Rewolta recenzja

"Rewolta" to genialna pozycja opisująca obecny ład polityczny i gospodarczy na świecie. Autorem jest izraelski dziennikarz, który swoje rozważania rozpoczyna od ukazania czym jest tytułowa rewolta oraz opisania jak działa globalizacja, która wpływa na nas każdego dnia. Jest to połączenie reportażu z literaturą popularnonaukową, a wszelkie tezy i argumenty, które tu stawia są poparte wieloma przykładami związanymi z różnymi państwami.
Nie jest to pozycja lekka, ale za to zdecydowanie warta uwagi. Zawarta tu wiedza mogłaby stanowić idealne dopełnienie do zestawu lektur szkolnych, w których tak wiele jest przeszłości, a mało teraźniejszości. W tym tytule pod lupą znalazł się między innymi Brexit, zamachy z 11 września 2001 roku, przebieg prezydentury Donalda Trumpa, kryzys demograficzny dotyczący całego świata czy rosnący nacjonalizm w niektórych krajach europejskich. Jeśli do tej pory wydaje Ci się, że nie ma w tym nic ciekawego to gwarantuję, że wystarczy przeczytać wprowadzenie, aby zmienić zdanie, gdyż autor potrafi szybko zaangażować czytelnika w temat. Język tu zastosowany jest prosty, ale omawiane kwestie trudne i ważne jednocześnie, więc lektura tej pozycji zdecydowanie wymaga skupienia. Niech jednak jej grubość ( niemalże 500 stron) nie odstrasza, "Rewoltę" najlepiej czytać stopniowo, z przerwami, aby wszystkie tematy samemu przemyśleć i poukładać w głowie.
Jest to tytuł wyjątkowo rzetelnie napisany, a najlepszym dowodem na to jest licząca prawie 50 stron bibliografia i fakt, że autor pracował nad tym aż dwie dekady.

Jestem tą pozycją zachwycona, gdyż w jak najbardziej obiektywny sposób ukazane zostały tu wszystkie blaski i cienie globalizacji oraz problemy ludzi z różnych stron świata. Miałam obawy, że autor będzie próbował przekonać nas do swoich poglądów, a zrobił coś zupełnie innego - ukazał fakty, opisał wydarzenia, ale ocenę sytuacji pozostawił czytelnikom.
Moje pozytywne wrażenia z "Rewolty" wynikają w znacznym stopniu z przekonania, że każdy wyniesie z niej coś dla siebie. Pomaga ona wyjść poza własne schematy i spojrzeć na świat z perspektywy szerszej niż granice naszego kraju, czy społeczności, z którą się utożsamiamy, pozwala ona spojrzeć na świat jako obywatel całej ziemii. Gorąco polecam.