Czekolada być może nie jest lekiem na całe zło, ale... przynajmniej zawsze jest pod ręką. Raz na jakiś czas można sobie pozwolić na ten mały grzeszek i autorzy książek świetnie zdają sobie z tego sprawę. Dziś mam dla was kilka powieści z czekoladą w roli głównej, a przecież od samego czytania się nie tyje :)
Tego tytułu po prostu nie mogło zabraknąć w naszym zestawieniu. Chyba każdy kojarzy film z gwiazdorską rolą Johnnego Deppa? Warto sięgnąć po książkowy pierwowzór, tym bardziej że jest to pierwszy tom całej serii.
W tej opowieści do małej miejscowości sprowadza się kobieta z dzieckiem. Ku zaskoczeniu mieszkańców odnawia starą piekarnię i zamienią ją w... sklep z czekoladą. Nie wszystkim w smak sukces nowo przybyłej, a nie ma lepszego sposobu na zniszczenie reputacji, jak oskarżenie o czary.
„Czekolada” to powieść magiczna, nietuzinkowa i słodka. Porusza ważkie tematy, ale też kreuje wyjątkowy klimat. W tle zaś unosi się aromat czekolady... Jeśli jeszcze nie czytaliście, warto nadrobić tę zaległość.
Lucy zawsze ma czekoladę w szufladzie i... nie zawaha się jej użyć. Siłą rzeczy nie jest też filigranową kruszynką. Razem ze swoimi przyjaciółmi kultywuje miłość do tego słodkiego deseru i... nie raz traci głowę dla nieodpowiedniego faceta.
Cała seria utrzymana została w klimacie uczuciowych dylematów. Powieść jest lekka, zabawna i wciągająca. Dziewczyna ma prawdziwy talent do wpadania w tarapaty. Czekoladowe spotkania nadają temu wszystkiemu dodatkowego uroku.
Kolejna książka to propozycja z wyraźnie zarysowanym tłem historycznym. Mamy rok 1881. Porucznik cesarsko-królewskiej armii kończy swoją służbę i zatrudnia się w rodzinnej fabryce czekolady. Dodatkowo zakochuje się w nieodpowiedniej kobiecie. Elena jest bowiem nie tylko fascynująca, ale też... zamężna. Burzliwy romans prowadzi do powstania wyjątkowych pralinek. Ale to dopiero początek opowieści...
„Zapach czekolady” to piękna, romantyczna powieść pełna silnych emocji. Historia w niej przedstawiona intryguje i pobudza zmysły opisanymi zapachami.
Nie tak łatwo po prostu wejść w życie cudzej rodziny i Cherry boleśnie się o tym przekonuje. Jej ojciec zakochał się w kobiecie mającej z poprzedniego małżeństwa cztery córki. Zamieszkanie z nimi wszystkim okazało się nie lada wyzwaniem. I nawet czekoladowy biznes rozwijany powoli nie jest już taki straszny!
Znowu zupełnie zmieniłam gatunek. Tym razem cała seria utrzymana jest w młodzieżowym klimacie, a każdy tom napisany został z perspektywy innej dziewczynki. Jest słodko, radośnie, ale nie brak też rodzinnych dramatów. Temat fabryki czekolady dopiero się rozkręca, ale naprawdę warto skosztować tej historii.
Skoro już mowa o manufakturze słodyczy to tego klasyka również nie mogło zabraknąć. Tak, „Charlie i fabryka czekolady” to również książka. Opowiada o chłopcu, który znajduje Złoty Talon dający możliwość odwiedzenia tego magicznego miejsca. W ten sposób zaczyna się jego wyjątkowa przygoda, pełna niespodzianek i zawirowań.
Ponownie Johnny Depp i znów morze czekolady. Warto sięgnąć po książkowy pierwowzór i jeszcze raz przeżyć tę słodką wyprawę! Chociaż powieść przeznaczona jest dla dzieci, również dorosły czytelnik znajdzie w niej sporo przyjemności.
Znacie te tytuły? Czytaliście któryś z nich? Jakie inne książki z motywem czekolady dodalibyście do mojej listy?