Bramy ze złota. Złote Miasto recenzja

Ujrzyjcie mnie!

Autor: @Almaranth ·2 minuty
2019-09-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kiedy słyszymy hasło polska fantastyka – myślimy Wiedźmin. Ale Biały Wilk ma nie lada konkurencję, albowiem Zahred nadchodzi i to 
w niezwykłym towarzystwie – hordy Wikingów. 
 


 Kim jest Zahred? Zahred jest wojownikiem z krwi i kości. Bezkompromisowy, bezlitosny i brutalny. Przeklęty przez bogów, nieśmiertelny, odradza się wraz z rojem much, a tam, gdzie się pojawia, nadchodzą ciężkie czasy. 

„Zahred prychnął, pokręcił głową. ‘Cywilizacja’, tak. Historia, estetyka, muzyka, matematyka i geometria. Siedem sztuk wyzwolonych. Inżynieria i architektura…oraz niestety tkwiący w tym wszystkim ludzie”.

Dzisiaj trudno stworzyć coś nowego, coś niezwykłego, bo książek jest wydawanych mnóstwo i co rusz możemy znaleźć powtarzające się schematy. Michał Gołkowski wykreował jednak postać nietuzinkową, nową, intrygującą, taką, której jeszcze nie było. Co rusz rzuca naszego Zahreda w nowe miejsca i w nowe czasy. A on nigdy nie zawodzi - zawsze knuje, kombinuje i rozpętuje piekło. W tej części dostajemy też kilka smaczków dotyczących samego Zahreda, mimo to autor nadal nie odkrywa przed nami wszystkich kart, nadal pozostajemy pod wpływem aury tajemniczości otulającej naszego bohatera. 

W tej części Zahredowi towarzyszy horda Wikingów próbujących odnaleźć się w Złotym Mieście (to nie jest spojler, z opisu okładki wiadomo, że tam dopłynęli), zderzenie w odrębnych kultur, religii i obyczajów, czego wynikiem są naprawdę świetne sceny!

„Znów zamruczeli, tym razem zgadzając się z jarlem. Oj, jak dobrze było mądrego posłuchać! Od razu pozorna głupota, na którą nigdy żaden z nich sam by się nie zgodził, stawała się lukratywnym interesem!

W "Złotym mieście"  mamy wszystko to, co ubóstwiam w fantastyce – wojnę bez zbędnych upiększeń, z kilogramami flaków i litrami krwi, mamy intrygi, politykę, spiskowanie i humor (chyba tylko smoków brakuje ;)) . Otrzymujemy doskonale rozpisanych bohaterów, świetnie wykreowane miejsca, wszystko to okraszone odrobiną ciekawostek historycznych (czapki z głów panie Michale! a Wy poczytajcie sobie po lekturze o Złotym Mieście - celowo nie używam nazwy, żeby nie zostać naczelnym człowiekiem spojlerem serwisu). 

Dla mnie "Złote miasto" to świetna powieść z gatunku polskiego fantasy i już odliczam czas do kolejnej części. Jak dobrze, że Michał Gołkowiski nie każe nam na nią czekać cały rok, bo zakończenie to typowy cliffhanger, (brat powiedział mi co to jest i mi się strasznie podoba to wyrażenie 😉) , ale właśnie tego oczekujemy po drugim tomie, dostaliśmy pyszny obiad, teraz czekamy na deser. Dla mnie 11/10 - polecam zwłaszcza fanom mocnej fantastyki

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-09-27
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bramy ze złota. Złote Miasto
Bramy ze złota. Złote Miasto
Michał Gołkowski
7.8/10
Cykle: Siedmioksiąg Grzechu, tom 3.2, Bramy ze złota, tom 2
Seria: Polskie Fantasy

Trzy wężowe łodzie pełne wojowników z mroźnej, niegościnnej północy suną przez nurty wielkich rzek, aby dotrzeć ku słonecznym, piaszczystym brzegom południa. Złote miasto, powtarzają wszyscy szeptem...

Komentarze
Bramy ze złota. Złote Miasto
Bramy ze złota. Złote Miasto
Michał Gołkowski
7.8/10
Cykle: Siedmioksiąg Grzechu, tom 3.2, Bramy ze złota, tom 2
Seria: Polskie Fantasy
Trzy wężowe łodzie pełne wojowników z mroźnej, niegościnnej północy suną przez nurty wielkich rzek, aby dotrzeć ku słonecznym, piaszczystym brzegom południa. Złote miasto, powtarzają wszyscy szeptem...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Almaranth

Haunting Adeline
Zabawa w kotka i myszkę - kiepski dark romance

Opis książki zapowiadał intrygującą, mroczną historię pełną pasji, romansu, niebezpieczeństwa. Sięgnęłam, bo spodziewałam się fantastycznej historii, może czegoś w stylu...

Recenzja książki Haunting Adeline
O, Ida!
Opowieść o przyjaźni, czy jednak bardziej porno?

Są różne książki o tematyce erotycznej – mniej lub bardziej udane. Jednak zwykle oprócz samych aktów, mają w sobie to „COŚ”. COŚ – czyli intrygujących bohaterów, chemię ...

Recenzja książki O, Ida!

Nowe recenzje

Auschwitz. Historia miasta i obozu
Nigdy więcej
@ladymakbet33:

Praca Auschwitz. Historia miasta i obozu,to lektura bolesna i trudna. Przypomina o tragicznym losie milionów ludzi, upo...

Recenzja książki Auschwitz. Historia miasta i obozu
U schyłku czasów
Jak tu nie popaść w obłęd
@agaczarujee:

Dzięki współpracy z nakanapie.pl miałam okazję w ramach współpracy barterowej zrecenzować książkę autorstwa Beaty Ziaja...

Recenzja książki U schyłku czasów
Morderstwo pod choinkę
Śnieżyca, świąteczny klimat i... trup pod choin...
@burgundowez...:

Hanna Greń po raz kolejny zabiera nas do świata Dionizy Remańskiej, detektywki, której przenikliwość i nieustępliwość u...

Recenzja książki Morderstwo pod choinkę