Cytaty Friedrich Sander

Dodaj cytat
Huki eksplozji są na swój sposób ekscytujące. Pod pancerzem człowiek nie wpada tak szybko w panikę, a poza tym jesteśmy przyzwyczajeni do tych odgłosów.
Pięćset metrów za nami ciężka artyleria prowadzi nieustający ostrzał. Pośród tego zgiełku moją uwagę przyciągają małe, błękitne motyle krążące wokół mojego czołgu.
Wczoraj jeden z wartowników postrzelił się w udo. Musiał strasznie cierpieć, bo krzyczał niezwykle głośno i na początku pomyśleliśmy, że postrzelił się w mosznę. Gdyby tak się stało, byłoby nam żal pomimo tego, że ewidentnie jest idiotą. Ale rana uda to jeszcze nic takiego.
Poszedłem dziś jako wolny słuchacz na salę wykładową. Katastrofa! Ci wszyscy rzemieślnicy i robotnicy, którzy nie potrafią dobrze pisać w normalnych warunkach, łamali sobie palce podczas ćwiczeń szybkiego pisania.
Po pierwszych pięciu tygodniach przystąpiono do ćwiczeń na czołgach, w trakcie których rekruci zdobywali umiejętności potrzebne kierowcom, działonowym i radiooperatorom.
Rekruci rozpoczynali typowy dzień szkolenia o 5.30 od porannych ćwiczeń, po których mieli czas na higienę osobistą (bez ciepłej wody), a następnie jedli śniadanie.
Narodowosocjalistyczny apel o spisywanie osobistych, autobiograficznych w celu stworzenia bohaterskiej historiografii II wojny światowej zmotywował do opisywania kampanii w dziennikach tysiące niemieckich żołnierzy, którzy sami dorastali, czytając pamiętniki, autobiografie i listy swoich ojców i dziadków.
Pierwszym, co przykuło moja uwagę, był numer zapisany niebieskim ołówkiem kopiowym na okładce notatnika, który leżał na samej górze stosu sfatygowanych, postrzępionych zeszytów.
Na tle innych tekstów dziennik Sandera wyróżnia także pozycja autora. Na rynku dostępne są wspomnienia niemieckich dowódców wyższego szczebla - na przykład Hansa von Lucka czy Heinza Guderiana - lecz punkt widzenia dowódcy czołgu w stopniu porucznika jest kompletnie inny.
Pod pewnymi względami przeżycia Sandera nie odbiegają od doświadczeń niezliczonych innych żołnierzy biorących udział we współczesnych konfliktach - łączy je nuda, wisielczy humor, marne jedzenie, psujący się sprzęt, rezygnacja i pogodzenie z losem.
Dotąd sylwetka Sandera może się wydawać złowieszczo znajoma. Porucznik wyróżnia się jednak kilkoma cechami: był nie tylko uważnym obserwatorem otoczenia - sytuacji, w których się znajdował, i ludzi, z którymi miał do czynienia - lecz także utalentowanym pisarzem, który przedstawił swoje doświadczenia klarownie, a nawet z pewną dozą humoru.
Sam porucznik Sander nie był postacią szczególną.