Sufrażystki recenzja

Walki o prawa kobiet - łatwo nie było zdobyć to, co się wydaje oczywiste

TYLKO U NAS
Autor: @Renax ·3 minuty
2020-08-01
Skomentuj
16 Polubień
Dałam jej aż 8 gwiazdek, co jest wielką nagrodą dla powieści w sumie rozrywkowej, bo wciąga, bawi i uczy, ale tak mimochodem.
Jest to opowieść o Londynie z roku 1912, czasie, który kojarzy nam się ze zmierzchem epoki wiktoriańskiej, tudzież z genezą pierwszej wojny światowej, albo z początkiem końca epoki kolonializmu. A Lucy Ribchester autorka powieści wybrała z tego okresu czas sufrażystek, czyli walkę o prawa wyborcze kobiet. Ale nie zrobiła tego wprost, przygniatając czytelników babochłopami, drącymi się na ulicach, tylko stworzyła ciekawy i lekki zarazem kryminał historyczny.
Akcja jego rozgrywa się w Londynie w roku 1912. Zamordowano młodą szwaczkę gorsetów tuż przed jej miejscem pracy. W tym samym czasie zginął ściśnięty gorsetem szef tej gorseciarni. Smaczku dodaje fakt, że wydaje się, iż celem była jedna z pracownic, miłośniczka gorsetów, sufrażetka i cyrkówka, pogromczyni tygrysów i akrobatka trapezowa Ebony Diamond. Śledztwo prowadzą równocześnie dwie osoby. Mężczyzna, policjant, ukarany przez szefa przydzieleniem go do sufrażetek, Frederick Primrose i ambitna dziennikarka Frankie George. Akcja jest pełna werwy i ciekawych zdarzeń. Troszkę klimatem przypominało mi to kostiumowe filmy z Jackiem Chanem. Zakończenie zaskakuje, bo spodziewałam się kompletnie innego, a tymczasem jest inne, ale bardzo ciekawe.
Jednak nie za sam ciekawy i wartki kryminał historyczny przyznałam książce 8 gwiazdek. Przyznałam je za pokazanie istoty walki sufrażystek, tego dlaczego przestało być im wygodnie w ich rolach kur domowych. Postaci kobiecych mamy troszkę. Są one dobre i złe, pracujące lub nie. Jest nawet żona Primrose'a, które nie pracuje, a marzy o dziecku i bardzo wspiera męża w jego pracy. Pojawia się taka urocza scena, gdy on wraca do domu, a żona czeka na niego w fotelu, na kolanach ma czepki, które robi dla zmarłych dzieci, jak wywnioskowałam. W każdym razie to pozytywna postać.
Mamy w książce wiele kobiet, które wówczas musiały podjąć się pracy zawodowej z różnych względów. Najbardziej wyraziście pokazana jest nasza główna bohaterka Frankie. Opuściła ona dom rodzinny, nie chcąc ożenić się z synem rzeźnika. Marzy o byciu dziennikarką i podejmuje się różnych zajęć w tym fachu: pisze, rysuje, ale zawsze dostaje podrzędne rubryki, 'niemęskie', czyli plotki, przepisy itd. Nawet artykuł, który napisała, redaktor naczelny oddał mężczyźnie, rywalowi z redakcji! Pomimo, że jako dziennikarz śledczy wykazał się brakiem rzetelności i przekręcaniem faktów. A ona się starała.
Również w Scotland Yardzie Primrose doświadczał mobbingu od swoich lepiej urodzonych kolegów. W obu miejscach pracy panuje kumoterstwo i typowe dla mężczyzn zamiatanie spraw pod dywan. Kobieta w męskim zawodzie wydaje się psuć miłą atmosferę, jest wścibska i bardziej dociekliwa niż mężczyźni. Ale to oni dostają nagrodę.
I o tym jest ta książka, o ludziach, o kobietach i o szukaniu prawdy, sprawiedliwości i autentyzmu w życiu, o pozbywaniu się masek i form krępujących nasze życie. Ważnym elementem w książce są gorsety, które niektórzy lubią, a inni nienawidzą. I chyba takie odgórne przydzielanie kobietom, ale i mężczyznom (bo w powieści mamy kilku fajnych, przyzwoitych mężczyzn, i parę wrednych kobiet - jak to w życiu) jest takim życiowym gorsetem. A ważne jest, żeby robić to co się lubi i żeby być tym, kim się chce być.
I o tym jest ta książka. A poza tym to bardzo ciekawa, wciągająca powieść z początków dwudziestego wieku w Anglii, czasów powozów, sztywnych sukien i dżentelmenów we frakach i z fajką.
Mam nadzieję, że autorka wymyśli i napisze dalszy ciąg przygód naszej Frankie, bo polubiłam ją.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2015-11-26
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sufrażystki
Sufrażystki
Lucy Ribchester
7/10

Londyn, 1912 rok. Napięcie w organizacji sufrażystek sięga zenitu, jednak dla Frankie George, spłukanej chłopczycy z Fleet Street, najpoważniejszym problemem jest przetrwanie w brutalnej branży prasow...

Komentarze
Sufrażystki
Sufrażystki
Lucy Ribchester
7/10
Londyn, 1912 rok. Napięcie w organizacji sufrażystek sięga zenitu, jednak dla Frankie George, spłukanej chłopczycy z Fleet Street, najpoważniejszym problemem jest przetrwanie w brutalnej branży prasow...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Renax

Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Można? Można.

Świetny, przedwojenny reportaż z podróży po Afryce, której już nie ma i sposobami, których już nie ma. Bo i owszem, są rowery, ale są i telefony, i inne wyposażenie oraz...

Recenzja książki Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Nie Mój Alzheimer
Szlachetne zdrowie....

Książka ta jest zbiorem piętnastu wypowiedzi opiekunów, członków rodzin osób chorych na Alzheimera na temat tego jak ta opieka wygląda, jakie są etapy choroby, trudności...

Recenzja książki Nie Mój Alzheimer

Nowe recenzje

Offside
Czekam na więcej!
@distracted_...:

Mając przed sobą książkę, która liczy prawie siedemset stron, zawsze możliwe są dwie opcje. Pierwsza - będzie nudno i c...

Recenzja książki Offside
Nie za darmo
Co ma wspólnego Liliana Więcek z Quentinem Tara...
@nasturcja_c...:

"Speł­nia­nie ma­rzeń nie po­le­ga na pod­da­wa­niu się po pierw­szym upad­ku. Po­le­ga na pod­nie­sie­niu się i bez­u­...

Recenzja książki Nie za darmo
Cienie dawnych grzechów
Cienie dawnych grzechów – recenzja
@ksiazka_w_k...:

„Cienie dawnych grzechów” to efekt współpracy dwóch bestsellerowych autorów powieści kryminalnych. Mieczysław Gorzka i ...

Recenzja książki Cienie dawnych grzechów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl