Pieśń o Achillesie recenzja

Wymień jednego bohatera, który był szczęśliwy.

TYLKO U NAS
Autor: @amelka.szymanowska.07 ·1 minuta
2022-01-30
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Powiem jedno. Przygotujcie chusteczki. Dużo chusteczek. Najlepiej cały karton albo nawet dwa.
Minął miesiąc od przeczytania tej książki przeze mnie. Nadal emocjami żyję w tamtym świecie. Sięgnęłam po tą książkę głównie przez to, że kocham mitologię. Książka z mitologią grecką? Coś dla mnie. O fabule nie wiedziałam nic, totalnie nic. Nie wiedziałam, że jest to literatura piękna i było to moje pierwsze spotkanie z tym gatunkiem. I mam wrażenie, że przez te absolutnie poetyckie, piękne (te słowa nie oddają rzeczywistej piękności tej opowieści) opisy. Zdecydowanie chcę przeczytać tą książkę jeszcze raz, chociażby dla tych pięknych cytatów, takich jak ten:
Rozpoznałbym go po dotyku, po samym zapachu; poznałbym go na ślepo po tym, jak oddycha i jak stawia kroki. Poznałbym go w śmierci, na końcu świata. ”
Czyż to nie jest piękne?
Historia opowiada o pięknym Achillesie, półbogu, któremu przeznaczona jest sława i wojna trojańska i (niestety) krótkie życie. Pewnego dnia los krzyżuje jego ścieżki z Patroklosem - chłopcem, który został wygnany i odrzucony przez ojca. Zasługuje na pogardę, a mimo to, Achilles decyduje się nawiązać z nim nić przyjaźni.
Nie mam tej książce absolutnie nic do zarzucenia. Pani Madeline Miller, autorka, opowiedziała tą historię tak, jak opowiedziana być powinna. Mam wrażenie, że na główny plan wychodzi tutaj relacja bohaterów, a cała otoczka, jaką jest wojna, schodzi na drugi plan. I obserwujemy tutaj zmiany, jakich doznają pod wpływem różnych wydarzeń na swojej drodze i jest to absolutnie piękne, chociaż czasami myślałam sobie, ze ściśniętym od łez gardłem: “Ja ich nie poznaję”. I tak miało być. Ale w tej książce nie chodziło o akcję, nie chodziło o wojnę, ani o nic innego. Chodziło o emocje i relację Patroklosa i Achillesa i o nic innego. I to było piękne. Ja naprawdę w życiu nie spodziewałam się, że mogę płakać po przeczytaniu książki. A tu proszę…
Na temat Pieśni o Achillese mogłabym mówić i mówić, lecz choćbym nie wiem ile napisała, powiedziała, nie da się oddać piękna tej historii ot tak. To trzeba poczuć samemu. Trzeba to po prostu przeczytać.

“Byliśmy jak bogowie u zarania świata, a nasza radość była tak promienna, że nie widzieliśmy niczego poza sobą nawzajem. ”

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-30
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pieśń o Achillesie
7 wydań
Pieśń o Achillesie
Madeline Miller
7.8/10
Seria: Butikowa

Pod lśniącą zbroją bohatera kryje się człowiek z krwi i kości. W historii Achillesa obok okrucieństwa i siły jest miejsce na miłość i poświęcenie. Nad Achillesem, synem króla i pięknej nimfy, ciąży s...

Komentarze
Pieśń o Achillesie
7 wydań
Pieśń o Achillesie
Madeline Miller
7.8/10
Seria: Butikowa
Pod lśniącą zbroją bohatera kryje się człowiek z krwi i kości. W historii Achillesa obok okrucieństwa i siły jest miejsce na miłość i poświęcenie. Nad Achillesem, synem króla i pięknej nimfy, ciąży s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dwie książki Madeline Miller, które chciałbym omówić, a (osobiście) uważam za jedne z najcudowniejszych powieści reinterpretacyjnych współczesnej literatury, to „Kirke” i „Pieśń o Achillesie”. Reinte...

@miguelrafael @miguelrafael

“Pieśń o Achillesie” – sam tytuł kusi, aby przeczytać kilka stron tej kultowej powieści Madeline Miller. Muszę jednak ostrzec - wciąga natychmiastowo. Chociaż sama muszę przyznać, że początek był dla...

@we.ronika @we.ronika

Pozostałe recenzje @amelka.szymanows...

Czerwone chustki
Lekcja o feminizmie i dojrzewaniu

Kiedy mówię, że książka jest "na raz", to mam dokładnie to na myśli. Nigdy żadnej innej książki nie czytało mi się tak szybko, a co za tym idzie - przyjemnie. Recenzję c...

Recenzja książki Czerwone chustki
Baśniobór
Wredne wiedźmy i tajemnica dziadków

Ah! Baśniobór! Nadal mam nadzieję, że niedługo moi rodzice oznajmią, że wyjeżdżają i muszę jechać do dziadków, do tajemniczego domu w lesie i mieszkać tam przez długi c...

Recenzja książki Baśniobór

Nowe recenzje

Cztery Królestwa. Początek
Początek
@Gosia:

„Cztery królestwa. Początek” Katarzyny Pająk – Zjawińska to pozycja, która zaintrygowała mnie swoim opisem. Sięgając p...

Recenzja książki Cztery Królestwa. Początek
Confessio
Wyznanie matki
@emol:

Po książkę Natalii Kuzer sięgnęłam zaintrygowana tytułem. „Confessio” to bowiem z łaciny „spowiedź” lub „wyznanie” . F...

Recenzja książki Confessio
Frekwencja 350. Tom 1. Natura kryształu
science fiction, gdzie główną rolę grają emocje
@vaneskania07:

Emocje mają wielką moc. Jak mogą pomóc przy nowoczesnej technologii? Gdzie nas to wszystko zaprowadzi? Główna bohaterk...

Recenzja książki Frekwencja 350. Tom 1. Natura kryształu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl