Wstręt do tulipanów recenzja

WSTRĘT DO TULIPANÓW - Richard Louire

Autor: @Ania1986 ·3 minuty
2014-06-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Ludzie, którzy nie mają sekretów wyobrażają je sobie jako coś mrocznego i ukrytego. Jest właśnie na odwrót. Sekrety są jasne. Rozjarzają człowieka od środka. Jak goła żarówka paląca się dzień i noc w celi, nie dają spokoju".

Tulipany to kwiaty, które kojarzą się z nastającą wiosną, ciepłem i Holandią. Ale jak się okazuje kwiaty te, a w szczególności ich cebulki mogą mieć inne zastosowanie, ba powodować jak w tytule wstręt.

Richard Louire - człowiek, którego biografia mogłaby stać się scenariuszem niezwykle pasjonującego filmu. Był kierowcą szefa mafii w Bostonie. Podróżował po Rosji z aparatem, ale bez paszportu, wobec czego został posądzony o szpiegostwo, następnie został zabrany na przesłuchanie. Pił wino w podcieniach domu Stalina. Wieloletni korespondent "The Moscow Times". Uczeń i przyjaciel Czesława Miłosza. Charyzmatyczny człowiek i wyjątkowo oryginalny twórca. Autor bestsellerowej "Autobiografii Stalina"- niezwykłej powieści o największym mordercy wszech czasów.

Głównym bohaterem jest Joop, którego poznajemy, jako starszego mężczyznę, targają nim złe wspomnienia, wyrzuty sumienia i poczucie niesprawiedliwości. Pewnego dnia, po długich latach mężczyznę odwiedza brat - Willem. Bracia wiedli osobne życie, Joop spędził je przy chorym, umierającym ojcu, natomiast Wiillem wyjechał z matką do USA. Ich życie bardzo się różniło, ale spotykają się w rodzinnym kraju - Holandii. Bracia mają sobie wiele do powiedzenia, jednak nieunikniony jest powrót do przeszłości, rodzinnych korzeni, a przede wszystkim wspomnień wojennych. Joop, jako straszy brat doskonale pamięta widma wojny, jak ciężko było o jedzenie, czasami trzeba było jeść cebulki tulipanów, jak musiał chodzić i zarabiać by rodzina przetrwała. Ale także targa nim tajemnica, którą skrywa w sobie głęboko i do tej pory nie ujrzała dnia dziennego. Mianowicie wydał kryjówkę Anny Frank. Wydanie Żydów było najlepszym wówczas zarobkiem, nie było to z pazerności, ale było to szansą na przeżycie samemu.

"Wstręt do tulipanów" to powieść, która stanowi zapis wojennych wspomnień dziecka, które nie dają o sobie zapomnieć w życiu dorosłym. Mężczyzna nękany wyrzutami sumienia, postanawia w końcu po części zrzucić z siebie ciężar tamtego okresu. W pewnym sensie jest to spowiedź Joopa do brata. Trzeba pamiętać, że fabuła jest fikcją literacką, ale za sprawą plastycznego języka oraz nienagannego stylu autora, sprawia wrażenie bardzo autentycznej. Niewątpliwym atutem jest wplecienie w wątek fabularny, postaci Anny Frank, która znana jest z autentycznych kart historii. Odnoszę wrażenie, że jest to wizja autora co wydania Anny Frank, któż to wie, może faktycznie tak było? Niestety jest to jedna z tajemnic, której chyba nie poznamy. Książka jest wciągająca i czyta się ją bardzo szybko. Trudno mi powiedzieć, że przeczytałam książkę z radością, gdyż porusza trudne kwestie i zaznacza tło wojenne. Takie tematy nie są nigdy radosne, chociaż niezwykle potrzebne, nawet jeśli są fikcją literacką.

Z autorem miałam styczność po raz pierwszy i mogę powiedzieć z całą stanowczością, iż nie ostatni. Styl autora jest oszczędny, zarazem konkretny, do tego nie brakuje tu emocji. Polecam szczególnie osobom lubiącym historie, jestem przekonana, iż się nie zawiedziecie.

"[...] okazuje się, że choćby tajemnica była najstraszniejsza, da się z nią żyć. W pewien sposób można się do niej przyzwyczaić, tak jak, no nie wiem, do narośli na ręce. Wyczuwasz jej kształt, w jedne dni sprawia Ci więcej bólu, w inne mniej, nieraz możesz nawet o niej zapomnieć na dłuższy czas. Co nie znaczy, że nie wracasz wciąż do niej. Od niej się zaczyna i na niej się kończy".

Recenzja pochodzi z mojego bloga:
http://ksiazkowa-fantazja.blogspot.com/2014/04/wstret-do-tulipanow-richard-louire.html

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-06-17
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wstręt do tulipanów
Wstręt do tulipanów
Richard Lourie
8/10

Wiele lat po wojnie do Joopa powraca koszmar, o którym na zawsze chciał zapomnieć. Tylko on nosi w sobie odpowiedź na pytanie, które dręczy ludzi na całym świecie. Tylko on zna tajemnicę śmierci Anny ...

Komentarze
Wstręt do tulipanów
Wstręt do tulipanów
Richard Lourie
8/10
Wiele lat po wojnie do Joopa powraca koszmar, o którym na zawsze chciał zapomnieć. Tylko on nosi w sobie odpowiedź na pytanie, które dręczy ludzi na całym świecie. Tylko on zna tajemnicę śmierci Anny ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dorastając w Ameryce Północnej, mając jedynie mgliste wspomnienia z II wojny światowej, brat Joopa wrócił do Amsterdamu, aby dowiedzieć się, jak wyglądało jego dzieciństwo w Holandii. Ale to, co odkr...

@Strusiowata @Strusiowata

Są książki, które poruszają nas tak bardzo, że zapadają w pamięć na długo. Zazwyczaj są to lektury, które dotykają spraw najważniejszych a więc życia i śmierci. Kiedy jednak oscylują wokół losów dziec...

@kasandra @kasandra

Pozostałe recenzje @Ania1986

W krainie czarów
W krainie czarów- Sylwia Chutnik

Zawsze powtarzam, że wolę pełnometrażowe powieści, gdzie mogę poznać bohaterów, ich zachowania, zrozumieć podejmowane przez nich decyzje, kibicować im, bądź też przeklina...

Recenzja książki W krainie czarów
I dobry Bóg stworzył aktorkę
I dobry Bóg stworzył aktorkę

Większość małych dziewczynek zapytana o to, kim chciałyby być w przyszłości odpowiada, że piosenkarką, albo aktorką, czyli wybiera zawody artystyczne. Droga do każdego z ...

Recenzja książki I dobry Bóg stworzył aktorkę

Nowe recenzje

Róże i fiołki
Intrygująca i niezwykle klimatyczna!
@maitiri_boo...:

„Róże i fiołki” Gry Kappel Jensen to tom otwierający młodzieżową trylogię fantasy, który przenosi nas do tajemniczego, ...

Recenzja książki Róże i fiołki
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon