Tata przybił Pana Jezusa z powrotem.
– zapytał się ironicznie Imperator swojego gościa. – Myślę, że to, co jestem ci w stanie w tej chwili zaoferować, będzie, zwłaszcza, dla ciebie bardzo...
Jones uśmiechnął się niczym jowialny Święty Mikołaj z supermarketu. - Zaczekam na Pana w samochodzie panie Crane.