Książkę poleciła mi mama, która wykupiła naraz wszystkie jej dotąd wydane. Byłam troszkę zaciekawiona tym, co takiego autorka w sobie ma, że mama jest nią taka oczarowana, jednakże jej zbiór opowiadań pt. “Przepis na szczęście”, po który sięgnęłam w chwilach nudy, jakoś niespecjalnie mnie zaintrygował. Wręcz odwrotnie - stwierdziłam, że jest to m... Recenzja książki Pisarka
Poznałaś /poznałeś już może Gwidoszów? Jeszcze nie? Ja już nie jeden raz- Wszystko tylko nie mięta” to nie moje jedyne spotkanie z tą rodzinką i mogę dzięki temu śmiało powiedzieć, że chyba nie znam bardziej pokręconej familii, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Mama Joanna, która ma milion pomysłów na minutę, wręcz panicznie unikająca... Recenzja książki Wszystko tylko nie mięta