Tytuł: Trzeci anioł
Autor: Alice Hoffman
Wydawnictwo: Sonia Draga
Liczba stron: 300
Trzy opowieści kobiet. Trzy opowiadania o miłości która wybrała złą drogę. O miłości którą obdarzyły niewłaściwych mężczyzn.
Adwokat Madeline Heller specjalnie przylatuje z Nowego Jorku do Londynu na ślub swojej idealnej siostry Allie. Niestety kobieta popełnia największy błąd w swoim życiu. Wdaje się w romans. Ale to nie koniec tego najgorszego. Okazuje się że to jest narzeczony jej własnej siostry.
Energiczna pokojówka Frieda Lewis staję się muzą gwieździe rocka. Uzależniony od narkotyków zbyt mocno pragnie sławy że postanawia się posunąć do małżeństwa.
Dążąca do celu Bryn Evans szykuję się do małżeństwa choć wciąż pozostaje pod urokiem swojego byłego męża ze Stanów.
We wszystkie historie wmieszana jest Lucy Green. Obwiniająca się o wypadek sprzed lat, szukająca "trzeciego anioła" w nadziei że przywróci jej utraconą w dzieciństwie wiarę.
Każda opowieść owiana jest nutką śmierci...
Po przeczytaniu opisu zdecydowałam się na tą książkę ponieważ miałam ochotę przeczytać coś o prawdziwym życiu. Specjalnie na internecie chciałam dowiedzieć się troszkę więcej o tej książce. Co wywnioskowałam z internetu to tylko że pojawia się śmierć. Powiem że ostatnio coś nalegam na książki żeby było coś co wyniku powstanie śmierć. Po przerobieniu tego opowiadania, w każdej historii pojawiała się ta oto czynność, przez co dopełniło to mój niedosyt. Przed przeczytaniem myślałam że główne bohaterki w ogóle się nie znają, lecz to był błąd. Pisarka tak wymyśliła te opowiadania żeby ich wszystkich łączyła jakaś więź. Z każdym nowym rozdziałem było troszkę sobie trudno skojarzyć kto jest z kim powiązany lecz później dałam radę. Żeby wam ułatwić przeczytanie tej książki zrobiłam dla was taki schemat:
Lucy Green Frieda Lewis
| |
| (córki) | (syn)
Madeline i Allie - para - Paul
*nie wiem jak zmieścić tutaj Bryn więc powiem że to siostra macochy Lucy
Przepraszam że dosyć brzydki wyszedł ten schemat ale niestety nie miałam pomysłu jak go zrobić. :)
Niektórymi momentami zdawało mi się że autorka chciała nam przekazać krótko sytuację przez co nie mogłam jej zrozumieć. Na szczęście takie przypadki trafiły się chyba 2 razy. Jak już wcześniej napisałam w każdej opowieści pojawiała się śmierć. Ktoś z was może uważać że to jest nudne ponieważ często występuję ta śmierć. Zapewniam że nie powinno to nikogo zniechęcić do książki. Naprawdę autorka tak idealnie zaplanowała każdą śmierć że dosyć się różnią. Nieraz pojawiały się wzruszające momenty. Jak dla mnie najlepszy był z miłością Allie do Paula. Ale żadna książka nie jest perfekcyjna też ma swoje minusy. Niestety tutaj pojawiła się ta nadzieja Friedy do rockowca. Chociaż on był zaręczony myślała że jeszcze będą razem.
Jak zauważyłam na recenzjach innych osób tam także mieli taki sam problem jak ja. Jak już wiemy, tylko są trzy opowiadania. Chociaż czytałam książkę od pierwszego opowiadania radzę wam od trzeciego czyli ostatniego (później drugi i na koniec pierwszy). Kiedy czytałam od początku za dużo miałam pytań na końcu książki, przez co musiałam się cofać i szukać danego tematu. Na przykład kim jest Michael Macklin? Dlaczego jest tą istotą? Co kiedyś tam się stało? Więc jeśli nie chcecie zadręczać się takimi pytaniami czytajcie od trzeciego opowiadania. Uwierzcie mi że lepiej przewędrujecie przez tą książkę.
Podsumowanie: Książkę czytało się nawet lekko ( powiedzmy byłoby lepiej jakbym naprawdę czytała od 3 powieści. Jeśli macie ochotę książkę na chłodny wieczór to naprawdę polecam.
Ocena: 5/6