Buntownik recenzja

Wróg mojego wroga...

Autor: @brudny_harry ·3 minuty
2016-08-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Niedawno mogliście przeczytać moją recenzję Talonu, który rozpoczął smoczą sagę. Teraz przyszła pora, by przybliżyć drugą część cyklu. Gdy Buntownik wpadł w moje ręce, od razu wiedziałam, że powieść zapewni mi kilka chwil przyjemności. Cieszę się, że autorka mnie nie rozczarowała.

Tytuł: Buntownik
Autor: Julie Kagawa
Wydawnictwo: HarperCollins

Ember udało się wyrwać spod władzy Talonu i teraz jest smoczym zbiegiem. Razem z Rileyem musi uciekać przed Żmijami, które wciąż podążają ich tropem. Nim jednak smoczyca zaszyje się w kryjówce, chce spłacić dług wobec żołnierza zakonu Świętego Jerzego, który uratował jej życie. Garret zostaje skazany na śmierć za zdradę zakonu, ale dzięki dwóm zbiegłym smokom, udaje mu się uciec. We trójkę podążają do Las Vegas, by tam ukryć się przed pościgiem. Nie będzie to jednak proste, bo teraz są ścigani przez Talon oraz przez pogromców smoków. Kto dopadnie ich pierwszy?

Julie Kagawa po raz kolejny zabiera nas do świata smoków, w którym magia miesza się z nauką, a to, co wydaje się nierealne, staje się prawdziwe. Talon był dobrym wprowadzeniem do całej sagi, ale druga część powala na kolana i mam nadzieję, że autorka utrzyma tak wysoki poziom. Dlaczego? Bo ta seria o smokach może zawojować rynek czytelniczy.

W Buntowniku jeszcze bardziej możemy poznać bohaterów. Podział na osoby sprawia, że wchodzimy zarówno do świata smoka, jak i wzorowego żołnierza zakonu. Możemy zobaczyć, jak z denerwującego podlotka, Ember staje się wojowniczką, która musi zawalczyć nie tylko o własne życie, ale również o swych przyjaciół. Dziewczyna dodatkowo zmaga się z uczuciami, które są dla niej niezrozumiałe.

Riley, o którym nie ma wielu informacji w pierwszym tomie, tutaj opowiada o tym, dlaczego odszedł z Talonu. Jest to smok niezwykle zdeterminowany, męski i odważny, który troszczy się o innych, choć chce być postrzegany jako typowy twardziel. Możemy go podziwiać za to, co robi dla innych smoków, a to sprawia, że czytelnik pała do niego jeszcze większą sympatią, a w moim przypadku nawet czystym uwielbieniem.

Garreta poznajemy jako wzorowego żołnierza zakonu, który bez skrupułów zabija, by przeżyć – tak przynajmniej ma wpajane od dzieciństwa. Buntownik pokazuje, że nawet pogromca smoków może się zmienić. Może dostrzec, że nie zawsze wyznaczone idee, którymi się kierujemy, są odpowiednie, a wróg okazuje się sojusznikiem i jedynym przyjacielem.

I wreszcie Dante, którego tak naprawdę możemy – na nieszczęście – poznać. Jest to postać niezwykle niewdzięczna, ale czym w końcu byłaby książka bez jakiejś czarnej owcy? Dzięki narracji brata Ember mamy wgląd w strukturę Talonu. Organizacja tak naprawdę chce przejąć władzę nad światem, a inne smoki nie mają o niczym pojęcia. Buntownik doskonale ukazuje bezwzględność systemu, który nie waha się poświęcić jednostek, by osiągnąć wyznaczone cele. Dante nie zyskuje sympatii – Talon jest dla niego ważniejszy niż siostra.

Pamiętacie, jak pisałam, że pierwsza część była na początku trochę monotonna, a dopiero koniec wciągał czytelnika bez reszty? Okazuje się, że miało to swój cel, ponieważ Buntownik to ciągła akcja, która nie pozwala się oderwać od powieści. W książce ciągle coś się dzieje, a my uważnie śledzimy losy głównych bohaterów, którzy muszą uciekać przed Talonem oraz Świętym Jerzym. Nie wiadomo, kto dopadnie ich pierwszy, ale zawsze ktoś depcze smokom po ogonie.

W powieści występuje również wątek miłosny. Dla przeciwników mam dobrą wiadomość – nie jest on bardzo rozwinięty, a poza tym smoczej miłości daleko do słodkiej wanilii. Dla zwolenników... również mam dobrą informację. Wiele wskazuje na to, że zostanie on bardziej zgłębiony w kolejnych tomach, na co liczę i ja. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że smoki są bardzo złożonymi istotami, a uczucia są im obce, dlatego tym bardziej wątek miłosny nie jest oklepany i szablonowy.

Długo zastanawiałam się nad minusem powieści. Nie dlatego, że musiałam go znaleźć – był on nad wyraz widoczny. Chodzi o literówki i błędy w tekście. Doszłam do wniosku, że to wina tłumaczenia i korekty. Mam nadzieję, że w kolejnych tomach Riley już nigdy nie powie: poszłam, zrobiłam, przyniosłam :) Błędy choć występują, to jestem w stanie je wybaczyć, ponieważ książka naprawdę mi się podobała.

Cała seria zapowiada się bardzo dobrze. Na koniec mam jeszcze jedną informację mianowicie już powstaje film na podstawie serii. Nie wiem, czy to dobra informacja, biorąc pod uwagę, jak wielu jest krytyków ekranizacji książek, ja jednak się cieszę, że najpierw mogłam przeczytać powieści. A poza tym mogę cieszyć oko pięknymi "łuskowatymi" okładkami. Musicie przyznać, że to bardzo oryginalny pomysł.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Buntownik
Buntownik
Julie Kagawa, Hanna Hessenmüller
7.3/10
Cykl: Talon, tom 2

Samotnie upadną, razem powstaną. Od wieków członkowie Zakonu Świętego Jerzego polowali na smoki. Ukrywając się pod ludzką postacią, smoki przetrwały. Stworzyły Talon, potężną organizację, w której każ...

Komentarze
Buntownik
Buntownik
Julie Kagawa, Hanna Hessenmüller
7.3/10
Cykl: Talon, tom 2
Samotnie upadną, razem powstaną. Od wieków członkowie Zakonu Świętego Jerzego polowali na smoki. Ukrywając się pod ludzką postacią, smoki przetrwały. Stworzyły Talon, potężną organizację, w której każ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Między smokami, a żołnierzami Świętego Jerzego od wieków toczy się okrutna wojna, gdzie obie strony ponoszą ogromne straty. Gdy bliźniacze rodzeństwo Hill trafia do nadmorskiego miasteczka, by zintegr...

DO
@Dobra.ksiazka

Kilka miesięcy temu miałam okazję przeczytać powieść "Talon", która była wprowadzeniem do nowej serii o smokach. Pierwszy tom okazał się bardzo dobrym początkiem cyklu. Nadszedł czas na kontynuację, k...

@iza122 @iza122

Pozostałe recenzje @brudny_harry

To przez ciebie
Świat zwariował

Czy zdarzyło wam się, że wasze życie uległo zmianie i to w ciągu jednej sekundy? Jedna pochopnie podjęta decyzja lub dziwny splot wydarzeń i wszystko, co uważaliście za p...

Recenzja książki To przez ciebie
Talon
Smoki są wśród nas

Czy wierzycie w smoki? Ja czasem sobie wyobrażam, że one żyją gdzieś w ukryciu i tylko czasem jakiś szczęśliwiec może ujrzeć niesamowity cień na niebie. Mało tego – może ...

Recenzja książki Talon

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka