Ranny pod Leningradem, leczył się w Mińsku, urlop zdrowotny spędził w Katowicach.
Rzeźbiła nimi obraz własnego lęku, który przybierał postać zagubionego psiaka.
Nikczemnik, zakradł się nocą do sypialni narzeczonej i powiedział nieszczęsnej, jakoby zapadł na wstydliwą chorobę, a białe wiedźmy nie chcą go leczyć...