Aleksander Bocheński
Zostań fanem autora:

Aleksander Bocheński

Autor, zmarł w 2001 (żył 96 lat) 3 czytelników
1.7 /10
8 ocen z 6 książek,
przez 3 kanapowiczów
Urodzony 6 sierpnia 1904 roku w Polsce (Czuszów)
Aleksander Bocheński – polski eseista, publicysta, tłumacz i polityk, członek Rady Krajowej PRON w 1983; autor Dziejów głupoty w Polsce (1947).

Pochodził z rodziny ziemiańskiej o bogatych tradycjach patriotycznych. Pradziadek Tadeusz Bocheński brał udział w kampaniach napoleońskich i odznaczył się w bitwie nad Berezyną. Dziadek Franciszek Bocheński za udział w powstaniu styczniowym, w którym był naczelnikiem cywilnym powiatu opoczyńskiego, został zesłany na cztery lata do Presny. Ojciec Adolf był doktorem ekonomii politycznej, prezesem Związku Ziemian powiatu brodzkiego, ochotnikiem w wojnie polsko-bolszewickiej. Matka Małgorzata z Dunin-Borkowskich udzielała się społecznie – była założycielką Towarzystwa Szkoły Ludowej w powiecie brodzkim, autorką żywotów świętych Zakonu Karmelitańskiego, którego była tercjarką.

Młodszy brat Aleksandra Bocheńskiego, Adolf Maria Bocheński to myśliciel polityczny okresu międzywojennego. Najstarszy z trzech braci Józef Maria Bocheński służył jako ochotnik w wojnie polsko-bolszewickiej, był prezesem Organizacji Młodzieży Monarchistycznej w Poznaniu (studiował na tamtejszym uniwersytecie ekonomię polityczną do 1926). Od 1928 dominikanin, przyjął imiona Innocenty Maria. Został światowej sławy filozofem, sowietologiem, był profesorem i rektorem Uniwersytetu we Fryburgu Szwajcarskim. Siostra Olga została odznaczona medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata przyznawanym przez Instytut Jad Waszem.

Aleksander Bocheński rozpoczął edukację w rodzinnej Ponikwie, do której Bocheńscy przenieśli się w 1907. Tam też nauczył się języka francuskiego. W 1923 złożył egzamin maturalny w III Gimnazjum Klasycznym im. Stefana Batorego we Lwowie. Na studia wyjechał do Belgii, gdzie w Państwowym Instytucie Rolniczym w Gembloux (Institut Agronomique de l'Etat) uzyskał dyplom inżyniera (1928). Po powrocie do kraju został współwłaścicielem i przedstawicielem handlowym Ponikiewskich Zakładów Przemysłowych.

W latach 1927–1928 wraz bratem Adolfem redagował i wydawał „Głos Zachowawczy” o konserwatywnym, piłsudczykowskim i antysowieckim obliczu ideowym. Publikował również w „Słowie Polskim”, związanym ze Związkiem Ludowo-Narodowym oraz w „Kurierze Lwowskim”, piśmie Stronnictwa Narodowego. W 1932 przyjął zaproszenie red. Jerzego Giedroycia do współpracy z „Buntem Młodych”, przemianowanym w 1937 na „Politykę”. Aleksander Bocheński był współtwórcą koncepcji ideowych tego środowiska, rzecznikiem zespołu redakcyjnego w kwestii ukraińskiej. W 1933 znalazł się we władzach Zjednoczenia Zachowawczych Organizacji Politycznych (obok Eustachego Sapiehy, Zdzisława Lubomirskiego, Jana Bobrzyńskiego). W II połowie lat 30. mocarstwowcy zwrócili się jednak w stronę młodszego pokolenia działaczy politycznych. Ten kierunek akcentował w swych publikacjach właśnie Aleksander Bocheński. Tendencje te znalazły formalny wyraz m.in. w powołaniu Komitetu Prasy Młodych, w którym obok „Buntu Młodych” uczestniczyły: „Awangarda Państwa Narodowego”, „ABC”, „Falanga”, „Jutro Pracy”, „Zet” czy „Biuletyn Polsko-Ukraiński”.

Jako reprezentant idei mocarstwowej Bocheński projektował rozbiór ZSRR dokonany w sojuszu z mniejszościami słowiańskimi, który miał przywrócić niepodległość republikom zintegrowanym politycznie z organizmem radzieckim. Osłabione w taki sposób radzieckie państwo, w myśl jego koncepcji, nie stanowiłoby więcej zagrożenia dla wschodniej granicy Rzeczypospolitej, Polska zaś stałaby się naturalnym centrum i orędownikiem interesów słowiańskiej wspólnoty etniczno-geograficznej. Postulował stworzenie mniejszości ukraińskiej szerszych podstaw dla swobód kulturalnych, licząc na jej poparcie w wojnie z Rosją. Był zwolennikiem monarchii, stojąc zaś na gruncie konstytucji kwietniowej, domagał się szerszego wykonania jej ducha. Wspierał program gospodarczy dr S. Klimeckiego zakładający daleko posuniętą interwencję państwa w celu zapewnienia redystrybucji dochodu narodowego, by wyeliminować bezrobocie. W zakresie jego międzywojennej refleksji wyróżnić można wiele wpływów i recepcji, np. Juliana Ursyna Niemcewicza, Michała Bobrzyńskiego, Józefa Piłsudskiego, Jana Kucharzewskiego czy Olgierda Górki.

W kampanii wrześniowej w 1939 Aleksander Bocheński walczył w 22 pułku ułanów Karpackich. Przez kilka miesięcy więziony przez NKWD w Brodach, następnie zwolniony. Wyjechał do Krakowa, gdzie związał się z sanacyjną grupą „Wawel”, która wraz z kilkoma innymi organizacjami uczestniczyła w tworzeniu Konfederacji Narodu. Podczas II wojny światowej najbliżej współpracował jednak z Adamem Ronikierem oraz Radą Główną Opiekuńczą. Uczestniczył w negocjacjach prowadzonych przez indywidualne podmioty jak również AK i Delegaturę Rządu z OUN-B. Negocjowano, by banderowcy zaprzestali mordów na ludności polskiej. W 1944 był liderem w rozmowach grupy krakowskiej ze stroną niemiecką (sierpień-wrzesień) dotyczących powstania warszawskiego, mających na celu jeśli nie zawieszenie broni pomiędzy walczącymi, to wycofanie oddziałów rosyjskich Kamińskiego oraz umożliwienie ewakuacji ludności cywilnej wraz z dobytkiem.

W 1945 pozostał w Krakowie. W kwietniu doprowadził do spotkania przedstawicieli środowisk katolickich oraz byłych żołnierzy KN z Jerzym Borejszą. Rozmowy miały na celu zorganizowanie grupy inteligencji, która pełniłaby rolę prawicowej opozycji, stojącej na gruncie przymierza polsko-radzieckiego. Pracował bowiem, od jesieni 1944, nad wskrzeszeniem tradycji ugody wypracowanych w Królestwie Polskim i Galicji, gdyż projektował wybuch kolejnej wojny światowej (trzeciej). Stawiał przy tym na sojusz z Rosją, wskazując na paralelizm między zaistniałą sytuacją geopolityczną a tą z lat 1905–1914–1917. Bocheński zaproponował Jerzemu Borejszy, by na czele takiej opozycji postawić Bolesława Piaseckiego, co miało uwiarygodnić tę inicjatywę w środowiskach o proweniencji narodowej. W październiku ukonstytuował się więc zespół osób wokół tygodnika „Dziś i Jutro”, będący zalążkiem stowarzyszenia „PAX”.

W 1945 objął funkcję dyrektora Browarów Okocimskich (do grudnia 1955). Był przy tym posłem grupy „Dziś i Jutro” na Sejm Ustawodawczy w latach 1947–1952. Dyskutując w Sejmie porozumienie zawarte z Czechosłowacją w marcu 1947, zaprezentował zagadnienie w kategoriach słowiańskich koncepcji politycznych Romana Dmowskiego, wobec czego postawiono mu zarzuty o „przedwojenny faszyzm w Polsce”. W jego obronie stanął wówczas m.in. Stanisław Grabski, celnie odczytując intencje Aleksandra Bocheńskiego, o którym mawiano „niezależny poseł w zależnym od Stalina Sejmie”. Również w okresie 1950–1952, kiedy to na polu kultury triumf święcił stalinizm, Aleksander Bocheński próbował akcentować intelektualną niezależność. Za artykuły poświęcone zachodnioeuropejskiej historiozofii (Gonzague de Reynold, Arnold Toynbee, Jacques Pirenne), spotkała go surowa krytyka (1953). Uznano, iż tego rodzaju tekstami toruje drogę zachodnio-amerykańskiemu imperializmowi.

W latach 1952–1956 Aleksander Bocheński był zastępcą posła. Był członkiem Związku Literatów Polskich (od 1956), Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich (od 1964), Societe Suisse des Bibliophiles (od 1978), Towarzystwa Przyjaciół Książki (członek od 1962, prezes Zarządu Głównego od 1975). W 1964 roku podpisał list pisarzy polskich, protestujących przeciwko listowi 34, wyrażając protest przeciwko uprawianej na łamach prasy zachodniej oraz na falach dywersyjnej rozgłośni radiowej Wolnej Europy, zorganizowanej kampanii, oczerniającej Polskę Ludową. Systematycznie współpracował z periodykami wydawanymi przez „PAX” takimi jak np. „Dziś i Jutro”, „Słowo Powszechne”, „Kierunki”, „Życie i Myśl”, publikował jednocześnie w „Tygodniku Powszechnym”. W 1962 wybrano go na członka Zarządu Głównego stowarzyszenia „PAX”. Pełnił tę funkcję nieprzerwanie do 1985.

Bocheński był laureatem wielu nagród, m.in. kilku nadanych przez Ministra Kultury i Sztuki za książki o dziejach przemysłu polskiego oraz nagrody im. Pietrzaka, wszedł także w skład jej kapituły. W 1957, gdy przedstawiał laureata tej nagrody płk Adama Borkiewicza, za książkę o powstaniu warszawskim, powiedział: naród musi się kierować polityką najbardziej zimną, beznamiętną, ostrożną i odpowiedzialną. Jeśli mimo tej ostrożności i odpowiedzialności sytuacja wymagać będzie od narodu, od jego sił zbrojnych walki – wtedy ofiarę złożyć musi dane pokolenie z zupełną gotowością i jednomyślnością.

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych epizodów w działalności Bocheńskiego jest poparcie, jakie udzielił gen. Jaruzelskiemu w latach osiemdziesiątych, opowiadając się za stanem wojennym oraz wchodząc w skład Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego (był członkiem jego Tymczasowej Rady Krajowej w latach 1982–1983 i Rady Krajowej w latach 1983–1987). Aktywność Bocheńskiego w PRON nie miała wymiaru ścisłego zaangażowania organizacyjnego. Bocheński chętniej na łamach prasy pochwalał jego koncepcje i postulował kierunki działania, niż zabierał głos na gremialnych posiedzeniach. Z czasem zdawał się być rozczarowany działalnością Ruchu, który nie potrafił spełnić roli, jaką mu stawiał – konstruktywnej opozycji i pomostu pomiędzy władzą a obywatelami. Było to zapewne powodem faktu, że podczas II Kongresu PRON nie kandydował do Rady Krajowej. Niemniej, Bocheński generalnie aprobował wprowadzenie stanu wojennego, uznając, że zapobiegł on zupełnej anarchizacji stosunków wewnętrznych oraz sowieckiej interwencji. „Solidarność” krytykował za lekceważenie realiów geopolitycznych i ekonomicznych. Z drugiej strony, występował z ostrą krytyką koncepcji rozwiązania problemów polskiej gospodarki, realizowanych w latach osiemdziesiątych, uznając je za oderwane od rzeczywistości.

W PRL Aleksander Bocheński reprezentował kierunek o implikacjach ideowych oświeceniowo-pozytywistycznych i narodowych (czerpał m.in. ze Stanisława Staszica, Stanisława Koźmiana, Romana Dmowskiego, Stanisława Szczepanowskiego). Przed- i powojenną refleksję historyczno-polityczną Aleksandra Bocheńskiego łączył w pewien sposób wpływ „republikańskiego konserwatysty” K. Waliszewskiego. Waliszewski bowiem podnosił etniczno-geograficzną konieczność solidarności wszechsłowiańskiej wskazując, że naturalnym dlań ogniskiem była Polska. Podkreślał jednakowoż, iż wraz ze słabnięciem mocarstwowego statusu Rzeczypospolitej, rolę tę przejęła Rosja. Wyróżnił tu stanowisko Katarzyny II, zyskując przez to miano jej apologety. Takie też miano zyskał po 1945 Bocheński, który podjął próbę pogodzenia przedwojennej tezy o mocarstwowym panslawizmie z tezą o wciąż aktualnym prymacie rosyjskim w świecie słowiańskim. Myśl wykwitła na podstawie antyrosyjskiego radykalnego konserwatyzmu o pewnych implikacjach romantycznych, uległa mutacji zobiektywizowanej w aurze realizmu politycznego – formuły patriotycznej genezą sięgającej okresu po Powstaniu Styczniowym, którą pisarz wykorzystał m.in. w celu rewaloryzacji historycznej roli Szczęsnego Potockiego. Od początku lat 60. tego rodzaju akcenty ustąpiły miejsca formułom wewnątrz-narodowego aktywizmu. Odtąd, w ujęciu Bocheńskiego, współzawodnictwo między narodami „toczącymi walkę o byt” znajdować miało rozwiązanie na drodze postępu naukowo-ekonomiczno-technologicznego. Zwrot ten znaczył również szereg przedsięwzięć mających na celu nadanie autorytaryzmowi gomułkowskiemu, gierkowskiemu i „jaruzelszczyźnie” bardziej narodowego charakteru w znacząco artykułowanej opozycji do stalinowskiego totalitaryzmu. W tym kontekście pojawiały się oceny, charakteryzujące postawę Aleksandra Bocheńskiego (oraz wielu czołowych postaci z „PAX-u”), w kategoriach świadomie uprawianego wallenrodyzmu (którego celem miała być władza po upadku komunistów). Opinie takie wyrażano przed i po 1989 (np. M. Dąbrowska, Z. Siemiątkowski). Bocheński uczestniczył w wielu dyskusjach toczonych w PRL przez szereg intelektualistów, a jego polemistami były m.in. takie postacie jak Leszek Kołakowski, Maria Janion czy Józef Chałasiński.

Po 1989 jego działalność stopniowo zanikała, na co duży wpływ miał bez wątpienia podeszły wiek. Współpracował przy realizacji filmu pt. Reakcjonista (1996, reż. Grzegorz Braun), który był poświęcony osobie Stanisława Cat-Mackiewicza. Wszedł także w skład Rady Programowej tygodnika „Myśl Polska”. Przyjmował przy tym szereg gości głodnych niecodziennych doświadczeń intelektualnych wynikłych ze spotkania w dyskusji z poglądami zawsze niepopularnymi. Bocheński bywał bowiem mocno krytykowany zarówno w II Rzeczypospolitej, jak i w PRL oraz po 1989 mimo zmierzchu swojej aktywności.

Książki

Dzieje głupoty w Polsce. Pamflety dziejopisarskie
2 wydania
Dzieje głupoty w Polsce. Pamflety dziejopisarskie
Aleksander Bocheński
5.3/10

Od autora: "Książka niniejsza zawiera kilka pamfletów, poświęconych naszym historykom. Napisałem ja podczas okupacji, gdy stwierdziłem w rozmowach z przywódcami naszego społeczeństwa, że, po pierwsze,...

Dzieje głupoty w Polsce
Dzieje głupoty w Polsce
Aleksander Bocheński
1/10

"Książka niniejsza zawiera kilka pamfletów, poświęconych naszym historykom. Napisałem ją podczas okupacji, gdy stwierdziłem w rozmowach z przywódcami naszego społeczeństwa, że: po pierwsze, mają oni d...

Miłość i nienawiść La Rochefoucauld
Miłość i nienawiść La Rochefoucauld
Aleksander Bocheński
1/10

"Miłość i nienawiść La Rochefoucauld" należały do kilku najbardziej kradzionych z bibliotek książek...cóż się dziwić: ludzie zawsze chcą uciekać od szarzyzny życiowej, chcą czytać o wielkiej miłości, ...

Przemysł polski w dawnych wiekach
Przemysł polski w dawnych wiekach
Aleksander Bocheński
1/10
Seria: Rodowody Cywilizacji [CERAM]

Dawno napisana ale naprawdę niezła. Walczy z mitem Polski rolniczej. Pokazuje konkretnych ludzi rozwijających swoje przedsięwzięcia. Wiele postaci i dużo wiadomości z zakresu górnictwa, hutnictwa, pr...

Rzecz o psychice narodu polskiego
Rzecz o psychice narodu polskiego
Aleksander Bocheński
1/10

Autor zastanawia się nad postawą Polaków wobec losów własnego kraju, czyli jest to książka, którą każdy z nas powinien przeczytać. Są tu oczywiście odniesienia do polityki, historii, socjologii, reli...

Tendencje samobójcze narodu polskiego
Tendencje samobójcze narodu polskiego
Adolf Bocheński, Aleksander Bocheński
1/10

Pamiętniki kardynała Retza. Tom 1
Pamiętniki kardynała Retza. Tom 1
Jean Francois Paul de Gondi de Retz ...
Cykl: Pamiętniki kardynała Retza, tom 1

Pamiętniki kardynała Retza. Tom 2
Pamiętniki kardynała Retza. Tom 2
Jean Francois Paul de Gondi de Retz ...
Cykl: Pamiętniki kardynała Retza, tom 2
Seria: Biblioteka Pamiętników Polskich i Obcych

Podziel się pierwszym cytatem autora z innymi Kanapowiczami!
Dodaj pierwszy cytat!

Komentarze