Cytaty Jacek Kalinowski

Dodaj cytat
Jeśli ktoś mówi, że w nocy las wydaje złowrogie odgłosy, to znaczy, że nigdy nie był w nim po zmroku.
Nic, żadnego szelestu.
Jest tak cicho, że bardziej być nie może.
Jeśli w ciągu dnia Gruziec jest martwy i wygląda, jakby przysypała go centymetrowa warstwa popiołu, to w nocy potrafi zdołować jeszcze mocniej.
I kiedy z okolicznych nor uciekły wszystkie lisy, a na szczycie skarp przestały się pojawiać sarny, huk wystrzałów zaczął przeszkadzać najgorszemu gatunkowi zwierząt, jak lubił mawiać Meleks. Ludziom.
Na co dzień w ogóle nie myślę o tym, że jestem adoptowana.
Miasteczko jest brudne i wygląda na martwe. Jakby ktoś niedokładnie zamalował kartkę na szaro, zgniótł i rozprostował, dochodząc do wniosku, że może jednak coś z tego będzie.
Nie mam ciała supermodelki, ale nie o to tu chodzi. Umiem tak siadać na łóżku, że wyglądam na zgrabniejszą niż w rzeczywistości.
Czułam, jak moja pewność siebie i przekorna chęć bycia nieustępliwą kruszeją i stają się milionami ziarenek pisaku, który zostanie wywiany najlżejszym podmuchem otwieranych drzwi.
To koniec.
Jestem ofiarą. Zostałam uwięziona.
Nie wiem jeszcze, przez kogo, ale wygląda na to, że stałam się właśnie jedną z tych młodych kobiet, o których pisze się, że uciekły swoim oprawcom, o ile oczywiście ucieknę, albo że zaginęły spod domu i rozpłynęły się jak smużka dymu znad gasnącej zapałki.
Poszłam na politechnikę chyba bardziej z poczucia obowiązku niż z pasji, bo dość szybko okazało się, że choć fizyka jest prościutka, to zupełnie, ale to zupełnie mnie nie interesuje. Nie to chcę robić w życiu.
Mniej więcej w połowie podstawówki zauważyłam, że myślę równaniami, obrazami, które pojawiają się w mojej głowie znikąd, wystarczy, że zobaczę odpowiednie wzory.
Pierwszy rok fizyki na warszawskiej politechnice skończyłam z najwyższą średnią. Szczerze mówiąc, spodziewałam się, że tak będzie.