Wesoły cmentarz. Wiersze wybrane z lat 1959-1971 recenzja

Wesoły cmentarz

Autor: @maciejek7 ·1 minuta
2022-03-23
1 komentarz
23 Polubienia
Lubię wiersze. Mam swoich ulubionych poetów, do ich poezji wracam gdy jest mi smutno i źle.
Postanowiłam jednak poznać innych poetów, z innych krajów, może nieco bardziej współczesnych i przypadkowo trafiłam na ukraińskiego poetę, który jest uznawany za najwybitniejszego poetę Ukrainy dwudziestego wieku.
Musze przyznać, że nie zawiodłam się na tej lekturze, niektóre z wierszy mnie wprost urzekły ale część z nich jest można powiedzieć - mocna.
Wiersze Wasyla Stusa są moim zdaniem naprawdę warte poznania. Ja postanowiłam sobie, ze poszukam innych jego utworów.
Oczywiście najlepiej gdybym mogła przeczytać i zrozumieć te wiersze w oryginale, lecz niestety, nie jest to w tej chwili możliwe.
Mogę jednak powiedzieć, że poezja ta jest piękna, przepełniona nostalgią a jednocześnie ma tę wielką moc, rozmach, ironię oraz gorzkie poczucie humoru. W tomie tym znalazły się jego wcześniejsze wiersze wybrane z lat 1959-1971. Autor był prześladowany, nie wydawano jego poezji, próbował to robić poza granicami. Pracował w sumie można powiedzieć, że wszędzie, skazany dwukrotnie za antysowiecką agitację na łagry i stąd pewnie taka rozmaitość jego twórczości.

Wczoraj, gdy między sosnami dopalał się
dzień moich domowych trosk, myślałem:
życie jest dla nas o wiele za długie.
Domyślam się jak trudno było poecie wyrażać swoje poglądy bez narażania się na represje. Bardzo ciężko było w tamtych czasach, lecz myślę, ze obecnie wcale nie byłoby lżej. Może to nawet lepiej, że nie doczekał roku 2022.

Gdyby Stalinowi
zawczasu zgolono wąsy,
geniusz wyglądałby
jak suseł.
Uważam, że Wasyl Stus posiadał bardzo dużą odwagę i śmiałość aby chociaż słowem przeciwstawiać się reżimowi. Zawsze są jacyś ludzie uważający się za carów i niemal bogów a resztę społeczności traktując jako zło konieczne lub służących panu niewolników.
Naprawdę warto poznać wiersze tego autora, gdyż czytając jego poezję możemy poznać tak naprawdę literaturę ukraińską, o której zupełnie jakbyśmy zapomnieli i wcale nie znali.
Jednym z bardzo przejmujących fragmentów tego zbioru jest poniższy kawałek:

Ludziom
skazanym na śmierć
wydano strzelby
(wykonując ich ostatnią wolę).
A oni zaczęli strzelać
do innych skazanych na śmierć,
żeby pogodzić się
ze swoją.
Przejmujące, ale z pewnością prawdziwe.
Czytałam, że nawet występowano o uhonorowanie Wasyla Stusa Nagrodą Nobla. Nie wyszło, a szkoda.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-23
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wesoły cmentarz. Wiersze wybrane z lat 1959-1971
Wesoły cmentarz. Wiersze wybrane z lat 1959-1971
Wasyl Stus
7/10

Proponujemy czytelnikowi lekturę utworów z wczesnego okresu twórczości poety, napisanych wierszem wolnym. Stus wskazuje, że radziecki cmentarz bywał wesoły tylko w surrealistycznej wizji szaleńca lub...

Komentarze
@Possi
@Possi · około 2 lata temu
Bardzo chętnie przeczytam, ostatnio sięgam niemal codziennie po poezję.
× 2
Wesoły cmentarz. Wiersze wybrane z lat 1959-1971
Wesoły cmentarz. Wiersze wybrane z lat 1959-1971
Wasyl Stus
7/10
Proponujemy czytelnikowi lekturę utworów z wczesnego okresu twórczości poety, napisanych wierszem wolnym. Stus wskazuje, że radziecki cmentarz bywał wesoły tylko w surrealistycznej wizji szaleńca lub...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @maciejek7

Juno
Zachwycające jezioro

"Brzeg Juno wciąż jeszcze był pusty, po nabrzeżnym piachu nie biegały dzieci, nie szczekały psy turystów, woda chlupotała na wietrze." Znam nieco jezioro Juno i jego ok...

Recenzja książki Juno
Fabryka szpiegów
"Zielona" szkoła agentów

Ostatnio wpadło w moje ręce kilka książek o tematyce szpiegowskiej, nie jestem może znawczynią tej tematyki, ale czytałam wcześniejsze powieści autorstwa Piotra Gajdzińs...

Recenzja książki Fabryka szpiegów

Nowe recenzje

Nasz Świdermajer
***
@apo:

Czy macie miejsce, które łączy Waszą rodzinę? Miejsce, które spaja pokolenia? Przestrzeń, gdy o niej pomyślisz, wywołuj...

Recenzja książki Nasz Świdermajer
Love, Theoretically
Mimo podobieństw, rewelacja!
@maitiri_boo...:

"Love, Theoretically" to moje kolejne spotkanie z twórczością Ali Hazelwood i kolejne udane, mimo wielu podobieństw do ...

Recenzja książki Love, Theoretically
Ulotny zapach czereśni
Piękna i poruszająca serca powieść.
@anettaros.74:

„Pamięć jednak jest ulotna. Jak zapach czereśni. Wydaje się, że pewne wydarzenia i emocje pozostaną w twoich wspomnien...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl