W imię natury recenzja

W imię natury

Autor: @WerQa ·2 minuty
2019-08-06
Skomentuj
2 Polubienia
„W imię natury” to trzecia powieść Jędrzeja Pasierskiego wydana przy współpracy z wydawnictwem Czarnym. Oczarowaną ostatnią jego książką "Roztopy" z cyklu z komisarz Niną Warwiłow, (recenzja tutaj) nie mogłam wręcz doczekać się kolejnej powieści. Tym razem jednak autor wyłamał się ze starej serii i stworzył zupełnie odrębną historię – sensację ukazaną przez pryzmat ochrony środowiska. Nie ukrywam, że poprzednie dwie książki podniosły poprzeczkę bardzo wysoko. Czy tym razem, odchodząc od przetartych ścieżek i pani Niny Warwiłow Jędrzejowi Pasierskiemu udało się utrzymać, to czym ujął mnie we wcześniejszych powieściach - klasyką dobrego kryminału?



O książce:
Mateusz Chabrowski wiedzie spokojne życie – jest ojcem dwójki dzieci, ma kochającą żonę Maję i dom pod Warszawą. Po wielu latach cieżkiej pracy w zagranicznej korporacji i wypaleniu zawodowym postanowił rzucić wszystko i założyć własny biznes. Zaczął pracę jako prawnik w stworzonej przez siebie fundacji W Imię Natury zajmującej się ochroną środowiska.
Pewnego dnia do jej siedziby ktoś przynosi zdjęcie mężczyzny leżącego na śniegu; wszystko wskazuje na to, że jest martwy. Nic więcej, żadnej ukrytej wiadomości czy adresu zwrotnego. Główny bohater szybko przechodzi nad tym zdarzeniem do porządku dziennego, lekceważąc otrzymaną przesyłkę. W domu, od niechcenia dzieli się tą wiadomością z żona, pokazując jej zdjęcie. Od tej chwili życie Mateusza staje na głowie. Następnego dnia znika Maja, policja nie wierzy w jego wersję wydarzeń, a on, by ratować się przed niesłusznymi oskarżeniami musi rozpocząć śledztwo na własną rękę.
Ślady poprowadzą go do morskiej farmy wiatrowej i tajemniczego, ukrytego głęboko w lesie jeziora, które było świadkiem tragedii. W gęstniejącej sieci tajemnic coraz trudniej jednak dostrzec prawdziwego przeciwnika. Losem Mai interesuje się więcej osób, w tym jedna szczególnie bezwzględna…

Moje zdanie: 


W oparciu o poprzednie książki mogę z całą pewnością stwierdzić, że to, co wyróżnia pana Pasierskiego na tle innych autorów to wiarygodność jego treści. I nie mówię tutaj o historii, czy była ona oparta na faktach, czy nie, ale o autentyczności poruszanej problematyki. Jego kolejna powieść "W imię natury"idealnie wpasowuje się w dzisiejsze dążenie do ochrony środowiska przed nadmiernym ludzkim działaniem. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że tam, gdzie ukryte są olbrzymie pieniądze nie ma miejsca na obronę przyrody. I o tym właśnie pisze autor.
Przedstawione w lekturze wydarzenia nie mogłyby nie mieć miejsca w dzisiejszym świecie. Przerażające, przykre i otwierające oczy.
W samej historii tajemnica goni tajemnicę, a autor rewelacyjnie rozkłada karty, aby jeszcze mocniej wyeksponować zagmatwaną fabułę. Z każdą czytaną stroną napięcie wzrasta, a czytelnik nie wie do końca to był tym 'dobrym', a kto tym 'złym'. Nieustanny niepokój powoduje, że od książki trudno się oderwać.
Niestety moim zdaniem jest to najgorsza z książek Jędrzeja Pasierskiego. Pomimo wielu tajemnic i niedopowiedzeń to jednak brakowało mi tej mrocznej i momentami aż klaustrofobicznej aury która towarzyszyła mi w poprzednich książkach. Tej, która zapierała dech w piersiach.
Szkoda także, że autor zdecydował się na dodanie kilku mocniejszych i bardziej brutalnych fragmentów. Jestem czytelnikiem o słabej odporności na takie sceny, więc odbierały mi one trochę radość z czytania. Ale wiem, że to tylko moja opinia i komuś innemu zapewne zupełnie by nie przeszkadzały.
Pomimo tych niewielkich minusów trzecią powieścią autor tylko potwierdził swój kunszt pisarski. Z wielką niecierpliwością będę wypatrywać kolejnych książek, a pan Pasierski nadal utrzymuje się w mojej 'trójce' ulubionych polskich pisarzy.

Ocena: 7,5/10
https://recenzowniaksiazkowa.blogspot.com/2019/07/w-imie-natury-jedrzej-pasierski.html

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-07-21
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W imię natury
W imię natury
Jędrzej Pasierski
6.1/10

Mateusz Chabrowski wiedzie spokojne życie – jest ojcem dwójki dzieci, ma kochającą żonę Maję i dom pod Warszawą. Pracuje jako prawnik w założonej przez siebie fundacji W Imię Natury zajmującej się oc...

Komentarze
W imię natury
W imię natury
Jędrzej Pasierski
6.1/10
Mateusz Chabrowski wiedzie spokojne życie – jest ojcem dwójki dzieci, ma kochającą żonę Maję i dom pod Warszawą. Pracuje jako prawnik w założonej przez siebie fundacji W Imię Natury zajmującej się oc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po paru nieudanych próbach z audiobookami nareszcie trafiłem na taki, którego od początku słuchałem z zainteresowaniem, poza tym dobrze czytał Janusz Zadura. Mamy tu historię prawnika, Mateusza Chab...

@almos @almos

Jędrzej Pasierski - W imię natury Ocena: 5.5 /10 Mateusz Chabowski właściciel fundacji w Imię natury, w której pracuje jako prawnik, prowadzi cudowne życie u boku swojej żony artystki u dwójki dziec...

@olo_czyta @olo_czyta

Pozostałe recenzje @WerQa

Wyrwa
Wyrwa

O książce: Życie głównego bohatera Maćka w jednej chwili rozpada się na kawałki. Jego żona ginie w wypadku samochodowym, policja sugeruje, że popełniła samobójstwo, a on...

Recenzja książki Wyrwa
Poznaj prawdę. Agenci CIA zdradzą ci, jak przekonać każdego, by powiedział wszystko
Poznaj prawdę

Choć uczymy dzieci od małego, że kłamstwo jest brzydkie i złe, to równocześnie, w pewnych sytuacjach pokazujemy, że kłamać trzeba. Uczymy je społecznie akceptowanego kła...

Recenzja książki Poznaj prawdę. Agenci CIA zdradzą ci, jak przekonać każdego, by powiedział wszystko

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka