Zakochania recenzja

ZAKOCHANIA

Autor: @malaM ·2 minuty
2014-01-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Maria Dolz, hiszpańska redaktorka w jednym z madryckich wydawnictw ma swój rytuał. Każdego ranka siada przy kawiarnianym stoliku i obserwuje małżeństwo w średnim wieku. Nie zna ich, nic nie wie na ich temat, a jednak obserwowanie tej dwójki sprawia jej przyjemność, czuje, że od pary małżonków bije ogromne ciepło i miłość. Analizuje w głowie ich zachowanie, obmyśla własne historie, ale nigdy do nich nie podchodzi. Coś jednak się zmienia – przez długi czas stolik zwykle zajmowany przez małżeństwo jest pusty, a po kilku miesiącach zasiada przy nim już tylko ona. Kiedy gazety rozpisują się o brutalnym morderstwie, Maria postanawia podejść do wdowy i złożyć jej kondolencje z powodu straty męża. Odtąd zaczynają się długie godziny rozważania na temat śmierci, próby rozwikłania zagadki, a także miłości.

Trudna jest to książka. Nieprzeciętna, ale również ciężka w odbiorze i nie do końca zrozumiała. Bardzo długie i skomplikowane zdania spowalniają tempo czytania, a brak dialogów i właściwie również akcji nie ułatwia sprawy. Morderstwo jest punktem wyjściowym do całej treści, ale „Zakochania” nawet nie ocierają się o kryminał. To raczej filozoficzne rozważania o życiu i śmierci, walka emocji ze zdrowym rozsądkiem, próba analizy ludzkiego umysłu, ale to czy jest ona trafna trzeba ocenić indywidualnie. Niewątpliwie książka jest ciężka, czasami nawet nudna, ale na swój sposób interesująca i niebanalna. Marias pisze pięknie, zna wartość słowa i potrafi ją wykorzystać. W morzu rozmyślań, które są podstawą całej treści łatwo się pogubić, sama nie raz, nie dwa musiałam wracać kilka stron, bo zgubiłam wątek. Dlatego „Zakochania” dobrze jest dawkować – czytać rozdział czy dwa, odłożyć, zastanowić się przez chwilę nad treścią, a potem znowu do niej wrócić. Skłania do własnych refleksji, ale jednocześnie wymaga od czytelnika nieustannej uwagi, a przy tym potrafi zaskoczyć biegiem wydarzeń.

Javier Marias otrzymał wiele prestiżowych nagród i zyskał uznanie wśród krytyków. A prawdą powszechnie znaną jest, że literatura popularna nie ma w tych wąskich szeregach prawa bytu. I tak samo jest z książką Mariasa – on nie pisze pod publikę, jego twórczość podpiąć można raczej pod literaturę ambitną, taką z wyższej półki. Książka bez wątpienia warta jest poznania, ale i czasu na delektowanie się tą historią. Ja popełniłam błąd – chciałam czytać za szybko i pogubiłam się w treści, co zaowocowało tym, że musiałam wracać do początku. „Zakochania” pochłonęły mnóstwo mojego czasu i chyba dlatego mam takie mieszane uczucia co do tej książki. Źle się do niej zabrałam i nie w pełni doceniłam, ale po przeanalizowaniu jej w głowie polecam tym, którzy lubują się w ambitnej literaturze i potrafią docenić jej piękno.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zakochania
Zakochania
Javier Marías
8.3/10

Oszustwo, romans i morderstwo w gęstej pajęczynie odwiecznych pytań o sens życia, koleje losu i istotę śmierci – mistrzowskie połączenie sztuki wysokiej z przystępną, intrygującą fabułą. María Dolz, r...

Komentarze
Zakochania
Zakochania
Javier Marías
8.3/10
Oszustwo, romans i morderstwo w gęstej pajęczynie odwiecznych pytań o sens życia, koleje losu i istotę śmierci – mistrzowskie połączenie sztuki wysokiej z przystępną, intrygującą fabułą. María Dolz, r...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @malaM

Miniaturzystka
Miniaturzystka

Druga połowa XVII wieku to czas rozwoju żeglugi i handlu, szczególnie w Holandii położonej w strategicznym rejonie. Kupiectwo cieszyło się ogromnym powodzeniem i zapewnia...

Recenzja książki Miniaturzystka
Ja, Ibra
Ibra

Kiedy taka postać jak Zlatan Ibrahimović decyduje się wydać autobiografię, jednego można być pewnym – będzie kontrowersyjna, ale jednocześnie szczera. Bo przecież Ibra od...

Recenzja książki Ja, Ibra

Nowe recenzje

Karbala. Raport z obrony City Hall
Służba porywa, odciąga, eksploatuje i porzuca.
@MichalL:

Misje zagraniczne to nie tylko te w wykonaniu polskich jednostek specjalnych. Coraz częściej do publicznej informacji d...

Recenzja książki Karbala. Raport z obrony City Hall
Distraction
Black Moon
@ksiazkawaut...:

„Distraction” to książka, która od samego początku mnie intrygowała i to wcale nie chodzi o promocje czy przyciągające ...

Recenzja książki Distraction
Wiedźmag. Zimowe przesilenie
Za oknem co prawda prawie lato... a tu Zimowe p...
@xbooklikex:

"Każda wiedźma i każdy zmiennokształtny potrzebują rodziny, która będzie rozumieć ich magię." W "Zimowym przesileni...

Recenzja książki Wiedźmag. Zimowe przesilenie