Opowieści o wielkich dla małych

„Jadą Haliki przez Ameryki”, Mirosław Wlekły, Magdalena Kozieł-Nowak

„Przygoda dzika Toniego Halika”, Mirosław Wlekły

Kiedy spytacie swoje dziecko o to, kim zostanie, kiedy dorośnie, na pewno dostajecie konkretną odpowiedź. Jedno powie, że będzie strażakiem, inne policjantem... Tony Halik też wiedział, kim chce być. Na takie pytanie odpowiadał, że będzie... Indianinem. Tak, tak. Wy też się uśmiechacie? Wiadomo jednak przecież, że kto jak kto, ale pan Halik Indianinem został naprawdę. I zwiedził prawie cały świat. Warto zapoznać dzieci z przygodami tego najsłynniejszego polskiego podróżnika. Kto wie, czy nie zarazimy ich bakcylem poznawania świata i już za chwileczkę, już za momencik to one ruszą śladem Toniego?

„Rany Julek! O tym, jak Julian Tuwim został poetą”, Agnieszka Frączyk

„A to feler! O tym, jak Jan Brzechwa został bajkopisarzem”, Agnieszka Frączyk

Wiersze tych dwóch panów Wasze dzieci znają na pewno już na wyrywki. Może czas najwyższy, by zapoznały się również z opowieściami z ich dzieciństwa. Z tych dwóch cudownych książek Agnieszki Frączyk dowiedzą się, co mały Janek tropił w błocie i czym się bardzo fascynował oraz co hodował w pudełku i co próbował wysadzić w powietrze jego przyszły kolega po fachu Julek. I co? Założę się, że Wy również jesteście ciekawi i z zainteresowaniem przeczytacie te opowiastki wraz ze swoją pociechą.

„Przyjaciele dzieci”, Eliza Piotrowska

Nie tylko wielcy poeci byli dziećmi. Święci, których Wasze latorośle poznają na lekcjach religii również. Czytając te pięknie ilustrowane, rymowane opowieści odkryją tajemnice dzieciństwa Urszuli Ledóchowskiej, Jana Bosko i wielu, wielu innych. Bo przecież „nie święci garnki lepią”, ale w dzieciństwie rozrabiają na pewno. 🙂

„Wędrując po niebie z Janem Heweliuszem”, Anna Czerwińska-Rydel

W niebie znajdziemy nie tylko świętych. Jeżeli Wasze dzieci z zapartym tchem zadzierają do góry główki i nazywają poszczególne gwiazdy widniejące na jego firmamencie, na pewno z chęcią zapoznają się z sylwetką wybitnego astronoma Jana Heweliusza. Z książki Anny Czerwińskiej-Rydel dowiedzą się, ile pokonał trudności, by opracować „Atlas nieba”, wykonać pięćdziesięciometrowy teleskop i na zawsze zapisać się w historii kosmologii. Warto poznać tę niesamowicie inspirującą opowieść o tym pełnym determinacji człowieku.

„Mania Skłodowska”, Jakub Skworz

„Mania, dziewczyna inna niż wszystkie. Opowieść o Marii Skłodowskiej-Curie”, Julita Grodek

Wielkich rzeczy dokonywali nie tylko mężczyźni. Maria Skłodowska-Curie w dziejach Polski i świata zapisała się na zawsze. A dziewczynki i chłopcy mają okazję poznać historię jej pełnego pasji i nauki życia, aż z dwóch książeczek. Dowiedzą się z nich, co takiego niezwykłego zrobiła ta mała Mania, że została uhonorowana, aż dwiema Nagrodami Nobla, a jej nazwisko zna każdy (nie tylko) Polak. I może też przekonają się, że nie taka straszna ta chemia, jak ją malują.

„Rotmistrz Witold Pilecki”, Małgorzata Strękowska-Zaremba

„Ignaś. Opowieści patriotyczne”, Wioletta Piasecka

Na 11 listopada warto przypomnieć sobie postaci dwóch małych chłopców: Witka i Ignasia, którzy na świat przyszli, gdy Polski nie było na mapach świata. To jednak nie przeszkodziło im pamiętać, że są dumnymi Polakami i z dumą i odwagą walczyli o jej niepodległość i wolność i nigdy, przenigdy się jej nie wyrzekli. Warto w Święto Niepodległości przypomnieć dzieciom, że superbohaterów ci u nas dostatek i czytać o nich nie tylko od święta.

„Klub małego patrioty. Polscy artyści”, Dariusz Grochal

„Klub małego patrioty. Polscy odkrywcy”, Dariusz Grochal

„Klub małego patrioty. Polscy zdobywcy”, Dariusz Grochal

„Klub małego patrioty. Polscy wynalazcy”, Dariusz Grochal

„Klub małego patrioty. Polscy naukowcy”, Dariusz Grochal

Na poparcie mojej odważnej tezy, którą poczyniłam akapit wyżej, że Polska superbohaterami stoi, mam dla Was propozycję tej arcyciekawej serii, w której poznamy kolejnych superbohaterów. Oni tworzyli, odkrywali, zdobywali i badali, a nasze dzieci mogą teraz o nich czytać i szukać inspiracji w ich poczynaniach. Kto wie, czy za kilkanaście lat we wznowionej serii nie przeczytam o Waszych dzieciach? Czego i Wam i im oczywiście życzę z całego serca. 😊