze
Tajniki uwodzenia
Tajniki uwodzenia
Sabrina Jeffries
8.5/10
Cykl: Niepoprawni uwodziciele, tom 2
Edwin Barlow, lord Blakeborough, zgodził się pomóc impulsywnej podopiecznej swojego przyjaciela, lady Clarissie Lindsey, która znalazła się w kłopotliwym położeniu. Edwin, który właśnie rozglądał się ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @mamazonakobieta

Duma i gniew. Uciekinierzy
świetna

Miłosz właśnie wracał do domu po długiej nieobecności, kiedy zobaczył coś, czego nie chciałby być światkiem. Było to w lesie, młoda kobieta z nożem w ręku, cała zakrwawi...

Recenzja książki Duma i gniew. Uciekinierzy
The Glass Girl
świetna

Bella ma tylko piętnaście lat i musi się zmagać z niejednym problemem. Tak naprawdę zawsze mogła liczyć tylko na babcie, ona od niej nie wymagała nic, dając jednocześnie...

Recenzja książki The Glass Girl

Nowe recenzje

Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią