Wrzos recenzja

Wrzos

WYBÓR REDAKCJI TYLKO U NAS
Autor: @przeczytawszy ·1 minuta
2021-08-02
Skomentuj
4 Polubienia
"Wrzos" to nie jest pierwsza książka Marii Rodziewiczówny, jaką w życiu czytam, mam nadzieję, że nie będzie też ostatnią. Jest za to pierwszą, w której autorka tak umiejętnie opisała tło społeczne. Jest we mnie niezaspokojona ciekawość czasów minionych, cieszę się zatem, gdy trafiam na książkę, która doskonale pokazuje, jak kiedyś wyglądało życie. "Wrzos" to ciekawy obraz mieszczaństwa warszawskiego w okresie zaborów, przedstawionego ze wszystkimi jego wadami i zaletami.

Akcja powieści została osnuta wokół zawartego bez miłości związku małżeńskiego dziewczyny ze wsi i zamożnego warszawiaka. Ona, dręczona przez kapryśną macochę, postanawia spełnić wolę ojca, który, poszukując dla córki lepszego życia, porozumiewa się za jej plecami z bogatym mieszczaninem i jego synem co do jej zamążpójścia. Ów syn, Andrzej, słynie w stolicy ze swojego nieformalnego związku z zamężną kobietą, godzi się jednak na związek z Kazią dla świętego spokoju. Ślub odbywa się szybko, Kazia przeprowadza się do Warszawy i próbuje ułożyć sobie życie tak różne od tego, które wiodła na wsi. Ubóstwiana przez teścia, ignorowana przez męża, szuka pociechy w pracy i służbie innym.

To, co zachwyca mnie w tej powieści, to pokazanie, ja skrajne potrafią być postawy w obrębie jednej grupy społecznej. Mieszczaństwo, w którego obręb Kazia trafia poprzez małżeństwo, to z jednej strony rozplotkowane, szukające nawet w sprawach nieistotnych sensacji, siostry Wolskie. A z drugiej Ramszycowa ze swoją potrzebą pomagania najbiedniejszym i próbą zbawiania świata. Hipokryzja zderza się tutaj ze szczerością, egoizm z bezinteresownością, nienawiść z miłością, pretensjonalność z prostolinijnością.

Kazia, którą symbolizuje tytułowy wrzos, jest postacią nieco może zbyt wyidealizowaną, co sprawia, że książka w odbiorze wydaje się dość lekka. Jednak nic bardziej mylnego. Bo chociaż dziewczyna nie ma problemów z aklimatyzacją i umie szukać pozytywów w nawet najbardziej beznadziejnych sytuacjach, doświadcza wielu krzywd. Kwintesencją tego jest zakończenie, bardzo smutne i niedające żadnej nadziei. Książka nie jest długa, chciałoby się może, żeby miała z tysiąc stron, byle tylko poprowadzić losy głównej bohaterki w nieco inny sposób.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-17
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wrzos
10 wydań
Wrzos
Maria Rodziewiczówna
7.4/10

Banalna, zdawałoby się, historia małżeńska: egoistyczny i bezwzględny mąż, szlachetna i skromna żona, z woli ojca wyrwana z wiejskiego dworu i wrzucona pomiędzy warszawskie wyższe sfery przełomu wiekó...

Komentarze
Wrzos
10 wydań
Wrzos
Maria Rodziewiczówna
7.4/10
Banalna, zdawałoby się, historia małżeńska: egoistyczny i bezwzględny mąż, szlachetna i skromna żona, z woli ojca wyrwana z wiejskiego dworu i wrzucona pomiędzy warszawskie wyższe sfery przełomu wiekó...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Uwaga, będą spojlery! Na moje 40. urodziny dostałam od rodzeństwa cztery książki - po jednej na każdą dziesiątkę i na każdą porę roku. Jesienna lektura to właśnie "Wrzos", trudno chyba o bardziej je...

ES
@Estera

Czy Wrzos to typowy romans? Czy raczej powieść zaliczana do kanonu literatury pięknej, opisująca nieskalaną i czystą miłość? Trudno jednoznacznie opowiedzieć się za którąś z zaproponowanych wersji. A...

@malgosialegn @malgosialegn

Pozostałe recenzje @przeczytawszy

Maud Montgomery
Maud Montgomery

Monumentalna biografia Mary Henley Rubio to pozycja zaskakująca w swojej treści. Chyba nikt nie spodziewałby się po autorce "Ani z Zielonego Wzgórza" życia tak smutnego ...

Recenzja książki Maud Montgomery
Ania z Zielonego Wzgórza
Ania z Zielonego Wzgórza

Czy jest ktoś, kto nie kojarzy rudowłosej dziewczynki z Wyspy Świętego Edwarda? Z serii książek lub adaptacji serialowych czy filmowych? To bohaterka, która właściwie ni...

Recenzja książki Ania z Zielonego Wzgórza

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka