Giń recenzja

Zło nigdy nie rezygnuje

Autor: @tala86 ·2 minuty
2012-11-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Hanna Winter z wykształcenia jest dziennikarką. Po ukończeniu studiów, przez długi czas pracowała jako redaktor. Obecnie jednak zajmuje się jedynie pisarstwem. Jej debiutancka powieść Ślady dzieci szybko stała się bestsellerem. Powieść Giń to już drugi thriller i w ogóle książka w jej dorobku pisarskim.

Lara Simons mieszka i właśnie otworzyła własną kawiarnię w Berlinie. Z pozoru jest to spokojne i bezpieczne, ale czy na pewno tak jest? Wszystko się, bowiem zmienia gdy w mieście zaczyna grasować seryjny morderca, nazywany przez policję Wypruwaczem. Jego celem stają się wszystkie kobiety posiadające ze sobą sporą ilość cech wspólnych, jednak nikt nie może dojść do tego, dlaczego akurat one sprawiły, że stały się one ofiarami. Gdyby nie nadzwyczajny łut szczęścia, także i Lara dołączyłaby do tej listy. Jednak jej jako jedynej udaje się uciec. Niestety to dopiero początek koszmaru jak ją czeka. Kobieta musi uciekać razem z córeczką. Aby mieć pewność, że będzie chroniona przystępuje do programu ochrony świadków. W nocy poprzedzającej ich ucieczkę, Emma zostaje napadnięta przez mordercę w mieszkaniu swojego ojca. Dziewczynka cudem uchodzi z życiem.

Po sześciu latach spokojnego życia i pod zmienioną tożsamością, koszmar powraca ze zdwojoną siłą.

Książka jest niesamowita. Śmiało mogę stwierdzić, że już dawno nie miałam okazji czytać powieści, która tak bardzo trzymałaby czytelnika w napięciu i wywoływała z dużą częstotliwością ciarki na plecach, czy to w wyniku przerażenia czy też oczekiwania na to co będzie dalej. Już sam prolog doprowadza do istnej burzy emocjonalnej, która towarzyszy nam, aż do samego końca historii.

Fabuła jest bardzo dobrze dopracowana. Prowadzona jest dwutorowo, dzięki czemu poznajemy aktualną sytuację Lary, a także poznajemy historię przeszłości Wypruwacza. Dzięki temu czytelnik może dowiedzieć co takiego się wydarzyło, że ukształtowało psychopatycznego zabójcę. Kolejnym jej atutem jest fakt, iż od samego początku nie możemy być pewni kto jest kim. Hanna Winter co i rusz podsuwa nam mylne tropy, a gdy już zaczyna nam się wydawać, że wszystko rozgryźliśmy, podsuwa nam całkiem nowe poszlaki.

Akcja jest naprawdę wartka i dynamiczna, jednak nie nastręcza to czytelnikowi żadnych problemów. Bez problemu można nadążyć z zachodzącymi zmianami w fabule. Autorka co i rusz nas czymś zaskakuje, dzięki czemu od Giń nie sposób jest się oderwać. Chociaż przyznam, że zawiodło mnie lekko zakończenie całej tej historii. Liczyłam po prostu na coś bardziej złożonego i spektakularnego.

Podsumowując. Giń jest naprawdę godna polecenia, zwłaszcza dla osób, które rozsmakowały się w thrillerach na całego. Do takich osób należy właśnie moja mam, która była zachwycona książką :D To tak abstrahując od tematu. Wracając natomiast do książki. Ma ona także swoje minusy, ale nie wspominałam o nich, ponieważ po prostu w trakcie czytania w ogóle nie zwraca się na nie uwagi. Dopiero po zakończeniu i zamknięciu książki, zaczynamy wyłapywać co nam nie pasowało. Mimo wszystko gorąco polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-11-29
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Giń
2 wydania
Giń
Hanna Winter
8.1/10

Po przygodzie z zimną skandynawską grozą, czas na coś zupełnie nowego – zaplanowany z morderczym wyrachowaniem i przerażającą precyzją – mroczny, niemiecki koszmar. "Giń" to lektura obowiązkowa dla mi...

Komentarze
Giń
2 wydania
Giń
Hanna Winter
8.1/10
Po przygodzie z zimną skandynawską grozą, czas na coś zupełnie nowego – zaplanowany z morderczym wyrachowaniem i przerażającą precyzją – mroczny, niemiecki koszmar. "Giń" to lektura obowiązkowa dla mi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bohatera tej książki szumnie nazwano berlińskim Kubą Rozpruwaczem. Jej młoda autorka, przepiękna, młoda absolwentka dziennikarstwa, z dnia na dzień dołączyła do grona najbardziej poważanych, niemiecki...

@alison2 @alison2

W ostatnim czasie jakoś naszło mnie na mocniejszą literaturę. Intrygujący tytuł, oryginalna okładka, a przede wszystkim następujący opis "Berliński Kuba Rozpruwacz rozpoczął swe łowy" skłoniły mnie do...

@Ania1986 @Ania1986

Pozostałe recenzje @tala86

Nieskończoność
Przeznaczenie można zmienić!

Przeznaczenie inaczej los, dola, fatum, fortuna i nieuchronna przyszłość. Innymi słowy, mówiąc coś, czego nie da się zmienić, ponieważ jest z góry narzucone. Każdy człowi...

Recenzja książki Nieskończoność
Lot sowy
Lot sowy

Tajemnicza okładka, od której ciężko oderwać wzrok… Interesujący blurb… Wysokie oceny na Goodreads… Pozytywne recenzje innych powieści, jakie wyszły spod palcy autorów… I...

Recenzja książki Lot sowy

Nowe recenzje

Wojna stuletnia 1337-1453
Historia pewnego konfliktu
@Carmel-by-t...:

Ojciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...

Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453
Grzechòt
Klimatyczna powieść grozy dla nastolatków i dor...
@Uleczka448:

Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...

Recenzja książki Grzechòt
Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię
@Meszuge:

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl