"Teraz jesteście Niemcami" Wstrząsające losy zrabowanych dzieci praca zbiorowa,
Blond włosy, niebieskie oczy, odpowiednie wymiary twarzoczaszki, tylko tyle i aż tyle wystarczyło, żeby podczas II wojny światowej zabrać dziecko rodzicom, z domu dziecka bądź zaraz po porodzie, po stwierdzeniu, że urodziło się martwe. Tak wyglądała przez lata wojny polityka III Rzeczy, potrzebująca uzupełnić braki swoich obywateli, wychować prawdziwych Niemców, zbudować przyszłą siłę roboczą.
Trudno jest oszacować dokładnie ilu polskich dzieci to dotyczyło, gdyż podawane liczby są rzędu 50 do 200 tysięcy, przy czym ta ostatnia liczba przyjmowana jest za bardziej prawopodobną. Proces zabierania dzieci z kraju ojczystego nie dotyczył tylko małych Polaków. Istniejące dokumenty i wspomnienia wskazują również na dzieci czeskie, ukraińskie czy białoruskie.
Jeszcze trudniej jest odtworzyć cały proces wywózek, ponieważ dokumenty zachowały się raczej w okrojonych ilościach. Jeszcze trudniej jest odtworzyć go korzystając z pamięci świadków. To były przecież małe dzieci, które po latach już jako nastolatkowie bądź dorosłe osoby, nic lub niewiele zapamiętały.
To co działo się z dziećmi w tamtych czasach było niejednokrotnie przerażające. Rasowe selekcje, jednym dzieciom nadawały nową tożsamość, inne natomiast skazywały na śmierć. Jedne miały to szczęście, że trafiały do szczęśliwej rodziny, inne tułały się po niemieckich ośrodkach dla dzieci. Wiele z nich nie wróciło już nigdy do kraju rodzinnego, nie miały pojęcia, że są Polakami i Polkami. Niektóre wracały do domów dziecka, w których rówieśnicy traktowali ich jak Niemców. Innych rodzice, szukający przez lata, nigdy nie odnaleźli.
"Wszyscy jesteście Niemcami" oddaje głos kilkunastu osobom, głównie dorosłym już dzieciom oraz ich rodzinom pokazując, w jak różny sposób można było trafić na tereny III Rzeszy, jak łatwo było utracić swoją tożsamość, w końcu jakie dysfunkcje społeczne towarzyszyły tym osobom w latach późniejszych. Brak polskiego lustra, w postaci rodziny bądź rodaków, umożliwiał szybkie i skuteczne wynarodowienie.
Historie sprzed lat, w wielu wypadkach nie zostaną już nigdy zamknięte ani wyjaśnione, dlatego taka monografia, dzięki której kolejne pokolenia będą pamiętać, jest tym bardziej potrzebna.