RECENZJA
„ZANIM ODEJDZIESZ”
AUTOR: KLAUDIA BIANEK
WYDAWNICTWO: ALE!
„To wszystko, co przeżyliśmy tej nocy, było takie magiczne dlatego, że od początku zdawaliśmy sobie sprawę z czasu, który minie i nigdy nie wróci.
Stworzyliśmy iluzję.
To tylko bańka, która pęknie, gdy emocje opadną”.
„Zanim odejdziesz” to romans z dużą różnicą wieku i uczuciami, które tworzą istne tornado emocji. Ta historia pełna jest napięcia, które rośnie z każdą przeczytaną stroną. Historia o trudnych wyborach, walce ze swoimi uczuciami i przewrotnym losie, który potrafi zakpić i ogólnych różnicach między bohaterami, od światopoglądu po zwykłą szarą codzienność, .
Autorka miała świetny pomysł na fabułę książki, która niesamowicie wciąga, a jednocześnie intryguje. Toczy się swoim rytmem, niepospiesznie wciągając nas do świata bohaterów.
Pokazuje miłość w różnych etapach i barwach. Ciekawe pokazała relacje pomiędzy bohaterami i to jak reagowali na siebie i że nic im nie ułatwiała, a stawiała wiele przeszkód do przejścia.
Sceny erotyczne dobrze napisane i rozpalają zmysły.
Autorka ma przyjemny lekki styl, który sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko.
Książka napisana jest z perspektywy głównych bohaterów Natalii i Mateusza, dzięki czemu możemy zajrzeć w głąb ich duszy, poznać ich bliżej, zobaczyć, jakimi są osobami. Zobaczyć, na jakich etapach swojego życia są i z czym przyjdzie im się zmierzyć.
Bohaterzy świetnie wykreowani, różnorodni, nieidealni, realnie nakreśleni, czasami ich zachowanie było lekko irytujące i miotali się w swoich uczuciach.
Są swoim całkowitym przeciwieństwem i są na zupełnie innych etapach w swoim życiu, obracali się w innym środowiskach, ale łączyło ich jedno byli tak naprawdę samotni i gdy byli razem wszystko przestawało mieć jakiekolwiek znaczenie. Byli jak ogień i woda, dwie sprzeczności, które raz się przyciągali, raz oddalali od siebie. Czuć między nimi przyciąganie.
Ona przy nim stawała się świadoma swoich pragnień.
On bał się zaryzykować, rozdarty w swoich emocjach i uczuciach, stawiał mur nie do przejścia.
„Z sercem działo się coś dziwnego... Protestowało, namawiało szybszym biciem, bym wróciła do Mateusza i zostawiła mu otwartą furtkę. To było takie głupie... Jedna szalona, magiczna noc musiała wystarczyć”.
Natalia właśnie zakończyła pełen etap w swoim życia. Wyszła z piekła, w którym żyła.
Natalia spotka Mateusza przypadkiem w najgorszym i jednocześnie najpiękniejszym momencie swojego życia. To miała być, chwila szaleństwa, dwoje zupełnie obcych sobie ludzi, bez znajomości swoich imion, mieli spędzić, ze sobą kilka cudownych chwil i mieli się więcej nie spotkać.
Jednak los naszykował dla nich całkiem inny scenariusz.
-Czy prawdziwe życie ich pochłonie, a ta szalona noc będzie musiała im wystarczyć?
-Czy Natalia i Mateusz przekroczą ostateczną granicę i rozpętają istne tornado emocji?
-Czy los da im szansę, aby mogli być razem, czy wręcz przeciwnie za duża przepaść ich dzieli?
-Co naszykował dla nich przewrotny los?
-Czy Mateusz spełni propozycję, na którą przystał?
-Czy tama chwila, jedna noc zmieni ich życie bezpowrotnie?
-Jak potoczą się losy Natalii i Mateusza?
Polecam.