Wielkie kłamstewka recenzja

Wielkie kłamstewska

Autor: @Jezynka ·1 minuta
2024-06-06
Skomentuj
14 Polubień
Z pozoru niewinne sekrety, małe kłamstewka , tajemnice skrywane nawet przed najbliższymi - któż z nas ich nie ma. Trzymamy jest w ukryciu by nie ranić osób, na których nam zależy, nie psuć swojego dobrego wizerunku, czy też by nie eskalować konfliktów. Wybieramy milczenie, które jednak z czasem może zacząć ciążyć. Wtedy wystarczy jedno nieopatrzenie wypowiedziane zdanie, jedno niewinne zdarzenie aby uruchomić lawinę, której siła może zburzyć świat, który znamy. Podobno prawda nas wyzwoli, jednak czy zawsze tak się dzieje?

Małe nadmorskie miasteczko to idealne miejsce do życia i wychowywania dzieci. To bezpieczna przystań dla przedstawicieli klasy średniej, którzy cenią sobie spokój i dobre relacje z otoczeniem. Tam właśnie mieszkają bohaterki książki Liane Moriarty "Wielkie kłamstewka". Madeline, Celeste i młodziutka Jane, samotnie wychowująca syna łączy: wyjątkowa więź: są dla siebie wsparciem, służą dobrą radą i wydawać by się mogło, iż nie mają przed sobą tajemnic. Każda z nich jednak pod płaszczykiem szczęśliwego małżeństwa, udanej kariery zawodowej czy matczynego oddania skrywa mroczne sekrety, których ujawnienie może zniszczyć ich, z pozoru szczęśliwe i beztroskie życie.
Tragiczne zdarzenie, do którego dochodzi podczas szkolnej imprezy jest iskrą, która burzy ten świetnie zorganizowany świat pozorów i kłamstw.
Każda z kobiet będzie musiała zmierzyć się ze swoimi ukrytymi demonami, by móc w końcu spróbować żyć przyszłością a nie przeszłością. A nie będzie to łatwe.

"Wielkie kłamstewka" to opowieść o grze pozorów, w którą wielu gra każdego dnia. Historia ta uzmysławia nam, że to co widzimy może być tylko fasadą: za promiennym uśmiechem może kryć się cierpienie psychiczne, staranny makijaż zakrywać siniaki, a idealne życie relacjonowane w mediach społecznościowych fasadą za którą kryje się dramat. To też historia przyjaźni, która oparta na szczerości i bezinteresownym wsparciu może być kołem ratunkowym.
Autorka fantastycznie uknuła intrygę, rozdział po rozdziale odkrywając karty. W "Wielkich kłamstewkach" jest wszystko co czyni tę powieść nieodkładalną: świetnie przemyślana fabuła, wartka akcja, fantastycznie nakreślone postacie głównych bohaterek i zakończenie, którego nie powstydziłby się największy mistrz literatury sensacyjnej. Polecam!

Audiobook (czytała Magdalena Popławska).


Moja ocena:

× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wielkie kłamstewka
4 wydania
Wielkie kłamstewka
Liane Moriarty
8.2/10

Im bardziej coś ukrywasz, tym większej mocy nabiera sekret. Co wydarzyło się tego wieczora? Morderstwo czy zwykły wypadek? Wiadomo tylko, że ktoś nie żyje. Ale kto jest winien? Z Madeline...

Komentarze
Wielkie kłamstewka
4 wydania
Wielkie kłamstewka
Liane Moriarty
8.2/10
Im bardziej coś ukrywasz, tym większej mocy nabiera sekret. Co wydarzyło się tego wieczora? Morderstwo czy zwykły wypadek? Wiadomo tylko, że ktoś nie żyje. Ale kto jest winien? Z Madeline...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Każdy związek ma swoje rysy. Upadki i wzloty. Jak macierzyństwo”. Przedmieścia Sydney, na pół roku przed dramatycznymi wydarzeniami, jakie miały miejsce na integracyjnym wieczorku. Wtedy to doszło ...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

„Wielkie kłamstewka” – to bestsellerowa powieść autorki Liane Moriarty, na podstawie której nakręcono serial z udziałem Reese Wither spoon i Nicole Kidman. Nie ma nic spektakularnego w historii, w kt...

@wolinska_ilona @wolinska_ilona

Pozostałe recenzje @Jezynka

Matnia
Matnia

Zbierałam się chyba tydzień aby napisać kilka słów o książce "Matnia" Przemysława Piotrowskiego. Książce słabej, przewidywalnej jeśli chodzi o fabułę, którą wysłuchałam ...

Recenzja książki Matnia
Debit
Debit

Jak zwykle na początku lata dopadł mnie czytelniczy kryzys. Nie ciągnie mnie do książek, czytam wolniej, czasami muszę się wręcz zmuszać aby sięgnąć po kolejną pozycję z...

Recenzja książki Debit

Nowe recenzje

Uwolnij zmysły
uwolnij zmysły
@lalkabloguje:

Jestem świeżo po lekturze książki "Uwolnij zmysły" I w totalnej kropce, od czego zacząć recenzję. TO mój pierwszy pat...

Recenzja książki Uwolnij zmysły
Distraction
RECENZJA
@anitka170:

Q: Jak myślicie, powieść pisana z czytelnikami to łatwa sprawa ? Czy raczej trudny temat ? „Ani razu na mnie nie spojr...

Recenzja książki Distraction
Ozyrys
Ozyrys
@ksiazkazpaz...:

Co myślicie o oznaczeniach wiekowych, które pojawiają się na książkach? Na obecną chwilę spotkałam się z 16+, 18+, al...

Recenzja książki Ozyrys
© 2007 - 2024 nakanapie.pl