Alfabet Urbana recenzja

Wspomnienia moralnego zera

Autor: @almos ·1 minuta
2023-10-04
1 komentarz
24 Polubienia
Książka została wydana w 1990 r., ciekawe są kulisy jej powstania, ujawnione w wywiadzie-rzece Urbana. Niedawno zmarły rzecznik rządu Jaruzelskiego napisał ją dla pieniędzy, bo po upadku komuny, w czasach uwłaszczania nomenklatury, różne biznesy, narajone mu przez kumpli z kręgów władzy nie wypaliły, nie miał do nich głowy, a jedyne co umiał, to pisać. Książka zdobyła niezwykłą popularność i przyniosła Urbanowi fortunę. To właściwie pierwsze plotkarskie dzieło w wolnej Polsce, bo przecież wtedy nie było ‘Faktu’ czy ‘Superexpressu’, że o Pudelku nie wspomnę. Na dodatek napisane przez członka świeżo upadłego reżimu.

Ciekawe jest przesłanie książki, otóż prawie wszyscy znani ludzie to pijacy, dziwkarze i moralne zera. A kto nie pije czy się nie łajdaczy, to jest frajer i głupek. W ten sposób autor usiłuje pokazać, że cała wyższość moralna prezentowana w latach 80. przez ludzi sztuki, opozycję, ludzi Solidarności, to pic na pokaz. Leczy w ten sposób własne kompleksy, bo zawsze bolało go odrzucenie przez pewne kręgi. A w tej książce udowadnia sobie i nam, że inni są tacy sami jak on: pijacy, rozpustnicy i kanalie. Do uzasadnienia tej tezy Urban wybiera te osoby i zdarzenia, które mu pasują.

Teza Urbana jest dla mnie nie do przyjęcia, bo z jednej strony w latach 80. byli bici, zabijani, zamykani w więzieniach, ale wystrzegający się przemocy; z drugiej strony barykady stali ludzie firmujący bicie i zabijanie, żyjący wygodnie i łgający w żywe oczy w blasku kamer, a ich rzecznikiem i czołowym reprezentantem był autor książki. Teraz to wszystko się zamazuje, młodzież traktuje lata 80. jak prehistorię, ale dla mnie zawsze będzie istniała przepaść moralna między Urbanem a Władysławem Frasyniukiem. I jakiekolwiek zabiegi Urbana tej przepaści nie zasypią.

Poza tym rzecz się mocno zestarzała, jej bohaterowie w 90% nie żyją, kiedyś to było coś świeżego, teraz te ploteczki i insynuacje mocno niesmaczne są.

Szkoda jedynie, że Urban za życia uwodził nieznającą historii młodzież, bo był to z pewnością człowiek inteligentny, miał świetne pióro, poczucie humoru i dystans do samego siebie. Tylko moralnie był zerem...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-01-17
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Alfabet Urbana
Alfabet Urbana
Jerzy Urban
6/10

Znany publicysta i satyryk ciętym i bezpruderyjnym językiem pisze o kilkudziesięciu znanych osobach polskiego życia publicznego: polityki, mediów, biznesu, kultury itd. „Drodzy czytelnicy! Życzę Wam a...

Komentarze
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · około rok temu
Dobrze napisane.
Dla mnie Urban - człowiek o zmarnowanym potencjale posiadanych intelektualnych możliwości.
× 2
Alfabet Urbana
Alfabet Urbana
Jerzy Urban
6/10
Znany publicysta i satyryk ciętym i bezpruderyjnym językiem pisze o kilkudziesięciu znanych osobach polskiego życia publicznego: polityki, mediów, biznesu, kultury itd. „Drodzy czytelnicy! Życzę Wam a...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Obywatel Stuhr
Książka promocją filmu?

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał i wydawał sporo książek, ale są one różnej jakości. Ta pozycja, napisana razem z synem, zawiera dwa wywiady z autorami przeprowadzone p...

Recenzja książki Obywatel Stuhr
Źródła
Zwyczajne piekło

Ostatnio lubię czytać krótkie książki, ta ma 112 stron, ale treści i emocji jest w niej bardzo dużo. To historia rodzinna opowiedziana przez trzy osoby i dziejąca się w ...

Recenzja książki Źródła

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl